Pytanie o ściółkę - ważne

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: Paul_Julian »

Mozna też wybierać kupki i podsypywać. Wtedy mniej zejdzie :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
kinia87
Posty: 954
Rejestracja: czw lis 04, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: BDG

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: kinia87 »

no bo rzeczywiscie widze, ze to troche kosztowna sprawa...
tak sobie mozdze i mozdze... i sie zastanawiam, czy nie wyposazyc mojej kuwety od klatki w kuwete krolicza, i tylko tam bylaby podsciolka czy zwirek? tylko teraz hmmm reszta moze zostac pusta? w domku wylozylabym taka wlokienna bawelne (cos jak wata) w koszyczach tez... a reszta spodu moze zostac "gola" czy nie bardzo?
Ze mną: szczurasy Zgredek i Dzikus + pieseł Tajfuno >:D Za TM: Tosia, Essi, Aya, Mishka, Ciaposław, Tajfunio, Lunka, Krecik, Gucio [*] [/b]
Awatar użytkownika
sr-ola
Posty: 1425
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: sr-ola »

Na gołą resztę maluchy będą siuśkały, mocz nie będzie miał w co wsiąkać i "zapach" będzie bardziej intensywny. Chyba, że będzie co chwilę przecierać, ale na dłuższą metę ciężko podołać. Ja próbowałam kłaść gazety ale: 1. podobno tusz może maluchom zaszkodzić; 2. wciągały wszystko do gniazda i na podłodze i tak nic nie zostawało.
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: IHime »

kinia87 pisze:no bo rzeczywiscie widze, ze to troche kosztowna sprawa...
tak sobie mozdze i mozdze... i sie zastanawiam, czy nie wyposazyc mojej kuwety od klatki w kuwete krolicza, i tylko tam bylaby podsciolka czy zwirek? tylko teraz hmmm reszta moze zostac pusta? w domku wylozylabym taka wlokienna bawelne (cos jak wata) w koszyczach tez... a reszta spodu moze zostac "gola" czy nie bardzo?
Włóknina, wata itp. materiały się nie nadają. Szczurkom mogą się zaplątać paluszki i będzie tragedia. Sprawdzają się polarowe skrawki albo ręczniki papierowe.
Tak, może być w rogu kuweta z ściółką, a reszta pusta, ale tą pustą przestrzeń trzeba często ścierać.
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: zuzka-buzka »

kinia87 pisze:no bo rzeczywiscie widze, ze to troche kosztowna sprawa...
Nie przesadzajmy. ;) Ja wczoraj kupiłam 10 kilogramów żwirku za 10zł... ::) I myślę, że starczy na 3 wymiany.
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
kinia87
Posty: 954
Rejestracja: czw lis 04, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: BDG

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: kinia87 »

zuzka a 1 wymiana zwirkiem na ile wytrzyma dni?
Ze mną: szczurasy Zgredek i Dzikus + pieseł Tajfuno >:D Za TM: Tosia, Essi, Aya, Mishka, Ciaposław, Tajfunio, Lunka, Krecik, Gucio [*] [/b]
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: zuzka-buzka »

Tym żwirkiem co ja używam 1 wymiana starcza przy 2 samcach na 3 tygodnie ;)
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
kinia87
Posty: 954
Rejestracja: czw lis 04, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: BDG

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: kinia87 »

ja myslalam, ze na max 5 dni;) no to ekonomicznie :) bo ja juz mialam wizje, ze na sama sciolke bedzie mi szlo 150 miesiecznie dla 2 dziewuch;)
Ze mną: szczurasy Zgredek i Dzikus + pieseł Tajfuno >:D Za TM: Tosia, Essi, Aya, Mishka, Ciaposław, Tajfunio, Lunka, Krecik, Gucio [*] [/b]
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: lovekrove »

Oj, no bez przesady. Codziennie ściółki się przecież nie zmienia, tylko co tydzień, albo na bieżąco trochę się wyławia, trochę dosypuje.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: zuzka-buzka »

Mi starcza właśnie 7l na 3 tygodnie przy dwóch śmierdzących samcach. ;) Co tydzień biorę kuwetę, wywalam WSZYSTKIE kupy i zbrylone siuśki, posypuję lawendowym odświeżaczem BENEK (który jest baaardzo skuteczny). Ten odświeżacz kosztuje 3,50zł a starcza na 3 solidne posypania ;) Czyli na 3 tygodnie za świrek wydaję ok. 10zł :P
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
kinia87
Posty: 954
Rejestracja: czw lis 04, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: BDG

