Dzisiaj uśpiłam Żabkę...
http://i86.photobucket.com/albums/k101/ ... G_9336.jpg

Żyła 2 lata i 4 miesiące. Męczyła się z guzami wielkości jej samej...
Śpij dobrze, mała mordko :przytul:

Oho, piękny wiek!
:occasion7:
Pozdrowienia od moich dwulatków (trzech :flex: , w sumie prawie czterech )

Asiek, :przytul:
['] dla Szpileczki...

Pamiętam jak ogłądałam ją na zdjeciach jako puchatą kuleczkę...
[']

Ja z Zytą robiłam w ten sposób, że zdejmowałam górę klatki i głaskałam w rękawiczkach skórzanych. Potem jakoś poszło (noszenie na rękach, najpierw tez w rękawiczkach - jakoś nie lubię mieć pogryzionych rąk, kiedy nie muszę...) a teraz jest przesłodkim kochanym szczurem (no, może jeszcze troszkę nerw...

Moim zdaniem nie...
Ale to poważna decyzja, lepiej spytaj się jeszcze kogoś mądrzejszego ode mnie

Obniży mu poziom hormonów i będzie mniej waleczny

Po pierwsze nie wiadomo, czy faktycznie pogryzłyby się do krwi... Twoje ręce wkroczyły nagle, szczury mogły się wystraszyć.
Jeżeli starszy szczur faktycznie od razu jeży się i atakuje młodszego do krwi, może warto bu pomyśleś nad kastracją? :drap:

To proso
Często występuje w mieszankach dla gołębi.

Moje wnuki! Jak wyrosły
Szczególnie Maciuś taki przystojniak, obśliniłam otoczenie :zachwyt:
Ale ta różowa końcóweczka korkowego ogona, ach, przepięknia :hihi:

Pozdrowienia od całkiem już milutkiej i grzecznej mamusi

Mycha, mam trzy szczury z guzami, jeśli to Cię pocieszy...
Guz Cykorii jest ok. 3 razy mniejszy od guza mojej Żabki, a to jeden z jej trzech... :-(

Łączę się w bólu... :przytul:

To pewnie niebieski kapturek
Ciekawe jakie dzieciaczki wyszły :hihi:

zebra, gdzie w Wawie kupiłaś tak tanio i nie-Citrus?

ania82, wybierz się do jakichś życzliwych znajomych
Chyba, że jeszcze nie wypróbowywałaś wanny..

[quote="Fatty"]może ażurowe ciuchy będą modne w przyszłym sezonie? :>[/quote]
Moje szczury chyba właśnie tak myślą, bo przerobiły mi już dwie koszulki :roll:

Kiedy mam się zgłosić po Fabinka?