Strona 10 z 11

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pn sie 05, 2013 2:52 pm
autor: krwiopij
Słyszałam o udanych operacjach na narkozie wziewnej u szczurów w Kalinowej, ale nie pamiętam, czyje to szczury. W każdym razie jak kogoś nie stać na wycieczkę do Warszawy, warto rozważyć tę opcję.

Zwierzętarnię zdecydowanie polecam. Miałam tam miesięczne praktyki, patrzyłam im na ręce i nie mam do czego się przyczepić. Do ASa mam duży sentyment i wiele sympatii, ale ze względu na niższe ceny i nastawienie na nietypowych pacjentów obecnie właśnie do Zwierzętarni wszystkich odsyłam. Poza tym zakup aparatury do narkozy wziewnej jest w planach na najbliższą przyszłość. :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pn sie 05, 2013 8:53 pm
autor: madziastan
Po namyśleniach... zdecydowałam że Miodynka będzie miała usuwanego guza w Zwierzętarni zamiast w AS-ie :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: wt sie 06, 2013 8:51 am
autor: Mihajla
O planach wprowadzenia narkozy wziewnej słyszę od czerwca ubiegłego roku, więc przestałam czekać na nich. :P

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: wt sie 06, 2013 9:48 am
autor: krwiopij
W zeszłym roku kupili klimatyzację, to było absolutnie niezbędne w tym lokalu. :P Wziewka jest następna w kolejności. :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pt wrz 20, 2013 10:18 am
autor: mikaa88
Ja się dopisuję i jak najbardziej polecam Zwierzętarnię :)
Dzisiaj byliśmy na kontroli u dr Jóźwik, szczurasy zostały wymiziane, obejrzane, osłuchane i przynajmniej wiem, że wszystko zdrowe :)
A co do wziewki to pani dr mówiła, że będą kupować w październiku (przy okazji rozmowy o sterylizacji kobitek moich).

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: czw paź 03, 2013 9:56 pm
autor: Megi_82
Zwierzętarnia nabyła wziewkę :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: czw lis 07, 2013 3:36 pm
autor: krwiopij
Nabyła i dzielnie używa. :D Już ładna gromadka pacjentów jest po zabiegu. Nawet połamane szczurze łapki pan doktor składał. :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: czw lis 07, 2013 3:59 pm
autor: madziastan
Miałam okazję operować myszkę kolczastą na wziewce, ładnie poszło (tylko amputacja ogonka i zszycie otwartej rany na karku) i dostałam ją wybudzoną :)

W przyszłości będę operować w Zwierzętarni szczura z guzem ew. kastracja.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: ndz lis 10, 2013 9:53 pm
autor: saszenka
Najnowsze ploty: AS planuje wprowadzić wziewkę.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: ndz lis 10, 2013 10:50 pm
autor: Megi_82
krwiopij pisze:Nabyła i dzielnie używa. :D Już ładna gromadka pacjentów jest po zabiegu. Nawet połamane szczurze łapki pan doktor składał. :)
My już też wypróbowaliśmy zwierzętarniową wziewkę - przy wyjmowaniu Klusce gwoździa :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pn lis 18, 2013 9:39 pm
autor: sciurus vulgaris
A ja dziś byłam w Sforze i jestem bardzo zadowolona. Niestety o kompetencjach ciężko jest mi cokolwiek więcej powiedzieć, bo nie robiliśmy nic poważnego, tylko kontrola nowego członka stada i małe pogryzienia na tle walk o władzę ;) Ale Pani doktor nie dość, że przyjęła nas bardzo miło, wymiziała chłopaków, każdego z osobna, obejrzała, osłuchała i wszystko co możliwe to jeszcze nie wzięła za to ani grosza. Po doświadczeniach finansowych z ASa bardzo mnie to zaskoczyło. ;) Poświęcono nam sporo czasu i uwagi, nic nie zostało przeoczone, po pierwszej wizycie oceniam na solidny plus. ;)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: pn lis 18, 2013 10:02 pm
autor: Megi_82
Latam do tej Zwierzętarni, a swojej opinii w sumie nie napisałam...;)
Chodzę tam ze swoimi babami regularnie od początku lata. Doktor Jóźwik złożył z powodzeniem dwie złamane łapki, w tym jedną malusieńką u malusieńkiej szczury; 2x wyjmował z nich gwoździe i wyciął 3 guzy mojej Klusce. Bardzo miła obsługa, widać ogromne serce dla zwierząt, dziewczyny zawsze wymiziane :) Nie łoją z kasy (nie, żebym nie polecała ASa, byłam raz u dr. Oli Charmas, też bardzo miło i z fajnym podejściem, ale kurczę no 30 zeta za jeden szewek... jednak w razie potrzeby na pewno tam wrócę, święta, wieczory itd.), zawsze wszystko dokładnie wytłumaczą, co robią, po co i dlaczego, odpowiedzą bez zniecierpliwienia na najgłupsze pytania.
Także bardzo polecam.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: śr lis 20, 2013 1:36 am
autor: majlena
a ja za Asem jak najbardziej.
W Zwierzętarni nie jest taniej. A tam mam dalej.
Ostatnio musiałam szukać pomocy w nocy. Pojechałam (chyba już drugi czy trzeci raz) do Sowy na Pietrusińskiego i muszę pochwalić. Dwie panie pięknie poradziły sobie z trudnym przyszyciem kawałka oskalpowanej skóry. Nie było drogo jak na nocną stawkę.

