[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[?ció?ka] - Jakiej sciolki uzywacie?
mam pytanie- jakiej ściółki stosujecie dla swoich pociech. Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedzi
Ostatnio zmieniony sob cze 17, 2006 10:20 pm przez Paula_13, łącznie zmieniany 1 raz.
Na zawsze w moim sercu:
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
reczniki papierowe w moim przypadku najlepiej sie sprawdzily. poczatkowo kupowalem sianko w zoologu ale w efekcie szczuras mial problemy z pasozytami (zwlaszcza tymi na uszkach-zapomialem nazwy). Kola lubi tez szmatki, ale poniewaz trzeba czesto sprzatac klatke,nie jest to zbyt ekonomiczne rozwiazanie. czesto dozucam jej tez rozne papierowe smieci ma z nimi mase zabawy). wazne zeby nie byly zadukowane- np. tonery i tusze sa rakotworcze. sary papier toaletowy sie nie sprawdza. cos w nim takiego jest, ze Kola go zawsze szybko zasikuje.
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
oprocz sciolki z kolb kukurydzy na ktorej mieszka trojca, jeszcze bawelniana No-Smell na ktorej mieszkaja chlopaki.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
Miałam pigwę,miałam animax i jak na razie najskuteczniejszy okazał się żwirek zbrylający(teo jakiś :drap: ) Zapachu nie ma,zbrylone grudki sprząta się łatwiej( niż zasikany proszek w przypadku pigwy czy animax), bardziej wydajny.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
my uzywamy cat's dream lub bawelny no-smell.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz kwie 16, 2006 12:31 pm
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
Ja uzywam żwirku zbrylającego dla kotów kocur-rex w różowym i zielonym opakowaniu
Magister (testosteron) Stefek (Inżynier)
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
granulowana ściółka z drewna dla gryzoni [dako art] w kuwetkę, na 1sze i drugie piętro szmatki. Kilogram takich drewnianych granuli kosztuje 4,50. Filip jest uczulony na siano i trociny, a od czasu zmiany nie było ani jednego kichnięcia
~~jestem chora~~
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
pigwa ale nie ta rozowa tylko a w takim srednim bialym woreczku nie rozzsypuje sie, ale pecznieje
Mój Sklep dla Gryzoni - Gryzoland
http://www.gryzoland.pl
http://www.gryzoland.pl
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
[quote="Oleczka"]pigwa ale nie ta rozowa tylko a w takim srednim bialym woreczku nie rozzsypuje sie, ale pecznieje [/quote]
tę właśnie miałam. Rozsypuje się,ale po ponownym zasikaniu, tego już napęczniałego -moje samcole sikają w jeden kąt klatki,więc'rozsypka' była na porządku dziennym.
tę właśnie miałam. Rozsypuje się,ale po ponownym zasikaniu, tego już napęczniałego -moje samcole sikają w jeden kąt klatki,więc'rozsypka' była na porządku dziennym.
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
Cat'ś dream!
Bawełnę też mam, ale nie jestem z niej szczególnie zadowolona, bo się kupek nie da wybrać (ja przynajmniej nie umiem, a zazwyczaj wybieram - ze żwirku) i muszę wyrzucic całość.
Bawełnę też mam, ale nie jestem z niej szczególnie zadowolona, bo się kupek nie da wybrać (ja przynajmniej nie umiem, a zazwyczaj wybieram - ze żwirku) i muszę wyrzucic całość.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
ja tam nie mam problemu z tym idzie mi rownie latwo jak przy wybieraniu z cat's...Bawełnę też mam, ale nie jestem z niej szczególnie zadowolona, bo się kupek nie da wybrać (ja przynajmniej nie umiem, a zazwyczaj wybieram - ze żwirku) i muszę wyrzucic całość.
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
Może zdolniejsza jesteś :thumbleft: - mi sie plącze (kupki przylepione lub schowane miedzy włóknami bawełny) i kolor ma podobny (na Cat'sie lepiej kupki widac ), więc drugi raz bawełny nie kupie - nie dla mnie ta zabawa.
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
u mnie to jest roznie czasami uzywam trocin, czasami ściółki z kolb kukurydzy
za to za pigwa nie przepadam ..
za to za pigwa nie przepadam ..
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=25886 moje stadko
http://fretkipi.webd.pl/WordPress/ fretkowa ekipa
http://fretkipi.webd.pl/WordPress/ fretkowa ekipa
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
zdecydowanie cat's dream. mialam bawełnę no-smell- panowie rozgrzebali i narobili na gołą kuwetkę, a jak taki szczurek zeżre gerberka, to już nie ma żadnego tam "no-smell". trociny, nawet te wspaniałe Ichipsi", uczulające, siana nie praktykuję. miałam żwirek raz, ale zobaczyłam że grubasom glinka żwirkowa do ogonków się przykleja i później nie ma zmiłuj, gąbkować ogon trzeba...
[Ściółka] - Jakiej sciolki uzywacie?
Ja używam drewnianego żwirku Pet's Dream (jakoś tak to się nazywa) albo podobnych. To mniej więcej to samo co Cat's Dream, ale tańsze (torba kosztuje 6-8 zł).
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości ).