[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Niepokojące zachowania szczurów, objawy chorób i ich leczenie.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

Jak zakonczyla sie operacja?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

Szczurek przezyl bez komplikacji
52
68%
Szczurek przezyl, ale byly komplikacje
5
7%
Szczurek nie przezyl..
16
21%
skutki operacji sprawily ze szczurek zmarl, ale nie bezposrednio po operacji..
3
4%
 
Liczba głosów: 76

Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc oko?ooperacyjna szczurkow...

Post autor: sachma »

wiec tak... teraz przechodze lekkie zalamanie.. chcialbym miec pewnosc, ktorej nikt mi dac nie moze.. wiec moze chociaz statystyki mi troche pomoga sie pozbierac...

chcialam zadac wam pytania :

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
2.) w jakim wieku byl szczur?
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
4.) ktora byla to jego operacja?
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?

strasznie sie boje..


1) co bylo operowane? (czesc ciala)

za pierwszym razem kastracja w ta sobote bedzie guz w poblizu kregoslupa..

2) w jakim wieku byl szczur?

1rok i 5 miesiecy . teraz ma 1rok i 9miesiecy

3) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?

szczurek byl i nadal jest odrobine za gruby..

4) ktora byla to jego operacja?

kastracja byla pierwsza, teraz czeka go druga..

5) czy operowany guzek okazal sie nowotworem

zobaczymy...

6) jak zwierzatko znioslo narkoze?

przez okolo 12h zachowywal sie jak pijany, bezwladne ruchy, czasem napady paniki.. powoli stan sie polepszal..
kolo 3h po operacji zaczal pic
Obrazek
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: zona »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala) - jajeczka (kastracja)
2.) w jakim wieku byl szczur? - około 3 miesięcy
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem? - bardzo dobry/idealny ;)
4.) ktora byla to jego operacja? - pierwsza
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem? -----
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze? - w miarę dobrze, początkowo próbował "chodzić" po klatce, ale mu nie wychodziło, więc zaprzestał tych prób aż do wybudzenia (trochę mu pomogłam poprzez lekkie unieruchomienie) ;)
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)? -----
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja? -----
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: ESTI »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
Kiki - guz pod sutkiem
Mika - guz pod sutkiem (pierwsza operacja)
Mika - guz pod sutkiem (druga operacja)
Elmo - kastracja

2.) w jakim wieku byl szczur?
Kiki - rok
Mika - rok i 1 miesiac
Mika - rok i 8 miesiecy
Elmo - kolo 5-6 miesiecy

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
Kiki - chrowala na zapalenie mozgu, wiec nienajlepszy
Mika - bardzo dobry
Mika - bardzo dobry
Elmo - bardzo dobry

4.) ktora byla to jego operacja?
Kiki - pierwsza
Mika - pierwsza
Mika - druga
Elmo - pierwsza

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
Kiki - nie, guzek okazal sie wlukniakiem
Mika - nie, guzek byl wlokniakiem
Mika - tak, okazal sie nowotworem i za dwa miesiace zaczely pojawiac sie przerzuty
Elmo - nie bo to byla kstracja ;-)

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
Kiki - dobrze, ale dlugo dochodzila do siebie
Mika - wysmienicie
Mika - wysmienicie
Elmo - wet nie mogl go uspic, byly problemy bo nie chcial zasnac

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
nie dotyczy

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
nie dotyczy
Obrazek
Arbor Vitae
Posty: 321
Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Arbor Vitae »