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: kinia87 »

a chipsi mais na ile dni wytrzyma do kolejnej wymiany?
Ze mną: szczurasy Zgredek i Dzikus + pieseł Tajfuno >:D Za TM: Tosia, Essi, Aya, Mishka, Ciaposław, Tajfunio, Lunka, Krecik, Gucio [*] [/b]
Awatar użytkownika
kinia87
Posty: 954
Rejestracja: czw lis 04, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: BDG

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: kinia87 »

i jeszcze jedno wazne pytanie, czy chipsi super sa tak sprasowane jak zwykle troty chipsi ?
Ze mną: szczurasy Zgredek i Dzikus + pieseł Tajfuno >:D Za TM: Tosia, Essi, Aya, Mishka, Ciaposław, Tajfunio, Lunka, Krecik, Gucio [*] [/b]
Awatar użytkownika
Devona
Posty: 275
Rejestracja: czw sie 28, 2008 1:47 pm

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: Devona »

kinia87 pisze:jaka jest generalnie roznica miedzy chipsi classic/super/ultra/max? jak tak czytam ich opisy, to kazdy taki sam. Ktos sie orientuje, ktory najlepszy?
Ja mam ogromnie doświadczenie z trocinami, więc postanowiłam się wypowiedzieć, tym bardziej, że można w wielu miejscach przeczytać, że trociny nie nadają się dla szczurów, a to wszystko zależy od tego, JAKIE się ma na myśli (bo te najtańsze z supermarketu rzeczywiście mogą zaszkodzić). Wszystkie "tradycyjne" trociny Chipsi (czyli Classic, Citrus i Apple) są drobne i mocno sprasowane. Z mojego doświadczenia wynika, że Classic są mniej wydajne od zapachowych, musiałam częściej wymieniać. Z zapachowych zdecydowanie polecam Citrus, zapach ledwo wyczuwalny i przyjemny, do tej pory nie miałam przypadku uczulenia, zaś po Apple wszystkie szczury kichały i się drapały, poza tym one naprawdę bardzo intensywnie pachną takim "syntetycznym zielonym jabłuszkiem" :/ . Chipsi Super to baaardzo drobne trociny, przypominające nieco żwirek, niektórzy twierdzą, że są bardziej wydajne w pochłanianiu zapachów, ja nie byłam jakoś "zachwycona", jakość porównywalna z innymi trocinami tej firmy. Chipsi Ultra to nie trociny, tylko żwir, przypomina Cat's Best zbrylający, subiektywnie wydaje mi się, że Ultra mniej "pachnie" drewnem i trochę mniej pyli od tego kociego żwiru. Nie znam takiego produktu, jak trociny Chipsi Max, ale może chodzi o to: Chipsi Extra, zamierzam to przetestować przy najbliższej okazji.

Dużo tańszym i równie dobrym rozwiązaniem są trociny Pinio dla koni, dostępne np. w Animalii, cena za 60 l to ok. 9.50 zł, czyli sporo mniej niż w przypadku Chipsi. Aktualnie testuję trociny DOMUS, są polecane na innych gryzoniowych forach i znalazłam je w bardzo przystępnej cenie (7 zł z groszami za 60 l w Planecie Zoo).

Cenowo Chipsi opłacają się tylko w dużych paczkach, więc niestety pozostaje praktycznie tylko zooplus, gdzie ich cena podskoczyła o jakieś 25% w ciągu ostatniego roku (wcześniej kosztowały ok. 13 zł, a teraz prawie 16 zł). Można też kupić TierWolh, które są odpowiednikiem trocin Chipsi, są dostępne w wersji Classic i Super.

Paul_Julian pisze:Ja dobrze nie pamiętam, ale wiem , ze mocno pachnialo. Więc moze jabłkowe mocno pachną , a cytrynowe mniej ?
Wg mnie główny problem trocinek chipsi to to , ze fruwają . A moje uwielbiają kopac w kuwecie-kibelku.
Dlatego ja do kuwet narożnych sypię żwir ;) . Z wysokich kuwet naprawdę minimalna liczba trocin wydostaje się poza klatkę, nawet jeśli szczury uwielbiają kopać czy "rozwiązywać konflikty" w ściółce :P . Niestety, w przypadku średnich i niskich kuwet zawsze miałam całe otoczenie klatki zasypane, bez względu na to, jakiej ściółki używałam ;) .

