Kanibalizm

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
doniekk
Posty: 5
Rejestracja: ndz gru 07, 2014 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk

Kanibalizm

Post autor: doniekk »

Dzień dobry, jestem nowa na tej stronie, często pomagała mi gdy miałam pytania co do moich szczurków :) Dziś konto założyłam specjalnie aby zapytać Forum osobiście czy podobne zachowanie zdarzało się w Waszych hodowlach i jaka była tego przyczyna.
Otóż, 30 października moja szczurzynka urodziła miot złożony z 11 samców. Szczurki rosły zdrowo, rozwijały się prawidłowo. Dziś nad ranem obudził mnie pojedynczy pisk szczurka. Nie przejęłam się tym, ponieważ szczurki były już duże i gdy Mikosia- mama, ich karmiła czasem je deptała. Jednak gdy próby uspokojenia ich nie dały rezultatów wstałam i otworzyłam klatkę. Zobaczyłam, że jedno młode leży martwe, w okół niego kłębiła się cała reszta, oprócz matki. Jednak ona też wróciła do niego i zaczęła go jeść. Wystraszyłam się, ponieważ nie zdarzyła się podobna sytuacja w mojej klatce, chociaż był to już drugi miot Mikosii, wyszłam z pokoju, wyciągnęłam młode, sytuacja w klatce była ok. Zasnęłam. Jednak gdy obudziłam się i poszłam sprawdzić co dzieje się w klatce, zauważyłam, że jedno młode CZOŁGA się, zapierając się tylko przednimi łapami i wykonując pyszczkiem ruch jakby rozpaczliwie nabierał powietrza. Nie mam pojęcia co było tego przyczyną. Gdy jeszcze szczurek żył reszta zaczęła go podgryzać, więc szybko wyciągnęłam go i włożyłam do pudełka, jednak szybko zdechł...
Myślałam, że takie wypadki zdarzają się tylko po porodzie, lub niedługo później, a nie w miocie, który jest już prawie odchowany i gotowy do oddania nowym właścicielom.
olgapsiara
Posty: 1236
Rejestracja: pn wrz 01, 2014 4:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kanibalizm

Post autor: olgapsiara »

Może szczury wyczuły słabość albo jakąś chorobę współlokatora ;)
Ze mną: Aika, Biały Miś, Mishka i Ester :D
Za TM : Mysia, Pysia, Granda, Szelma, Kiki, Japa, Naira, Rita i Kartofel [*] :(
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kanibalizm

Post autor: Wilczek777 »

Matka instynktownie może zagryźć i zjeść młode jeśli w miocie jest ich za dużo lub są słabe chore. Zdarza się też, że samica porzuca miot ze stresu i nie traktuje go jak własnego i również zjada młode.

Teraz odbiegnę nieco od tematu:
Pytasz jak wygląda to w naszych hodowlach - otóż nie popieramy pseudohodowli, rozmnażania szczurów poza zarejestrowanymi hodowlami. Dlaczego?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=19&t=9634

Napisz dlaczego rozmnażasz swoje szczurki? Co wiesz o ich pochodzeniu i zdrowiu linii? W jakim wieku jest Mikosia (istotna rzecz skoro to już jej drugi miot - może tu powód zagryzienia młodego).
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilczek777
Posty: 533
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 2:08 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kanibalizm

Post autor: Wilczek777 »

Widzę, że szczurka była z zoologa i ciąże były nie planowane. Drugi miot był sporym obciążeniem dla samiczki i mogła fizycznie nie wytrzymać trudu odkarmiania tylu młodych. W ten sposób można wyjaśnić jej zachowanie. Możliwe też, że rozmnożenie z samcem również niewiadomego pochodzenia spowodowało, że maluchy urodziły się z wadą genetyczną/słabsze i samice usunęła słabe młode z miotu by dać szansę innym. Wyjaśnienia mogą być różne ale sam fakt zagryzienia i zjedzenia młodych nie jest czymś wyjątkowo dziwnym - u gryzoni zdarza się to.
Na spółę z TŻ:
Desant, Anubis(Ibasan)Beris, Kaszmir Beris, Miętus EmeraldMoon, Bjorn, Belfast
Za TM:Silver&Sharingan, Destruktorzy, Śpioch&Grubas, Czarnuszek&Bibs, Miki

