RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Tutaj piszemy o WSZELKICH podejrzeniach związanych z zaadoptowanymi szczurkami - o zachowaniu, wyglądzie, chorobach.
ajlii
Posty: 459
Rejestracja: śr gru 01, 2004 12:58 pm

Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: ajlii »

Szczurki nie są przyzwyczajone do smakołyków, szczególnie podawanych w miseczkach. Dotychczas podawane pokarmy to napewno mleko i suchy chleb.
Zauważyłam że jedzą chętnie suche bułki oraz pokarmy W CAŁOŚCI - np. kostka twarogu, cały kawałek mięsa drobiowego.
Jeśli przyglądają się jedzeniu w misce, ale boją się spróbować polecam następujący patent: ukroić większy kawałek pieczywa i na ok. połowie rozsmarować jedzenie z miski. Szczury najpierw jedzą suchy kawałek, a następnie ten posmarowany - w ten sposób poznają smak domowego jedzenia.
dziołchy: Nona, Kira, Oliwka, Sue, Tika, Fatima, Zulejka, Maszka, Latina, Penelopa, Kasjana

kawalery: Czarnul, Eliasz, Borys, Klimek, Ziemek, Milan, Dylan, Pedro, Cedrik, Maksim
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: yss »

u mnie jedzą chętnie następujące rzeczy:

potrawę typu kasza i ryż gotowane z warzywami, plus gerberek. gotowane warzywa owszem, jedzą. np buraczek.
kaszkę mleczno - ryżową dla niemowląt
brzeg od pizzy suchy :)
oderwane brzeżki od domowych pierogów, gotowanych
od czasu do czasu skubią xtra vital z miseczki, nawet chętnie, zwłaszcza te brązowe granulki.
orzeszki ziemne! zjadły wszystkie, które dostały.
starsza samiczka umie zjeść kawałek jabłka, albo skubnie marchewki, ale z surowiznami mam największy problem ogólnie.. nawet ogórek im nie wszedł.

do kaszki mlecznej sypię vibovit.

edit:
przez noc zjadły kolbę bekonową - te ciekawe kawałki z wierzchu i trochę tego wokół patyczka... ale i tak kaszka mleczna rządzi.
Ostatnio zmieniony wt maja 15, 2007 2:33 pm przez yss, łącznie zmieniany 1 raz.
ten się nie myli, kto nic nie robi
gryzaj
Posty: 461
Rejestracja: czw lis 11, 2004 8:23 pm
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: gryzaj »

na sggw Twoj domowej roboty gerberek w zastraszajacyhc ilosciach szedl. chetniej niz suche.
nie gardza tez jablkiem i marchewka.
Obrazek Obrazek
AniaS
Posty: 50
Rejestracja: pn lip 10, 2006 8:30 am

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: AniaS »

U mnie (anika z forum SPS-u) jedzą niemal wszystko. Suche jedzonko Vitapolu na zmianę z Rat Crispy (Verselee Laga), świeże: jabłka pokrojone w ósemeczki, ogórek świeży, banany, biały ser, gotowanego indyka, makaron świderki. Pogardziły jedynie cykorią. Świeże kroję w niezbyt duże kawałki, żeby nie były za ciężkie dla dwóch maluszków, dzięki czemu mogą je capnąć z miseczki i zwiać przed starszymi. Z miseczki jedzą bez problemu, choć w pierwszej chwili nie kojarzą wstawienia michy z karmieniem. Są dość nieufne, boją się ręki - zwłaszcza te podrośnięte.
I wśród owadów są zbączenia...
Awatar użytkownika
Fiolka
Posty: 106
Rejestracja: sob gru 02, 2006 1:31 pm
Lokalizacja: Warszawa Wola

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: Fiolka »

U mnie też wcinają, jak narazie. Gerberek z kuskusem, suchą karmę, mleczko dla dzieci, kawałek banana.
Dosyć piekła kobiet.
Mój brzuch- moja decyzja.
Awatar użytkownika
xTVRx
Posty: 81
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 11:18 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: xTVRx »