1) guz gr. mlekowego
2) 5,5 roku
3) wszystko dobrze, jedyny niepokoj zwiazany byl z wiekiem
4) druga - za pierwszym razem tez guz sytka w wieku okolo 2,5 - 3 lat
5) tak, ale nie bylo robionego badania histopatologicznego - klinicznie stwierdzono rozrost niezlosliwy (brak przerzutow w badaniu palpacyjnym i na zdjeciu rtg)
6) kiepsko - ze wzgledu na wiek - byly trudnosci w oddychaniu od samego poczatku, oddech byl slaby, nieregularny, jakby oddychala z wielka trudnoscia (bylem obecny przy operacji). Na szczescie moja szczurzyca byla pod opieka doskonalego anestezjologa, a leki i ich dawki byly dobierane indywidualnie i bardzo ostroznie. Wybudzila sie za bardzo szybko i juz pierwszego dnia zerwala kilka szwow.
Kilka slow od siebie: operacja MUSI BYC przeprowadzona na jak najbardziej zdrowym zwierzeciu, chyba ze operacja ratuje bezposrednio zycie. Co do znieczulenia - zawsze jest szansa (reakcje osobnicze) ryzyka i powiklan, jednak skoro Twoj szczur mial juz jedna operacje, nie nalezy sie tego bac. Poza tym istnieja odpowiednie tabele - jak traktowac lekami pacjentow co do wieku i stanu zdrowia. Dobry anestezjolog bedzie umial zapewne dobrac odpowiednia do wieku, stanu zdrowia, masy ciala, gatunu, itd dawke srodkow usypiajacych. A sama operacja.... wszystko zalezy od wielkosci, charakteru, umiejscowienia i przyczepu wycinanej struktury... no i chirurga :)
Mysle ze wszystko i tak bedzie dobrze :) W przypadku Twojego szczura wiadomo juz jakie leki stosowac, bo mial wczesniej operacje. Powodzenia.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: sachma »

[quote="Arbor Vitae"]5,5 roku [/quote]

chcialabym zeby moj tyle lat zyl.. jestes pewny wieku szczurka?
Obrazek
Arbor Vitae
Posty: 321
Rejestracja: śr maja 25, 2005 9:03 am

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Arbor Vitae »

Tak samo pewny jak dumny. I ciekawy, bo bedac szczerym nie dbam o swoje szczury jakos przesadnie....
turybiusz
Posty: 354
Rejestracja: wt lis 01, 2005 3:00 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: turybiusz »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
1. Asmodeusz-kastracja
2. Belial-kastracja
3. Belfegor-kastracja
4. Marota-guz pod sutkiem
5. Marota-zszywanie obejmującej powłoki brzuszne martwicy po zastrzyku
6. Marota-zszywanie rozległej martwicy skóry powstałej w wyniku pęknięcia torbiela sutka
7. Meluzyna- guz pod sutkiem

2.) w jakim wieku byl szczur?
1. 3 miesiące
2. 3 miesiące
3. 3 miesiące
4. 1 rok i 6 miesięcy
5. 1 rok i 9 miesięcy
6. 1 rok i 10 miesięcy
7. 1 rok i 10 miesiecy

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
Szczury są najprawdopodobniej zarażone wirusem, pomijając to:
1. dobry, ale w wieku 3-4 tygodni Asmodeusz ciężko chorował i skutki tej choroby widać do dzisiaj, m.in podejrzewam jakieś uszkodzenia ukladu pokarmowego
2. dobry
3. dobry
4. dobry ale krótko przed operacją przeszła niezbyt poważną infekcję dróg oddechowych. Operacja kilka dni po zakończeniu kuracji antybiotykiem.
5. oslabiona przewlekłą chorobą (operacja była konieczna i nie można było czekać, gdyby chodziło np. o guz nie byłaby wówczas operowana). Stan zły. weterynarz uprzedzał, że Marota może nie przeżyć.
6. oslabiona przewlekłą chorobą i powiększającymi się torbielami. Stan bardzo zły, duże ryzyko śmierci. I znowu: operacja była jedyną szansą na uratowanie życia (zmiany martwicze były bardzo rozległe)
7. w zasadzie dobry, lekki katarek (z tego powodu operacja była wcześniej odkładana)

4.) ktora byla to jego operacja?
1. 1
2. 1
3. 1
4. 1
5. 2
6. 3
7. 1

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
4. nie wiem, byłam tak przejęta, że nie zapytałam weterynarza. Ale to możliwe, gdyż potem Marocie zaczął rosnąć guz w klatce piersiowej
7. był to tłuszczak

