[Czkawka]

[sachma]

a Bandyta ma czkawke gdy za szybko je :? i dobrze mu tak... moze kiedys zwolni tepo... a tak na serio, to gdy zlapie go czkawka nie chce nic pic :? wiec nie zostaje nic innego jak przeczekac..

[ Dodano: Sro Paź 12, 2005 9:02 pm ]
wow to byl moj 700 post... jak to szybko zlecialo...

[Gammaliel]

Gustav czasem zaczyna tak podrygiwac lekko, ale nie wydaje przy tym dzwięków. To może być czkawka?

[Korlis]

Ja jak mój Kubuś ma czkawke to łapie go za nóżki i zwisa głowa do dołu i go potrząsam,i wtedy mu odrazu czkawka przechodzi Według mnie to bardzo dobry sposób,i mojej znajomej też tak poradziałam

[Lulu]

to łapie go za nóżki i zwisa głowa do dołu i go potrząsam,i wtedy mu odrazu czkawka przechodzi

o boziu, po co?

juz pomijac, ze moze sie to zle fizycznie skonczyc dla szczura to i pewnie niezle nieprzyjemne jest. nawet jezeli by bylo skuteczne, to po co? skoro mozna to zrobic o wiele mniej drastycznie, czyli dajac wode.

jezeli moje maja czkawke to woda zawsze pomaga.

jak mozna szczura lapac i trzymac za nozki? :shock: az nie potrafie sobie tego wyobrazic...

[Mycha]

Lulu... Nie przejmuj się tym postem...
Przeczytaj inne tego autora to zrozumiesz...

Ah ta fantazja

[Lulu]

ech, wiem jakie ona posty pisze...

ale wole odpisac. bo jeszcze ktos niedoswiadczony to przeczyta i (o zgrozo) bedzie chcial wyprobowac ten 'wspanialy' sposob na czkawke... :roll:

[Korlis]

Ale jeśli mojemu tak sie niezrobi to on sie powietrzem zadławi :-( Zawsze mu oczy wychodza z "orbit" i niemoze oddychać.Nie wiem dlaczego,przeciez to zwykła czkawka :roll: i to niejest drastyczny środek bo to jest bardzo delikatnie

[limba]

Korlis, przy takim chwycie jak opisujesz mozna bardzo latwo szczurkowi zrobic krzywde..np. uszkodzić mu łapki badz stawy biodrowe...a jesli czkawka sie czesto pojawia to powinno sie skonsultowac z wetem, szczególnie jesli nie moze przy tym oddychac...

[Gammaliel]

Dzis dała Gustavovi słodkiej herbaty jak zauwazyłam, ze ma atak czkwaki i zaczął łapczywie pić i od razu mu przeszło

[ESTI]

Korlis, prosze nie szerzyc glupot i przyjmowac do siebie rady doswiadczonych userow - jakis laik przeczyta Twoje "madrosci", wezmie to za prawidlowosc i bedzie nieszczescie.

[Elly]

Niestety, ale musiałam wyciągnąc ten temat. W sumie to moze nie jest cos groznego, ale dosc często widzę, jak moje panny 'czkają' wydając przy tym leciutkie piski. Bardzo przypomina to czkawkę i nie trwa dłuzej niz 30 sekund. Kiedys zdarzało się to częściej. Teraz tylko czasem to zauważam. Jak jestem w szkole to niestety nie wiem czy to się pojawia. Dzisiaj jednak widzialam Marry jak tak czkała i wydawała przy tym taki glosniejszy dzwięk. Będę musiała ją trochę poobserowac, bo widzę, że zdania na ten temat są podzielone :>

[Lulu]

ja jeszcze nie widzilam (i nie slyszlaam ) slyszalnej czkawki u szczura...
jezeli szczur wydaja przy tym dzwieki to stawialabym raczej na dusznosci lub dlawienie... nie chce w zadnym wypadku straszyc... bo to, ze ja sie nie spotkalam z taka czkawka nie znaczy, ze nie jest to mozliwe.. poprostu mnie by cos takiego zaniepokoilo...

[Elly]

Hm, czytałam więcej tematów o czkawce i widzialam post Krwiopijki, gdzie napisała, ze jej szczurek tak mial i wet powiedział, ze to nic groznego. Ogolnie są bardzo żywe i nie widze zeby im to przeszkadzalo. Jak tak mają to po prostu są wtedy bardzo spokojne i po chwili im przechodzi :] nie wiem, moze juz taka ich natura :>

[ESTI]

U mnie tylko Lilu ma mocno slyszalne czkawki, wyglada to jak lekkie piszczenie z odglosem, ale jest to poprostu czkawka. Moze warto pojechac do weta i ja osluchac, gdyz biorac pod uwage nasze wczesniejsze rozmowy moze lepiej, zeby to potwierdzic.

[Ania]

Moje czasem dostawały czkawki w sytuacjach stresowych (rekordzistą pod tym względem był niejaki Pan Bąbel vel Boidupa). Pomagało długotrwałe uspokajanie - jeśli zwierzę mna je często to może zasugerować specyfiki rozkurczowe? Czkawka to przecież chyba skurcze przepony?