Gdyby nie te wszystkie zgody, które trzeba uzyskać to już trwałyby prace, ale ciągle coś nowego trzeba zrobić. A najlepsze jest to, że nie możemy zabudować całej NASZEJ działki tylko określony kawałek, na który dostaliśmy pozwolenie oO'

Nie czytałam całego wątku, nie wiem czy taka propozycja ju padła, jeśli tak to przepraszam. A próbowałaś go wziąć np. na łóżko i połozyć się koło niego? Nie ruszaj się, po prostu niech chodzi i wącha, a jak będzie chodził koło ręki to może spróbuj delikatnie go pogładzić po pleckach? Ale delikatnie ...

pin3ska pisze:A z jakiej racji od Koscioła? O_o

Napisałam wyżej.. Bo muszą zatwierdzić, że dom wygląda jak powinien -,-'

Jejku.. Biedny Kleofasek.. Biegaj słodki pysiu i wesoło za TM.. [*]

Co to kurde ma być? :/ ..jak chcemy wybudować dom (na naszej działce) to musimy uzyskać zgodę archeologa i od Kościoła? I wiecie jakie zgody? Od Kościoła na wygląd domu -,-" i od archeologa coś podobnie idiotycznego, ale już nie pamiętam.. Masakra oO'

Ja na shreku się nie śmiałam jeszcze tak jak na "odlocie", a oglądałam go już chyba z 100 razy i cały czas mnie bawi! nie jest to oczywiście najnowszy film, ale na prawdę świetny, szczególnie początek na którym się rozpłakałam..

Jej.. przykro mi z powodu przyjaciela Ten rok jest jakąś falą nieszczęść..

Najczęściej i tak jest tak, że patrza na kogoś i oceniają "na oko" kto ile ma lat.

Trzymam kciuki za Kleofaska!

To jaka temperatura panuje u mnie w pokoju przy zamkniętym oknie mogę określić jednym słowem : MASAKRA! Nie mogę przez to spać, co z resztą widać po godzinie w której pisze tego posta.. Już w sumie nie mam się co kłaść, bo zanim zasnę to już będę musiała wstawać :/ ..nie ma co, na rano będę musiała ...

Fajniej by było jakbyś wstawiła miniaturki, bo nie każdemu chce się wchodzić w te zdjęcia i klikać na nie, potem na "wróć" i kolejne zdjęcie

Skąd tyle młodych?

Izol, może Angie po prostu nie wiediała, że to stadne? Chociaż no nie wiem. Ale ważne, że zrozumiała chyba, bo widziałam, że chce adoptować kilka samiczek, to jest wazne.

Ooo.. Nie pomyślałam o tym. Eh, ale czasy w których treba będzie mieć określony wiek, zeby kupić zwierze u nas nigdy nie nastąpią pewnie :/

Z tym 10 latkiem to możliwe.. Ja się dziwię, że nawet 8 latkom sprzedają zwierze :/

No ale co przepisy, skoro są, ale nie są przestrzegane? To tak samo jakby ich nie było, nie ma żadnej różnicy..