Pieseła - Nessie
Obrazek
doniekk
Posty: 5
Rejestracja: ndz gru 07, 2014 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kanibalizm

Post autor: doniekk »

Dziękuję za odpowiedź i nie krytykowanie mojego błędu :)
Mikosia jest naprawdę młoda, kiedy ją dostałam miała (góra) półtorej miesiąca, po niecałych dwóch tygodniach urodziła 8 młodych. Szczurki były dziwne, małe i nieszczurkowate, ale odchowała je, a maluchy rozeszły się do swoich domków :)
Moim błędem było zostawienie Mikosii i Daryla- ojca tego miotu, samych na chwilę. Zwykle nie wchodziły sobie w drogę, więc byłam zdziwiona, że do tego doszło, miałam jednak nadzieję, że pojedynczy "wypadek" do niczego nie doprowadzi.
Daryl jest szczurkiem kupionym z hodowli- domu prywatnego (nie jestem pewna czy jest zarejestrowana), więc co do jego pochodzenia nie mam wątpliwości i nie martwię się, że mógłby przekazać jakąś wadę, a szczurki rozwijały się dużo lepiej niż poprzedni miot, były większe, bardziej przypominały szczurka w szczurku :)
Moje wystraszenie było spowodowane tym, że mimo iż szczurki mam już od kilku lat nie zdarzyła mi się podobna sytuacja. Aczkolwiek przygody z młodymi szczurkami mam od niedawna.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Kanibalizm

Post autor: smeg »

Co do szczurka, który się czołgał i łapał pyszczkiem powietrze - to oznaka duszności, szczurek albo mógł mieć wadę serca, albo zakrztusił się przy jedzeniu i udusił się. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam Twoją relację - dziś nad ranem umarły Ci dwa młode szczurki? Jeśli tak, na wszelki wypadek powinnaś pójść ze wszystkimi szczurami do weterynarza, bo dwa zakrztuszone szczury jednej nocy to zbyt nieprawdopodobny zbieg okoliczności, być może to jakaś choroba zakaźna. Matka nie zagryza młodych w tym wieku, raczej zdarza się to tylko krótko po porodzie.

Poza tym koniecznie musisz oddzielić młode od matki! Mają już prawie 5,5 tygodnia, a samce oddziela się od matki w wieku 4,5 tygodnia. W tym wieku mogą być w stanie już zapłodnić matkę, która za chwilę będzie w kolejnej ciąży. Upewnij się też jeszcze dokładnie co do płci młodych, bo to mało prawdopodobne, żeby w miocie były same samce, i to aż 11.

Nie powinnaś w ogóle dopuszczać do spotkań Mikosi i Daryla, nawet jeśli jesteś w pobliżu. Zapłodnienie u szczurów trwa dosłownie sekundę, więc jeśli tylko zechcą kopulować, na 100% nie będziesz w stanie ich upilnować, bo nawet nie zdążysz w żaden sposób zareagować. Jeśli chcesz, żeby szczurki mogły się ze sobą spotykać, wykastruj samca lub wysterylizuj samiczkę.

"Domowe hodowle" to nic innego, jak pseudohodowle - jeśli Twój szczurek nie ma rodowodu, nie masz żadnej wiedzy o jego przodkach i wadach, jakie może nieść w genach. Nie powinno się płacić osobom mnożącym szczury w ten sposób. Zamiast tego możesz kolejne szczurki przygarniać za darmo na forach, pomagając ludziom, którym przytrafiły się przypadkowe mioty, a nie napychając kieszeni rozmnażaczom ;) Jedyne hodowle, którym można płacić za szczurki to te zarejestrowane w związkach hodowców i sprzedające szczurki z rodowodami, w których masz wgląd w przodków miotu do 4-5 pokoleń wstecz. Najlepsze hodowle nie ogłaszają miotów na portalach ogłoszeniowych, bo mają wystarczający popyt na swoje szczurki na forach, na pewno nie sprzedają też szczurów na allegro.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
doniekk
Posty: 5
Rejestracja: ndz gru 07, 2014 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kanibalizm

Post autor: doniekk »

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi :) Do weterynarza koniecznie się udam, a szczurki już od tamtego wypadku są oddzielone :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”