Co do żwirków i granulatów - mi osobiście nie odpowiada intensywny zapach "drewna" w przypadku granulatów typu Pinio czy żwirów drewnianych typu Cat's Best zbrylający. O ile ten ostatni świetnie sprawdza się w kociej kuwecie, która stoi w przedpokoju (poza tym koty tak intensywnie nie "rozkopują" ściółki, jak gryzonie, więc też mniej zapachu i pyłu unosi się w powietrzu), to w szczurzej klatce mam go tylko w narożnych kuwetach, a mimo tego cały czas "czuję" drewno. Żwir Chipsi Ultra słabiej "pachnie" i mniej pyli, ale cenowo niestety zupełnie się nie opłaca w przypadku dużych kuwet i/lub dużej ilości szczurów (robią go tylko w stosunkowo małych opakowaniach). Stosowałam kiedyś granulat ze słomy (Vitakraft lub Tima, ten drugi dostępny tylko w zooplusie) i był nawet ok, choć zachwycona nie byłam, ale ten Vitakraftowy jest tylko w małych paczkach, a Timowy ostatnio też tak podrożał, że już raczej nie będę nim zainteresowana. Stosowałam żwir bentonitowy niezbrylający (Benek dla wszystkich zwierząt), ale zupełnie nie radził sobie z zapachami moich szczurów, już po kilku godzinach w całym pomieszczeniu czuć było szczurze odchody, kilka razy przetestowałam bentonit zbrylający (Benek zapachowy i taki biały antybakteryjny), ale po pierwsze było tylko trochę lepiej niż w przypadku tego uniwersalnego, a różnica w cenie duża, poza tym zauważyłam, że jeśli szczurom np. mokry pokarm wpadł w ściółkę, to nie przeszkadzało im to w zjedzeniu go razem z tym żwirem i trochę bałam się tego, że może dojść do zbrylenia w przewodzie pokarmowym (żwiry bentonitowe po zbryleniu praktycznie "kamienieją", w przeciwieństwie do drewnianych żwirków zbrylających, które tworzą dość luźną bryłkę - przydają się czasem doświadczenia z kotami przy szczurach ;) ).

Wciąż mam za dużo szczurów i za duże klatki na testowanie tych najdroższych ściółek (np. Chipsi Mais, Smell Stop), więc nie mogę się na ich temat wypowiedziec :) .
Awatar użytkownika
Devona
Posty: 275
Rejestracja: czw sie 28, 2008 1:47 pm

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: Devona »

Nie ma opcji edycji, więc dopiszę jeszcze, że wszystkie trociny Chipsi są tak mocno sprasowane, Super też ;) .

Aha - nawet gdyby ściółka była wyjątkowo wydajna, nie trzymałabym jednej zmiany przez 3 tygodnie. Szczury to nie koty, one na tym podłożu mieszkają, a nie tylko przychodzą zrobić siusiu czy kupkę (poza tym po kotach praktycznie od razu się sprząta i to bardzo dokładnie), dla mnie 2 tygodnie to jest absolutne maksimum.
Awatar użytkownika
sr-ola
Posty: 1425
Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry

Re: Pytanie o ściółkę - ważne

Post autor: sr-ola »

Tu się zgodzę- i ja zauważyłam, że Chipsi Classic są mniej wydajne od Citrus.

Może będzie to zaskoczeniem ale moje szczurki naprawdę korzystają z ostatniego poziomu klatki ze żwirem TYLKO po to, aby zrobić siusiu lub kupkę. Nie przesiadują tam a życie towarzyskie odbywa się głównie na wyższych poziomach.Jak im się chce schodzą, szykują miejscówkę, usadzają dupkę, robią co im potrzeba narzuci w danej chwili i wracają do góry. Jak im się nie chce- robią gdzie "upadnie" ;)A jeszcze biorąc pod uwagę wybieranie kupek- uważam, że to zwiększa wydajność żwirku i może przedłużyć okres jego stosowania (osobiście- nie robię tego, czuję się wtedy jak Kopciuszek i szkoda mi i tak nadwątlonego czasu ;) ).

Rozumiem o co Ci chodzi Devona i jak ważne jest zachowanie czystości (szczególnie, jeśli chodzi o kał) ale zmiany żwirku powinno się też dostosowywać do wielkości stada i gabarytów klatki. Wg mnie nie ma tu sztywnych reguł. Widzę, że trzeba żwirek wymienić- robię to, a podawany wcześniej czas powinien być tylko orientacyjny dla niezaznajomionych, z naciskiem na elastyczność w zastosowaniu tych informacji.
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ściółki”