Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
To może spróbuj we Wro, masz napisane opolskie w miejscu zamieszkania, nie powinno być tak daleko i drogo. Możesz najpierw zadzwonić do weta, popytać, a potem dopiero jechać. Cuduj, nie poddawaj się.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Mozesz napisać do Ogonka http://www.ogonek.waw.pl/lekarze.html
Kiedyś wymieniłem kilka mejli z dr Wojtyś, odpisywała bardzo szybko.
Jak mozesz jechac do Wro, to jedź.
Kiedyś wymieniłem kilka mejli z dr Wojtyś, odpisywała bardzo szybko.
Jak mozesz jechac do Wro, to jedź.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Paul Julian, właśnie siedzę i czytam na temat weterynarzy we wrocławiu. Chcę pojechać do specjalisty, kurcze ile bym dała, żeby u mnie był choć jeden wet od szczurów nie wciskający kitów (nie znający się). Do Wrocławia mam 2 h jazdy autem, ale to akurat nie jest duży problem.
Dziękuję za adres do ogonka : )
Dziękuję za adres do ogonka : )
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
tinanka, to że właśnie czytała o wetach z Wro miało być do Ciebie ; ) . Mały błąd.
Napisałam do M.Wojtyś, zobaczymy co odpisze. Chciałabym jak najszybciej pojechać do wrocławia, myślę też nad warszawą, w przyszłym tygodniu być może będzie jechała moja siostra to wzięłaby ją.
Napisałam do M.Wojtyś, zobaczymy co odpisze. Chciałabym jak najszybciej pojechać do wrocławia, myślę też nad warszawą, w przyszłym tygodniu być może będzie jechała moja siostra to wzięłaby ją.
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
We Wrocławiu jedź do Piaseckiego http://wet.wroclaw.pl/
Koniecznie zadzwoń do niego najpierw, żeby mieć pewność, że będzie. Opisz mu sprawę, żeby mógł się przygotować, może nawet coś na szybko wymyśli.
Koniecznie zadzwoń do niego najpierw, żeby mieć pewność, że będzie. Opisz mu sprawę, żeby mógł się przygotować, może nawet coś na szybko wymyśli.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Pani M.Wojtyś napisała m.in. Pani tego nie widzi ale ona zapewne już ma znaczną anemię. To zagrożenie życia. Myślę, że najprostszym rozwiązanie dla takiego stanu jest guz/zapalenie krwotoczne MACICY. My, w takich przypadkach sprawdzamy dokładnie z której dziurki pod ogonem leci krew i jeśli z pochwy - natychmiast operujemy zwierzaka.
W końcu wiem co może być mojej małej. Jest nieciekawie, ale z szansą, że będzie wszystko ok. W to wierze.
Wie ktoś może z którego dworca pkp najszybciej się dostanę do przychodni ' zwierzyniec ' ?
W końcu wiem co może być mojej małej. Jest nieciekawie, ale z szansą, że będzie wszystko ok. W to wierze.
Wie ktoś może z którego dworca pkp najszybciej się dostanę do przychodni ' zwierzyniec ' ?
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
tahti chwilowo nie ma dostępu do internetu.
wroclaw.jakdojade.pl , można wpisać adres. Generalnie chyba, z tego co pamiętam, dojechać jest prosto.
W razie czego można pojechać też do dr Strugały (na Borowskiej w Fizjowecie), ale to już kawałek jest - chociaż z dworca jednym autobusem i kilka minut piechotą.
Zadzwoń koniecznie, żeby się zapowiedzieć. Np. u dr Strugały zwykle przyjmuje jedna lekarka, a do operacji zwykle potrzebne są dwie. Dr Piaseckiego też dobrze by ostrzec.
wroclaw.jakdojade.pl , można wpisać adres. Generalnie chyba, z tego co pamiętam, dojechać jest prosto.
W razie czego można pojechać też do dr Strugały (na Borowskiej w Fizjowecie), ale to już kawałek jest - chociaż z dworca jednym autobusem i kilka minut piechotą.
Zadzwoń koniecznie, żeby się zapowiedzieć. Np. u dr Strugały zwykle przyjmuje jedna lekarka, a do operacji zwykle potrzebne są dwie. Dr Piaseckiego też dobrze by ostrzec.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Jutro jedziemy, mam tylko nadzieję, że zdążymy na pociąg, bo jeszcze z rana jadę na testy do Katowic. Wysiądę w Mikołajowie, bo z tego co widziałam to mam najbliżej stamtąd. Dzwoniłam tam i zaprasza nas od 16.
