Ah, ona zawsze się pchała do aparatu. Nawet chinczycy wracający do kraju mieli wszystkie zdjęcia z nią

Julcia przepełnia cały kadr

Ja też się nie maluję, ale przy takim bóstwie to aż wstyd było się nie malować, no nie?

Mam nadzieję, ze z Cappim będzie tylko lepiej i lepiej

Czyli idzie w kąt i tam siedzi?.. No nie wiem.. Skoro z drugim się dobrze dogaduje.. Może staraj się poświęcać mu trochę więcej uwagi Albo masz w domu inne zwierzę, czuje jego zapach i się boi?

No to sporo, raczej nie z powodu nieoswojenia.. Jak ja miałam labika, to jak tylko się przyzwyczaił śmigał koło mnie, labiki sa bardzo przytulaśne.. Ile spędzasz z nimi czasu? Albo moze boi się któregoś ze szczurków i trzyma się z daleka?..

Czepiam się, bo ona zawsze była taka laleczka, razem żeśmy się kąpały, potem włosy suszyły układały, prostowały, malowałyśmy oczy, dbałyśmy o siebie, a teraz co?? Nawet tyłka do lustra nie ruszy pewnie

Eh.. Żyję, żeby cierpieć. Ja to wiem.

Wychowałam ją na pięknej zasadzie "Życie jest krótkie, więc nie zwracaj uwagi na to ile i co jesz"

Jula to roztyłe bydlęcie! Co Ty jej dajesz? Szczurze sterydy?

Co z tego, że tu tak pięknie skoro nie mogę się tym cieszyć? ..

Wreszcie w Norwegii.. :) Mimo tego, że ucho mnie strasznie zaczęło podczas lotu boleć to jakoś przeżyłam.. Ale i tak mnie rozbawiła stweardessa.. Weszliśmy jako jedni z ostatnich, więc już wszystkie miejsce na bagaże były zajęte to włożylismy je pod siedzenia. Stwearessa to zobaczyła na.. 5 minut pr...

Tak strasznie mi sie podoba to zdjęcie w podpisie, że Ci zaraz je podkradnę Jezu, jaki boski wzrok A i jeden ma imię z mojej ulubionej kreskówki

pin3ska pisze:Tym bardziej tego nie rozumiem...

Też nie rozumiem, no ale cóż my możemy zrobić?

Kościół jest w sąsiedniej wsi.. No ale ta zgoda i tak jest bez sensu :/