[łączenie] Jak to zrobic?

[Marcheweczka92]

heya mam problem ze zlaczeniem mojej samiczki z nowa...
Wiem ze juz jest taki watek ale to jest szczegolny przypadek...
Moja sysia zawsze byla sama a dzis moj tata przyprowadzil dla niej kolezanke ktora ma jakies 1,5 miesiaca a moj ogonek ma 5 miesiecy... probujac je laczyc sysia strasznie piszczy i po jakim czasie ja atakuje... nie wiem jak je moge zlaczyc gdyz sysia wydaje sie agresywna w porownaniu do nowej... pomocy!

[lolcia826]

nie wydaje mi się by był to jakiś szczególny wypadek, bo u mnie jest tak samo, tylko że starsza ma roczek. próbuję je połączyć już od 2 tygodni i ciągle z marnym rezultatem. duży jest agresywny, a mały maksymalnie zestrachany.

[limba]

Czy szczury sa zapoznawane na terenie neutralnym = nieznanym "staremu" szczurkowi.
ATakuje? Czy probuje zdominowac?

[Tweetka]

Ja próbowałam ze swoimi chłopakami już wszystkiego: łączenia w wyszorowanej klatce, łączenia w wannie, łączenia na kolanach, na neutralnym terenie. Po ciężkich próbach i długim czasie poskutkowało tylko jedno: kąpiel chłopaków w Nizoralu, wrzucenie wypucowanych chłopaków do transportera owiniętego w koc. Kiedy próbowały się tłuc, chuśtałam transporterem, jeździłam nim po podłodze. I o dziwo, w końcu się dogadały.

Podobno też może poskutkować spacer ze szczurami w transporterze np do parku, do weta - wspólna niedola, jak by nie patrzeć Bieda zbliża

[lolcia826]

z moimi dzieciakami na razie jeszcze nic nie poskutkowało. jak na razie są nawet w osobnych mieszkaniach, bo próbujemy rozpracować na co uczulony jest maluch... czasami już zaczynam się godzić z tym, że będę miała dwie klatki w pokoju...  a szczerze mówiąc... myślę, że mały musi chyba jeszcze troszkę podrosnąć - jest tak małą kruszyną, że starsza od razu go przewala i atakuje, a gdy będzie mógł stawić jej opór - może wtedy to jakoś pójdzie... pomysły na łączenie się jak na razie kończą, a neutralny teren zaczyna się kończyć

[Marcheweczka92]

wczoraj sprobowalam je polaczyc... wieczorem byly razem w klatce i razem spaly, jednak z rana gdy sie obudzilam malenstwo juz bylo niezywe mam jeszcze jednego malucha by je polaczyc ale tym razem juz sie boje..

[lolcia826]

bardzo mi przykro z powodu maleństwa...

[Marcheweczka92]

ale mam probowac druga mala laczyc z samica? boje sie ze moze sie stac cos podobnego... co mam zrobic?

[limba]

marcheweczka ale widac bylo ze zabila strasza samica? W czyjej klatce byly?
Jesli widac ze przyczyna smierci bylo zagryzienie to nie zapoznawaj na razie, a przynajmniej nie zostawiaj jesli nie masz szansy zareagowac.

[Nordic...]

o rany jak to czytam to mam wątpliwości ... chiałam mojemu Ryjkowi dokupic kolegę badź koleżanke, Ryjek jest po kastracji więc z koleżanką nie powiększą stadka .... ale czy w każdym przypadku tak jest ze starszy szczur juz udomowiony atakuje swojeg nowego współlokatora Ryjek jest ze mną od pół roku i szczerze to u mnie w mieszkaniu nie ma neutralnego teranu bo Ryjek swobodnie po nim biega hehe zadomowił sie na dobre, wszyscy go kochają i rozpieszczają no i co teraz ?? nie chce żeby skrzywdził takie biedne niewinne maleństwo ktore przygarne... Maie jakieś pomysły bądź rady to piszie proszę !!!!

[sue]

Jeśli Ci sie tylko wydaje, ze ja atakuje, to poczekaj na rozwoj sytuacji. Ja sama kiedys bylam przerazona przy laczeniu jak w klatce mala zaczela piszczec. Zu gonila ja ciagle. Wrzaski i krzyki, ale zadnej krwi. Szczury to straszne panikary

[limba]

ja tak jak juz nie raz pisalam.. nigdy reakcji zwierzecia nie jestesmy w stnie przewidziec jednak znaczaca wiekszosc szczurasow laczy sie po wiekszych lub mniejszych starciach. Kto rzadzi musza ustalic, wiec przepychanki predzej czy pozniej beda.
marheweczka nie odpowiedziala mi na pytanie czy widac bylo ze za smierc malej odpowiada starsza.
Zlota zasada jak dla to mnie to nie spieszyc sie. Ja dolaczalam juz rozne szczury do stadka, mlodsze, starsze i udawalo sie. Szczur to zwierzak stadny, i jego natura jest zyc w stadzie. Kastraty zazwyczaj sa bardzo pozytywnie nastawione do kolezanek.
Teren naturalny: masz wanne albo brodzik ? No i najlepiej zeby malenstwo nie bylo takie malenkie.

[Nordic...]

mam wanne ale Ryjek jak ja widzi to panikuje hehe  boi się wody  raz go wsadziłam do wanny bo tak pobrudził że szkoda gadać siedział w doniczce i kopał dziury :P:P a teraz gdy wędruje do łazienki to wanne omija wielkim łukiem a jak go tam wszadziłam to nie mineła minuta i juz go tam nie było. On jest bardzo spokojnym szczurem zawsze taki był nie gryzie to chyba ważne ale czy nie będzie zazdrosny ?

[limba]

Moze byc zazdrosny, jak kazdy zwierz byly ju takie przpadki. Trzeba wtedy traktowac go jeszcze "specjalniej"  (oczywiscie wanne mialam na mysli bez wody).. moze jakis stol, albo kanapa u znajomych

[Nordic...]

hehe mozna i u znajomych wtedy Ryjek jest bardziej społoszony i nie jest taki pewny siebie, tez miałam na myśli wanne bez wody :p ale on na jej widok panikuje
Ale dzieki za rady Musze tylko wybrac mu lokatora co jest najprzyjemnieszą rzeczą