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Niedawno wróciłyśmy. Jestem zadowolona, bo w końcuktoś 'zaufany' powiedział co z Fredką. Najpierw obejrza ją pewna pani, dokładnie zbadała macice itd.po chwili przyszedł Dr Piasecki i również to zrobił. Fredka ani razu nie okazała bólu. Opowiedziałam co się dzieje. Weterynarz powiedział, że u szczurów 'czerwone' siku to normalne i nie ma się czym niepokoić. Natomiast jeśli chodzi o skrzepy to być może są wydalane z macicy, tak samo jak i ten czerwony barwnik pod wpływem nacisku by zrobić siku. A to już może spowodować w przyszłości nowotwór macicy. Zalecił mi opisywać w zeszycie w jaki sposób mocz jest wydalany, czy najpierw jest normalny i pod koniec się zaczerwienia czy od razu itd. Dostałam też antybiotyk clarytromycin 35 mg. aby być pewnym, że organizm jest czysty. Następną wizytę mamy za 2 tyg. wtedy tez wezmę i Lusię ze sobą, bo tak chrząka i kicha i mnie to nie pokoi, choć miała robione rtg i wetka powiedziała, że to przez krzywą przegrodę nosową i tak już będzie mieć. A, co do wyników badań moczu to weci byli zgodni, że są w porządku. I jeszcze Dr powiedział, że gdyby to było coś poważnego to Fredzia nie zachowywałaby się tak jak do tej pory. Czyli, że ma apetyt, biega, gdy tylko ma okazję zwiewa mi z pokoju i bawi się w chowanego ze mną. No właśnie wet stwierdził, że ten kolor wcale nie musi być z moczu, ale to muszę obserwować. A Fredzia podróż zniosła dość dobrze . Trochę się uspokoiłam po tych wiadomościach.
Licho, dzięki za tego weterynarza.
I wybaczcie, że tak chaotycznie ale pisałam to co mi się akurat przypomniało, gdyż wet dużo mówił i starałam się wszystko zapamiętać + od 5 rano na nogach. Dobranoc
Licho, dzięki za tego weterynarza.
I wybaczcie, że tak chaotycznie ale pisałam to co mi się akurat przypomniało, gdyż wet dużo mówił i starałam się wszystko zapamiętać + od 5 rano na nogach. Dobranoc
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Tak jak powiedział doktor Piasecki - obserwuj mocz. Z tego, co pamiętam, kiedy moja mała miała problemy natury dróg moczowych, skrzepy w moczu są możliwe i może się to wcale nie wiązać z drogami rodnymi. Z drugiej strony - kiedy moja Morelka miała krew w dróg rodnych - mocz był czysty. Popatrz, jak ona sika. Może np. weź ją w jakieś stresujące miejsce i ułóż brzuszkiem do góry tak, aby dobrze wszystko widzieć. Moje się denerwują umywalką i kranem - jak chcę konkretnie zobaczyć siuśki ułożenie szczura na pleckach w umywalce skutkuje sikaniem. Choćby kilka kropel - ale zawsze.
Jeśli mocz będzie czysty, to jest to sprawa dróg rodnych. Masz dwa wyjścia - zaleczyć antybiotykiem, ale potem może się odnowić, albo małą od razu wykastrować (u Morelki wyszła wtedy nadżerka w jednym z rogów macicy, która mogła przerodzić się w raka). W razie czego, kastracja Cię nie minie, kwestia tylko, kiedy się na nią zdecydujesz.
Jeśli zaś jest to ewidentnie krwiomocz, zrób małej koniecznie posiew moczu (uwaga: min 2 tygodnie po zakończeniu leczenia antybiotykiem, wcześniej wynik będzie niemiarodajny). Mocz w tym celu musi być ultraczysty, dlatego lepiej, aby pobrał go wet (przez naciskanie pełnego pęcherza - ilość moczu w pęcherzu można zwiększyć przez np. podanie furosemidu). Uderzył mnie też brak wyników odnośnie kryształów. Że co? Nie znaleziono żadnych kryształów? Wiem, że te maszynki nie wypluwają automatycznie ilości kryształów, dlatego ja zwykle dostaję karteczkę z wynikami i z dopiskiem odręcznym odnośnie kryształów i bakterii.
Posiew lepiej zrobić z antybiogramem, żeby wiedzieć, jak leczyć. Jeśli to kryształy, to najprostszy antybiotyk (dla dróg moczowych to enrofloksacyna) i dieta dla danej kamicy. Jeśli nie są to kryształy, leczenie antybiotykami nie spowoduje zaprzestania krwawienia (albo np. się od razu okaże, że mocz jest jałowy), to naprawdę trzeba zrobić usg dróg moczowych. Może uda się małej pomóc? Rtg nie da wystarczającej ilości informacji.