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
1. nieżle mnie przestraszył. Wybudził się w zasadzie bez problemów, ale trwało to kilkakrotnie dłużej niż u braci. Po podaniu narkozy zasnął natychmiast (u braci to trochę trwało). Weterynarz nic nie mówił, ale też był chyba zaniepokojony.
2. zasnął dopiero po otrzymaniu potrójnej dawki w stosunku do tego co otrzymali bracia, a i tak zaczął wybudzać się w czasie zakładania szwów
3. dobrze- około godziny po operacji byl na nogach.
4. dobrze- już w drodze powrotnej od weta trudno było powstrzymać ją od zajęcia się szwami, kilka godzin po operacji normalnie poruszała się
5. stosunkowo dobrze, ale wybudzanie się trwało znacznie dłużej niż poprzednim razem
6. była bardzo słaba, wybudzanie trwało kilkanaście godzin, całą noc leżała zupełnie bezwładna, poważnie bałam się, że nie przeżyje. Technik weterynaryjny, który był przy operacji wygadał się, że również myślał, że już po niej
7. dobrze- po kilku godzinach mogła normalnie sie poruszać

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
nie

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
Po pierwszej operacji Marota zaczęła poważnie chorować, po każdej kolejnej następowały nawroty choroby, odeszła miesiąc po ostatniej operacji. Myślę, że osłabienie spowodowane operacjami przyczyniłosię do rozwoju choroby, ale operacje same w sobie na pewno nie były przyczyną śmierci. Poza tym jak się okazało, rozwijał jej się kolejny guz.
...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Ania »

1) co bylo operowane? (czesc ciala)
- pacha, wycięcie nowotworu

2) w jakim wieku byl szczur?
- półtora roku

3) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
- podziębiony, leczony antybiotykiem, od razu po skończeniu kuracji antybiotykowej (5 dni) był operowany

4) ktora byla to jego operacja?
- pierwsza

5) czy operowany guzek okazal sie nowotworem
- tak

6) jak zwierzatko znioslo narkoze?
- bardzo długo nie chciał zasnąć, w sumie po 10 minutach dostał kolejną dawkę, potem kolejną a na stole operacyjnym jeszcze jedną, lekarz powiedział, że dostał w sumie dwukrotną dawkę
- wybudzanie trwało 2 godziny, po kilku natsępnych zaczął się czołgać, po około 12 godzinach od wybudzenia chodził kołysząc się na boki, całkowite przywrócenie do równowagi trwało całe 24 godziny
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: martwa »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
Akira - guz na plecach (łopatka)
Biżu - guz w pachwinie
2.) w jakim wieku byl szczur?
Akira - 3 lata
Biżu - ok. 1.5 roku
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
Akira - dziś mi się wydaje, że była osłabiona - weci w klinice się zmieniali, każdy chciał nakłówać guza, raz nie zrobił się skrzep i aż do mojego zaśnięcia Akira krwawiła
Biżu - dobry
4.) ktora byla to jego operacja?
Akira - 1
Biżu - 1
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
Akira - tak, ponoć b. złośliwym
Biżu - tak, dobrze oddzielonym i "gładkim" (czyli ponoć niezbyt groźnym o_O)
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
Akira - nie wybudziła się z narkozy
Biżu - budziła się powolutku 7 godzin (chociaż ostatnio wet mi powiedział że to, czy jakiekolwiek zwierzę się budzi 1h czy 48h zależy od mnóstwa czynników i tak już po prostu jest, porównał to do sytuacji, w której jeden koleś po 2 piwach ma zgon a drugi mógłby wypić jeszcze 6 i nic :D)
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
Nie sądzę.
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
Akira - chyba Akira była po prostu za stara na operację, ale kto wie co by się wydarzyło, gdyby była ciut mniej zmęczona przekładaniem z rąk do rąk, nakłówaniem, macaniem etc.
czasami po prostu brakuje kamieni
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Lulu »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)

Osama - jajeczka (kastracja)
Dante - jajeczka (kastracja)
Lejek - jajeczka (kastracja)

2.) w jakim wieku byl szczur?

