szczury.org

Witam
Zarejestrowałam się na forum specjalnie po to, aby zadać pytanie - czy ktoś miał do czynienia z roztoczem szczurzym (Ornithonyssus bacoti)? Najprawdopodobniej właśnie to pasożytuje na chomiku, którego niedawno kupiłam i niestety zaatakowało również mnie - od 1,5 tygodnia codziennie znajduję na sobie nowe, bardzo dokuczliwe, ślady po ugryzieniach Chomik dostał już u weterynarza lek na kark, ale pomimo wielu godzin szukania w necie nie znalazłam informacji, jak się tego pozbyć z otoczenia, skoro zawędrowało za mną już do drugiego pokoju, no i jak samemu się ochronić przed kolejnymi atakami Czy ktoś może mi pomóc?

Jezeli to typowo zwierzęcy pasożyt, to po 3 tygodniach bez żywiciela padnie. Więc najlepiej wszystko dezynfekowac i wyprac w gorącej wodzie. Lek na kark , jesli to ivermektyna, trzeba powtórzyć po 10 dniach.
A skąd pomysł, ze to ten roztocz szczurzy? Czy chomik miał pobraną zeskrobinę - badanie skrawka futerka pod mikroskopem ? Czytam, ze to pasożyt lubiący bardziej tropikalne rejony, wiec moze to zwykle pasożyty.