U mnie wcinają bez problemu wszystko co podaję... sucha karma prestige, jajko na twardo, jogurt, kaszka manna z muesli, ryż, kasza, marchewki i jabłko, makarony, homemade gerberki... praktycznie wszystko wyżerają :D
Nawet z ręki już jedzą, zaczynałem od podawania im jogurtu na palcach...
Michał a.k.a. xTVRx
Piercing, Dreadlocks & Bamboo Jewellery - since 1998
www.xtvrx.com | www.wikipedia.modyfikacje-ciala.pl
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: Ania »

Pierwsze karmienie nutridrinkiem było jedną wielką porażką, zwierzaki nie wiedziały jak się zabrać - jednego trzeba było skrępować palcami i dosłownie wsadzić strzykawę do pycha - dopiero załapał.
Nie wiem jak Wasze - moe prawie wcae nie chcą pić (może przez dużą ilość mokrego jedzzenia).
I UWAGA - niezaleznie od podanej ilości jedzenia - w nocy wszystko znika. 2 miski po 50 ml każda wypełnione po brzegi, w jednej sucha karma, w drugiej coś mokreo, najczęściej gerber z różnymi, gotwanymi przeze mnie warzywami + nakrętka od słoika średnicy ok 12-14 cm wypełniona kaszką. Do cna. Rano miewam wrażenie, że nic tam nie było - tak wyczyszczone.

Problem na początku był z (pierwszy raz):
- gerberami
- jogurtami
- suchym pokarmem poza ziarnem (wyjadały z mieszanki ziarno i resztę zostawiały)
- ryżem, kaszą, makaronem, ziemniakami

Nie było problemu ze zjedzeniem (pierwszy raz):
- pomidora
- rozgotowanych: kalafior, brokuły, marchew
- lejącego żółtka z jajka na miękko

Uwielbiają:
- kaszkę ryżową (sypię do niej vibovit)
- kocie chrupki
- żółty ser
- orzeszki ziemne (znikają w mgnieniu oka!)

Nie ruszają:
- sojowych chrupków (karma dla szczurów vitakraft)
- rodzynek (karma dla szczurów vitakraft)
- twarogu
Ostatnio zmieniony czw maja 17, 2007 4:16 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
zebra
Posty: 274
Rejestracja: śr paź 11, 2006 3:45 pm

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: zebra »

Moje piją - i z poidła (!) i z miski, bo na wszelki wypadek im wstawiłam też miskę. Pija również mieszankę dla niemowlaków Nan, Nutridrinka czekoladowego i jogurt truskawkowy.
Jedzą chętnie: ogórki, chleb, kukurydzę, gerberki - tak sobie, kaszę, ryz, makaron, jabłka, biały ser.
Rzeczywiście jedzenie znika prawie zawsze w nocy, ale nie każde.

Czy ktoś podawał już echinaceę?
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...

with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
Awatar użytkownika
xTVRx
Posty: 81
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 11:18 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: xTVRx »

Tak, od razu na dzień dobry dostały po kropelce...
Moje ciurasy dostają co piątek echinaceę....po kropelce...czasem dwie...
Michał a.k.a. xTVRx
Piercing, Dreadlocks & Bamboo Jewellery - since 1998
www.xtvrx.com | www.wikipedia.modyfikacje-ciala.pl
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: Ania »

Zebra ja podaję echinaceę od drugiego dnia, kiedy u mnie są. Mieszam z gerberem albo kaszką. Co około 2 dni, na zmianę z wibowitem. Po 1 kropelce na głowę, około.