Osama - rok i trzy miesiace
Dante - ok 10 miesiecy
Lejek - ok 10 miesiecy

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?

Osama - dobry
Dante - dobry
Lejek - fizycznie dobry

4.) ktora byla to jego operacja?

Osama - pierwsza
Dante - pierwsza
Lejek - pierwsza

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?

kastracja, wiec nie dotyczy..

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?

Osama - dobrze
Dante - dobrze
Lejek - dobrze

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?

Osama - przezyl
Dante - przezyl
Lejek - nie przezyl, ale nie widze w tym winy weta

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?

w przypadku Lejka to mozna roznie na to patrzec... zainteresowanych historia zapraszam to tematu o naszym stadku, wszystko tam opisane... w pewnym sensie mozna powiedziec, ze jego smierc spowodowana byla jego problemami psychicznymi...
Anita
Posty: 937
Rejestracja: ndz paź 17, 2004 2:43 pm
Lokalizacja: Warszawa Radość

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: Anita »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)

guz na prawym boku

2.) w jakim wieku byl szczur?

10 miesięcy

3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?

dobry, chociaż nieco wcześniej przechodziła zapalenie oskrzeli

4.) ktora byla to jego operacja?

pierwsza

5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?

nie

6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?

długo nie chciała zasnąć, ale nie było problemów z wybudzeniem. Po kilku (5-6) godzinach była jak nownarodzona :)

7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?

nie dotyczy

8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?

