szczury.org

Witam serdecznie wszystkich członków forum!
Od ok. tygodnia z jednym z moich chłopaków dzieje się coś niedobrego- budzi się w środku snu, często w nocy, podskakuje od razu z pozycji leżącej. Nie może złapać oddechu, jest kompletnie przerażony. Często wydaje przy tym piski i takie chrumkanie.
Nie mam pojęcia co się z nim dzieje. Jest grzeczny, nie rozrabia, je i pije jak zawsze. Bawi się z bratem i poza tymi nagłymi pobudkami nie ma żadnych niepokojących objawów.
Jedynym stresującym wydarzeniem byla podroż samochodem 2 dni temu, jednak nagłe pobudki mały miał przed tym. Poza tym w mieszkaniu jest względnie cicho,ciepło,miska i podełko pełne, szczury wybiegane po pokoju i wygłaskane.
Ktoś spotkał się z czymś takim? Macie pomysły co to może być?
PS Chlopaki mają 7 i 8 miesięcy.

Może to raczej napady duszności go budzą? Miewa problem ze złapaniem oddechu jak nie śpi? A może śpi w takiej pozycji, w której coś uciska mu na płuca i to przez to?
Chłopaki są w takim wieku, że można byłoby to wytłumaczyć hormonami, ale z drugiej strony czy jest sens wszystko usprawiedliwiać hormonami...
Nie słyszałam nigdy o koszmarach u szczurów, z tego co czytałam, one najczęściej śnią o jedzeniu ale jedna z dziewczyn na forum miała kiedyś pod opieką jeża, który budził się tak jak twój szczur. Tutaj o tym pisała http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... ry#p797660

Śpi zazwyczaj tak jak szczurek na Twoim avatarze lub przytulony do kolegi, ewentualnie wyciągnięty w hamaku.
Czasami obaj mają czkawki, czy to może mieć znaczenie?
Opis tej historii z jeżem pasuje idealnie, mój mały też ma problem z ogarnięciem się po tym przebudzeniu, trzeba go wziąć na ręce i głaskać aż się nie uspokoi. Wątpię, czy miał jakąś traumę, trafił do mnie jako maluch, a wcześniej też miał bardzo dobre warunki. Najtragiczniejszą sytuacją w jego życiu była śmierć jego poprzedniego kolegi, ale czy to mogło jakoś na niego wplynąć?

mój szczur też ma koszmary, czasami zgrzyta zębami w nocy i macha łapkami.

czy potrzebna jest wizyta u weterynarza????

Nie, to normalne zachowanie