Doktor Wojtyś też ma rację z tą anemią. Generalnie powinno się w pierwszym rzędzie znaleźć źródło krwawienia i wyeliminować je. Jeśli jednak się nie uda, to możesz po prostu dbać o dużą ilość żelaza w diecie: np. natka pietruszki (ma bardzo dużo żelaza), czasem jajko, wątróbka (tylko z pewnego źródła!), czy.... kawałeczek gorzkiej czekolady.
Przy anemii trzeba bardzo uważać z operacjami. Może się okazać nieodzowna, ale może też być tak, że fakt operacji będziecie musieli z wetem przedyskutować (kiedy wyszło, co było mojej Iskierce, zrezygnowałyśmy z operacji - miała już silną anemię i była stara, miała ok. 2,5 roku; miała nowotwór nerki, ale wcześniej go nie widziałyśmy na usg, w takim wrednym miejscu się utworzył).
Jeśli mocz będzie czysty, to jest to sprawa dróg rodnych. Masz dwa wyjścia - zaleczyć antybiotykiem, ale potem może się odnowić, albo małą od razu wykastrować (u Morelki wyszła wtedy nadżerka w jednym z rogów macicy, która mogła przerodzić się w raka). W razie czego, kastracja Cię nie minie, kwestia tylko, kiedy się na nią zdecydujesz.
Jeśli zaś jest to ewidentnie krwiomocz, zrób małej koniecznie posiew moczu (uwaga: min 2 tygodnie po zakończeniu leczenia antybiotykiem, wcześniej wynik będzie niemiarodajny). Mocz w tym celu musi być ultraczysty, dlatego lepiej, aby pobrał go wet (przez naciskanie pełnego pęcherza - ilość moczu w pęcherzu można zwiększyć przez np. podanie furosemidu). Uderzył mnie też brak wyników odnośnie kryształów. Że co? Nie znaleziono żadnych kryształów? Wiem, że te maszynki nie wypluwają automatycznie ilości kryształów, dlatego ja zwykle dostaję karteczkę z wynikami i z dopiskiem odręcznym odnośnie kryształów i bakterii.
Posiew lepiej zrobić z antybiogramem, żeby wiedzieć, jak leczyć. Jeśli to kryształy, to najprostszy antybiotyk (dla dróg moczowych to enrofloksacyna) i dieta dla danej kamicy. Jeśli nie są to kryształy, leczenie antybiotykami nie spowoduje zaprzestania krwawienia (albo np. się od razu okaże, że mocz jest jałowy), to naprawdę trzeba zrobić usg dróg moczowych. Może uda się małej pomóc? Rtg nie da wystarczającej ilości informacji.
Doktor Wojtyś też ma rację z tą anemią. Generalnie powinno się w pierwszym rzędzie znaleźć źródło krwawienia i wyeliminować je. Jeśli jednak się nie uda, to możesz po prostu dbać o dużą ilość żelaza w diecie: np. natka pietruszki (ma bardzo dużo żelaza), czasem jajko, wątróbka (tylko z pewnego źródła!), czy.... kawałeczek gorzkiej czekolady.
Przy anemii trzeba bardzo uważać z operacjami. Może się okazać nieodzowna, ale może też być tak, że fakt operacji będziecie musieli z wetem przedyskutować (kiedy wyszło, co było mojej Iskierce, zrezygnowałyśmy z operacji - miała już silną anemię i była stara, miała ok. 2,5 roku; miała nowotwór nerki, ale wcześniej go nie widziałyśmy na usg, w takim wrednym miejscu się utworzył).
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Acha, i nigdy się nie spotkałam, aby przy normalnej rujce było krwawienie z pochwy. Może być przekrwienie sromu, może być wydzielina (takie upławy), ale nie krew. Krew z pochwy u szczura zawsze oznacza problemy.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Brak edit, przepraszam....
Z tą natką przeholowałam - miałam na myśli wit. C. Wit. C powoduje obkurczanie naczyń krwionośnych i może zmniejszyć krwotok. W tym celu możesz też pogadać z wetem o cyklonaminie. Ale to oczywiście nie wyleczy źródła problemu tylko może zmniejszyć krwawienie.
Z tą natką przeholowałam - miałam na myśli wit. C. Wit. C powoduje obkurczanie naczyń krwionośnych i może zmniejszyć krwotok. W tym celu możesz też pogadać z wetem o cyklonaminie. Ale to oczywiście nie wyleczy źródła problemu tylko może zmniejszyć krwawienie.
Re: Odczyt wyniku badania moczu, czerwony mocz
Dzięki Nisia za dokładne wytłumaczenie co może być dalej Te informacje się przydadzą.
w ♥ mam Zuzię Uszka Tosię Bilkusia Lusię Fredzię Pusię Tusię Mali Alaskę Doriana i Rubi.