nie dotyczy
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: IVA »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
Dino II - guz z boku brzuszka
Kiwusia - guz z boku brzuszka
Piratka I - guz gruczołu mlekowego
Lineczka - guz gruczołu mlekowego
Lady - guz guczołu mlekowego
Gwiazdeczka - guz gruczołu mlekowego
Borsuk - guz na plecach - okolice łopatek
Rózia - guz gruczołu mlekowego
Persefonka - I operacja guz gruczołu mlekowego, II operacja - guz z boku brzuszka
2.) w jakim wieku byl szczur?
Dino II - 2 lata
Kiwusia - 1 rok
Piratka I - 1,5 roku
Lineczka niespełna 2 lata
Lady - wiek nieokreślony - mogła mieć około 2 lat
Gwiazdeczka - 1 rok 8 miesięcy
Borsuk - 1,5 roku
Rózia - 1,5 roku
Persefonka - I operacja 1,5 roku, II operacja 1 rok 8 m-cy
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
Dino II - bardzo dobry
Kiwusia - ogólnie dobry, z zaznaczeniem, że była ro szczurcia z wrodzonym porażeniem mózgowym, co upośledzało jej sposób poruszania się
Piratka I - dobry
Lineczka - dobry
Lady - dobry
Gwiazdeczka - średni - zawsze była bardzo delikatna, łatwo łapała choroby
Borsuk - bardzo dobry
Rózia - bardzo dobry
Persefonka - w obu przypadkach bardzo dobry
4.) ktora byla to jego operacja?
Persefonka - 2 operacje w przeciągu niespełna 3 miesięcy
Pozostali - pierwsza operacja
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
W żadnym przypadku nie przeprowadzono badań histopatoligicznych, opieram się na informacjach weta.
Dino II - tłuszczak
Kiwusia - guz silnie ukrwiony ale całowicie wypreparowany
Piratka I - guz dobrze oddzielony, mało ukrowiony
Lineczka - guz mocno ukrwiony, silnie przyrośnięty, został jednak usunięty w całości
Lady - silnie ukrwiony, nieciekawy
Gwiazdeczka - guz silnie ukrwiony, nieciekawy, bardzo blisko cewki moczowej, został usunięty w całości
Borsuk - guz rozlany, układający się płatowo na większej powierzchni niż pierwotnie oceniono - usunięty w całości
Rózia - silnie ukrwiony, nieciekawy
Persefonka - I operacja - gruczolak, całkowicie wydzielony, II opieracja - guz nieznanego pochodzenia, mało ukrwiony, dobrze oddzielony
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
Dinoi II - bardzo długo się wybudzał - trwało to ok 10 godzin
Kiwusia - nie wybudziła się z narkozy
Piratka I - wypudziła się po ok. 3 godzinach, nie było problemów
Lineczka - wybudzienie trwało ok. 5 godzin
Zaznaczam, że gdy operowano powyższe ogonki, nie stosowano jeszcze tzw. wybudzacza (nie pamiętam nazwy leku)
Lady - wybudziła się bardzo szybko
Gwiazdeczka - były problemy z wybudzeniem - dostała wybudzacz, wybudziła się w ciągu 15 minut po podaniu a 2 godzin od operacji, po czym po 3 godzinach zapadła w kolejny głąboki sen, który trwał 8 godzin
Borsuk - wybudził się po podaniu wybudzacza ok. 2 godziny po operacji - nie było problemów
Rózia - podobnie jak Gwiazdeczka - wypodziła się, po czym zapadła w kolejny sen z którego już się nie wybudziła - odeszla
Persefonka - w jej przypadku były problemy z uśpieniem - nie zasypiała po standardowych dawkach i musiała dostać dodatkowe, po czym były problemy z wybudzeniem tak jak u Gwiazdeczki i Rózi - dotyczy to obu operacji, jest też powodem dla którego nie zdecydowałam się na 3 operację
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
W przypadku Kiwusi - w sekcji okazało sie, że były zmiany w płucach, które spowodowały niewydolność krążeniowo-oddechową
W przypadku Rózi - nie miała przeprowadzonej sekcji, jednak daleka jestem od obwiniania weta - dziewczynka była ważona przed operacją, dawka dokładnie wyliczona. Wet też zaufany.
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
U Kiwusi zmiany w płucach nie były wysłuchiwalne, były niewielkie, jednak istniejące przerzuty na pewno znacznie ją osłabiły.
Przyczyna odejścia Rózi pozostaje nieznana.
Dino II przeżył po operacji ponad 2,5 roku, był to najstarszy szczuras jakiego miałam, gdy odszedł miał ponad 4,5 roku. W ciągu ostatnich 2 miesięcy jego życia na baczkach pojawiło się kilka guzów dość szybko rosnących, jednak z uwagi na wiek, nie został zoperowany.
Piratka I - po ok. miesiącu pojawiły się przerzuty - nieoperowalne - odeszla po 2 miesiącach od operacji
Lineczka - przerzuty pojawiły się w 7 dniu po operacji, nie przeżyła mniesiąca
Lady - odeszła w 5 dniu po operacji - przyczyna nieznana, rana goiła się dobrze, nie było widocznych zmian, dziewczynka wieczorem była wesoła a rano już nie żyła
Gwiazdeczka - szybko pojawiły się przerzuty, można powiedzieć, że z dnia na dzień robiła się słabsza, przeżyła ok . 2 miesiące po operacji
Borsuk - nie miał przerzutów, jednakże rana nie chciała się zabliźnić, pojawiała się martwica, Borsuk odszedł jakieś 2 miesiące po operacji - miał wylew
Persefonka - około miesiąc po I operacji pojawił się nowy guzek, z uwagi na to, że była dosyć słaba z druga operacją odczekaliśmy jeszcze miesiąc. W 7 dniu po II operacji pojawiły się przerzuty - 3 guzki - ze względu na ilośc przerzutów, oraz problemy przy wybudzaniu zrezygnowałam z kolejnej operacji. Persefonka nadal żyje, guzy jednak rozwijają się pomału ale stale, od operacji minęło już pół roku, Persi jest coraz słabsza, obecnie dostaje środki przeciwbólowe

