Krew z noska szczurka!
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Krew z noska szczurka!
Mam 3 szczurki (samiczki). Jeden z nich czyli Zygusia od pewnego czasu dziwnie się zachowuje.Czasami stoi w klatce nie ruszając się przez dłuższy czas.Dzisiaj nagle kichnęła i z jej noska wypłynęła jakby krew.Zdarzyło się też ,że jak szłam z nią na ramieniu skoczyła na podłogę ,a nie jestem niską osoba ,więc upadek musiał ją troche boleć.Moje szczurki są dobrze traktowane : daję im przegotowaną wodę (letnią) ,oprócz karmy podstawowej dostają także dropsiki jugurtowe oraz różne warzywa i owoce (oczywiście takie które można im podawać) Najbardziej niepokoi mnie jej krew z noska .Bardzo się o nią boję Napiszcie mi czy mam z nią iść do weterynarza.Proszę ,to dla mnie BARDZO ważne
Re: Krew z noska szczurka
Mam 3 szczurki (samiczki). Jeden z nich czyli Zygusia od pewnego czasu dziwnie się zachowuje.Czasami stoi w klatce nie ruszając się przez dłuższy czas.Dzisiaj nagle kichnęła i z jej noska wypłynęła jakby krew.Zdarzyło się też ,że jak szłam z nią na ramieniu skoczyła na podłogę ,a nie jestem niską osoba ,więc upadek musiał ją troche boleć.Moje szczurki są dobrze traktowane : daję im przegotowaną wodę (letnią) ,oprócz karmy podstawowej dostają także dropsiki jugurtowe oraz różne warzywa i owoce (oczywiście takie które można im podawać) Najbardziej niepokoi mnie jej krew z noska ,i taka jakby ranka na ustach.Bardzo się o nią boję Napiszcie mi czy mam z nią iść do weterynarza.Proszę ,to dla mnie BARDZO ważne
Re: Krew z noska szczurka
Anka23000 pisze:Mam 3 szczurki (samiczki). Jeden z nich czyli Zygusia od pewnego czasu dziwnie się zachowuje.Czasami stoi w klatce nie ruszając się przez dłuższy czas.Dzisiaj nagle kichnęła i z jej noska wypłynęła jakby krew.Zdarzyło się też ,że jak szłam z nią na ramieniu skoczyła na podłogę ,a nie jestem niską osoba ,więc upadek musiał ją troche boleć.Moje szczurki są dobrze traktowane : daję im przegotowaną wodę (letnią) ,oprócz karmy podstawowej dostają także dropsiki jugurtowe oraz różne warzywa i owoce (oczywiście takie które można im podawać) Najbardziej niepokoi mnie jej krew z noska .Bardzo się o nią boję Napiszcie mi czy mam z nią iść do weterynarza.Proszę ,to dla mnie BARDZO ważne
Re: Krew z noska szczurka!
to nie krew z noska a porfinka
porfinka daje się we znaki gdy jest stress gdy jest osłabienie oraganizmu albo choroba, jezeli twoj maluch kicha ja bym poszła do weta chociazby po jakieś leki na wzmocnienie,
a po upadku jak ją dotykasz to piska ze ją coś boli czy nie ?
porfinka daje się we znaki gdy jest stress gdy jest osłabienie oraganizmu albo choroba, jezeli twoj maluch kicha ja bym poszła do weta chociazby po jakieś leki na wzmocnienie,
a po upadku jak ją dotykasz to piska ze ją coś boli czy nie ?
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Krew z noska szczurka!
akzi pisze:to nie krew z noska a porfinka
porfinka daje się we znaki gdy jest stress gdy jest osłabienie oraganizmu albo choroba, jezeli twoj maluch kicha ja bym poszła do weta chociazby po jakieś leki na wzmocnienie,
a po upadku jak ją dotykasz to piska ze ją coś boli czy nie ?
Nie ,nic ją nie boli ,nie piszczy.A czy może zarazić tym moje dwa pozostałe szczurki ?
Re: Krew z noska szczurka!
nie porfina nie jest zaraźliwa,
kichanie raczej też nie, wybierz się do weta z nią
kichanie raczej też nie, wybierz się do weta z nią
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku
Re: Krew z noska szczurka!
Niestety mogę dopiero w Poniedziałek ;( albo Niedziele ,więc będzie musiała trochę poczekać ,mam nadzieje że nic się w tym czasie nie stanie bo bym tego nie przeżyłaakzi pisze:nie porfina nie jest zaraźliwa,
kichanie raczej też nie, wybierz się do weta z nią