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: śr lis 20, 2013 8:04 pm
autor: krwiopij
Prawdę mówiąc jestem niemal pewna, że jest taniej. W każdym razie zazwyczaj - szczególnie jak leczenie wymaga kilku wizyt, przychodzisz z kilkoma zwierzakami lub jesteś w lecznicy częstym gościem. Tam po prostu właściciele ustalają stawki i (z ręką na sercu) nie liczą wiele. W Asie lekarze wszystko muszą wbić w komputer i nie mają wpływu, jaki wyjdzie rachunek. A niestety za samą wizytę bywa spory (ostatnio zostawiłam tam 170+80 zł za dwie wizyty z kotem - fachowo obsłużony, do tego nocą w niedzielę i w święto, ale rachunek zbija z nóg...). Bardzo lubię i szanuję Asa (znam go od lat, kiedy mieścił się jeszcze tuż koło mojego domu - tam urodziły się moje 14-letnie jamniki :)), polecam go na późne pory i weekendy, ale jako "lekarza rodzinnego" wybrałabym tego, który specjalizuje się właśnie w takich małych pacjentach, przyjmuje ich na co dzień i rozwija się w tym kierunku - czyli jednak "Zwierzętarnię". :)

Poza tym warto o konkretnych lekarzach mówić. W większych klinikach przyjmuje często kilku weterynarzy - jedni znają się na szczurach, inni wcale. Jeśli więc znacie nazwiska fajnych weterynarzy - piszcie, żeby było wiadomo, do kogo się umawiać. :)

Re: Łódź-weterynarze przyjaźni Ogonkom:)

: czw lis 21, 2013 1:07 am
autor: majlena
to prawda, Zwierzętarni jest nastawiona na małe zwierzęta, co jest super. Pewnie, jakbym chodziła tam częściej, miałabym taniej.
Chodzę częściej do Asa, więc tu mam taniej. Nie wiem, jaki wpływ na ceny mają lekarze, ale to, co piszesz, brzmi jak najbardziej rozsądnie. Pewnie pójście kilkukrotne z problemami do obu lecznic byłoby miarodajne w kwestii finansowej i nie tylko. nie ważne, obie lecznice polecam. A w Asie dr Olę Gaudynek-Charmas i dr Jarosława Charmasa.
w Sowie nie spytałam o nazwiska, więc nie wiem, kto mi tak ładnie zszył szczura i wyczyścił ranę, że się nic nie paprze.

(a taniego psiego weta w okolicach Zarzewia może ktoś polecić? )