Chcę jeszcze dodać, że w kilku przypadkach kiedy występowały guzy nie zdecydowałam się na operacje
Lalka i Czorcica - guzy gruczołów mlecznych - po szybkim rozwoju przerzutów u Piratki I i Lineczki nie zdecydowałam się na operacje tych dziewczynej. Guzy pierwotne rozwijały się powoli, każda z nich przeżyła we względnym zdrowiu ponad 6 miesięcy od pojawienia się guza, odeszły w ciągu 3 dni od nagłego pogorszenia się stanu zdrowia
Kant - guz na klatce piersiowej, silnie przyrośnięty, wg weta nieoperacyjny - Kant odszedł w ciągu 4 tygodni od pojawienia się guza
Demonek - guz w jamie brzusznej - nieoperacyjny - Demonek odszedł w ciągu 3 tygodni od pojawienia się guza
Księżniczka i Afrodyta - drobne guzki pojawiły się nagle we wszystkich węzłach chłonnych, dziewczynki przeżyły 6 i 8 miesięcy od pojawienia się guzków, ich stan był bardzo niestabilny, raz były bardzo aktywne, po czym nagle były bliskie śmierci, przez cały ten czas na lekach wzmacniających i podnoszących odporność.
Fruzia - guz gruczołu mlecznego - przyczyna nie operowania jak Lalki i Czorcicy. Fruzia przeżyłą prawie rok od pojawienia się guza pierwotnego, ponad połowę tego okresu była bardzo aktywna mimo stopniowego rozwoju nowotwora, później jednak guz zaczął się namnarzać i dziewczynka niewiele mogła się poruszać, miała jednak bardzo silną wolę życia i nie poddawała sie, jej stan był ciężki, wymagała stałej opieki jak pacjent leżący, to spowodowało, że podjęłąm decyzję o ponownych operacjach.
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: merch »

propozycja: jesli u kogoś operowanych bylo kilka szczurkow to moze mogliby oni oddać osobny głos dotyczący kazdego szczurka, nie wiem tylko czy nie wymaga to manipulacji na ankiecie.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: sachma »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala)
nowotwro na pleckach
2.) w jakim wieku byl szczur?
rok i 9 miesiecy
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem?
dobry, choc malec troche grubasny
4.) ktora byla to jego operacja?
2
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem?
tak
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze?
calkiem niezle, lecz wychodzenie z narkozy bylo problematyczne, szczurek rzucal sie we wszystkie strony i nie mozna go bylo uspokoic...
sachma pisze:7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
nie dotyczy, naszczescie :)
Obrazek
Awatar użytkownika
moniaaa
Posty: 201
Rejestracja: śr lis 16, 2005 9:58 pm

[OPERACJA] smiertelnosc okołooperacyjna szczurkow...

Post autor: moniaaa »

1.) co bylo operowane? (czesc ciala) - brzuch w dolnej części (dość duży guz nowotworowy)
2.) w jakim wieku byl szczur? - ok 1,5 roku
3.) jaki byl ogolny stan zwierzecia przed zabiegiem? - bardzo dobry, tylko guz utrudniał już poruszanie się
4.) ktora byla to jego operacja? - 1.
5.) czy operowany guzek okazal sie nowotworem? - wiadomo było od początku, bo powiększał się w tempie niesamowitym :/
6.) jak zwierzatko znioslo narkoze? - dość dobrze, do momentu przebudzenia się była u weta, odebrałam ją razem z pożyczonym termoforem, przydał się tylko przy wybudzaniu, później szczurcia chodziła jakby pijana, ale jakoś przeszło...
7.) czy ewentualna smierc byla z winy weta (zle odliczona narkoza)?
8.) czy ewentualna smierc byla wynikiem zlego stanu zdrowia zwierzecia przed operacja?
Ad. 7.,8.: do dziś do końca nie wiadomo, dlaczego umarła, razem z wetem podejrzewamy nawrót nowotworu (nie było nowego guzka, więc może to coś od środka...)
za TM: Stefcia [*] 14.01.06, Tess - XI 05 - [*] 28.11.2006... zawsze będę o Was pamiętać..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Objawy i leczenie”