Dodaję - moje nie lubią kaszy manny z mlekiem. Zrobiłam im na noc duuuużo. I prawie nic nie zniknęło.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
AniaS
Posty: 50
Rejestracja: pn lip 10, 2006 8:30 am

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: AniaS »

Zebra, co do echinacei - podaję moim tę brytyjską, o której Ci kiedyś mówiłam, w postaci kapsułek. Kapsułkę otwieram i sproszkowaną echinaceą posypuję mokre jedzonko. Nieda się zjeść ogórka bez choćby polizania tego proszku. Zawartość kapsułki dzielę na circa 3 razy i podaję z przerwą 1-2 dniową.
Dzisiaj im zaserwowałam domowego "gerberka" w postaci rosołu na indyku, z dużą ilością marchewki gotowanej, makaronu i z dodatkiem mięsa z indyka. Zmiksowane jak dla dzidziusia, a część mięsa drobno posiekana. Plus kilka kropel witaminy E. Miło było patrzeć, jak dosłownie w oczach pęcznieją im brzuszki!
I wśród owadów są zbączenia...
zebra
Posty: 274
Rejestracja: śr paź 11, 2006 3:45 pm

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: zebra »

Dzisiaj dam echinaceę, zobaczymy czy dadzą się nabrać, bo panny wybrednymi są niezmiernie...Wibowit piją cały czas bardzo chętnie. Cieszy mnie, że zaczęły też grzebać w suchym żarciu (wybiórczo, ale zawsze coś )
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...

with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: Ania »

Chciałam doinformować, że mleko nan1 zostało obwąchane i zlane. Na szczęście "zlane" w przenośni. Zobaczymy, może w nocy zniknie..
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Awatar użytkownika
Essme
Posty: 132
Rejestracja: śr maja 09, 2007 7:11 am
Lokalizacja: Warszawa-

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: Essme »

Moje dziolchy rowniez na poczatku niechetnie jadly cokolwiek-jedynie wybieraly sobie jakies rarytasy z karmy.Problem byl praktycznie ze wszystkim...Wiec podalam im po malym kawaleczku poledwiczki aby rozbudzic apetyt..I wtedy sie zaczelo..jogurty w hurtowych ilosciach, ser zolty,kaszki manne na mleku, ogorki, chlebek,migdaly, orzeszki ziemne slabo, ryz niechetnie, salata srednio, gerberki tez nie zachwycajaco ale w miare czasu coraz chetniej.Szczegolnym powodzeniem cieszy sie nie tyle jogurt co Vibovit z nim zmieszany ;) W nocy praktycznie wszystko znika oprocz ryzu.Na poczatku nie chcialy pic ale teraz zdarza sie kolejka przy poidelku;) jedna pannica jogurt najpierw bierze z lapke, i dopiero oblizuje:)
Glumidło
Posty: 27
Rejestracja: wt lut 13, 2007 11:48 am
Kontakt:

RE: Karmienie - gdy nie chcą jeść

Post autor: Glumidło »

Hej
samiczki od początku jadły wszystko jak leci. Gdy było ich 5 myślałam, że nie nadążę je karmić: banany, avocado, pomidorki, płatki śniadaniowe, sałata, biały ser, jogurt nat i niektóre elementy suchej karmy, bardziej pospolite ziarenka z suchej karmy nieco bardziej "kłuły w ząbki".

Od poniedziałku są u nas samczyki, niestety ja wyjechałam i znam tylko doniesienia męża - chłopaki nic nie chcieli jeść i w jego obecności nie korzystali z poidełek. Zajmowali się wyłącznie bijatykami, gryzieniem się, piszczeniem, kopaniem a potem wylegiwaniem się razem na najmniejszej półce.
Czekam na wieści, co dalej z nimi i będę informować. Jeden nie ma tylnej nogi - to chyba największy rozrabiaka, bo wszystkich tłucze.
:diabrat:
Po drugiej stronie tęczy: Glum nad Glumy, odwiedź go i zapal znicz na http://www.wirtualnycmentarz.pl kwatera 108
Zablokowany

Wróć do „Coś nie tak dzieje się z zaadoptowanym szczurkiem!”