[Ściółka] Ogólnie o ściółkach

[Kaja228]

ja dawałam taki żwirek jak do kota

[gosja1]

Bentonitowe są generalnie dla kotów i jakiego byś nie dawała, to są podobne.
Chodzi o to, że te tańsze pylą. Chociaż moim zdaniem żaden żwirek bentonitowy nie jest lepszy od zwykłego bentonitowego Benka, który kosztuje ok. 8 zł, a w marketach żwirki są w cenach 4-10 zł.
Ogólnie również nie polecam bentonitowych, bo nie lubię ich zapachu. Same w sobie dla mnie śmierdzą, a w połączeniu z kupą - nie mogę wytrzymać w pokoju, pomimo tego, że inni ludzie mówią, że jest ok

[noovaa]

gosja, mi zwykły benek też capi .. i u szczurów i u kotów. Ja kupuję różne bentonitowe żwirki, ale zawsze biorę tylko te, podpisane "compact". Inaczej chłoną zapachy i inaczej się zbrylają. Nigdy z takiego nie zrobiło mi się błoto ( jak to w przypadku tych grubszych ).

[klimejszyn]

jeśli bentonit, to tylko tigerino nuggies

[gosja1]

noovaa, a nawet w sumie nie wiem, czy używałam kiedyś żwirków compact. Muszę sprawdzić, bo Twoje spostrzeżenia są ciekawe

Najbardziej lubię chipsi kukurydziane albo cat's best eco (bez plusa), szczególnie, gdy w sklepie obok kosztował 13 zł za 7 litrów.
Wg mnie to są najlepsze opcje, pod warunkiem, że ktoś ma mało szczurów, które robią tylko do małych kuwet. Jedno opakowanie żwirku (7-10 l) zużywam kilka miesięcy, a węch mam dobry, więc sprzątam często

[zielona_owca]

Słuchajcie, znalazłam ostatnio w klatce w żwirku takie małe półprzezroczyste kamyki, łatwo rozdrabniające się w palcach. Z wyglądu przypomina mi trochę sól kamienną, a pachnie jakoś, nie wiem, sztucznie. Dodam, że używam drewnianego żwirku Pinokio, bo jak dotąd najlepiej się u mnie sprawdzał. Ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Rozważałam opcję, że dziewczyny zgarnęły coś z wybiegu do klatki, ale nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek coś takiego posiadała.

[Ruda89]

Organizuję po raz pierwszy ściółkę dla szczurków dwóch i wybór padł na zrębki wędzarnicze i mam pytanie: czy sypać ich tyle by mogły też w tym świrować, czy tylko w miejsce toalety? Jeśli tylko tam, gdzie chciałabym aby się załatwiały to co sypać by moły się w tym bawić?

[carola138]

To już zależy od Ciebie.Na resztę kuwety możesz powrzucać ręczniki papierowe,szmatki i też będą miały radochę

[xSzczuras]

Kiedyś sypałam żwirki bentonitowe, jednak szybko śmierdziały a w dodatku przy sypaniu unosi się kurz, jakoś nie specjalnie mi one przypasowały. Szczególnie, że na przykładzie mojego kota wiem jak niektóre się brylą, tak, że właśnie robi się takie błotko. Żwirek kukurydziany jest jak dla mnie super, naturalny, jadalny, ładnie osusza kupki. Pinio też jest świetny, tylko że duże kawałki drewna powodują, że ciężko znaleźć i wybrać wszystkie kupki Ale za to jest w różnych bardzo ładnych zapachach no i bardzo dobrze się sprawuje jeśli chodzi o mocz, namoknięte kawałki drewna puchną i kruszą się w pyłek który spada na dno kuwety.

[Megi_82]

Jakiś czas temu, podejrzewając u jednej szczurci alergię na żwirek drewniany, spróbowałam Chipsi Mais. No i opinię mam mocno mieszaną... początkowo byłam zachwycona, bo choc opakowanie wydaje się małe, ta ściółka wydaje się mnożyć i mało jej ubywa (moje szczury mają tylko 2 kuwety narożne, które są myte i wypełniane świeżą ściółką co 3 dzień), nie pyli. Szczury ją jedzą, ale nic im nie będzie, bo to tylko kukurydza no i tylko póki jest czysta. Aleeeeee. Wszystko było fajnie, póki miałam spokojniejsze już stadko, może z 5 ziarenek na dobę wydobywało się poza kuwetę, jak któraś wyniosła na łapce. W momencie, kiedy przyszły małe szczury-wariaty, nie tylko żwirek był w całej klatce, ale i słał się gęsto w pokoju, szczurki biegały, biły się, kopały w tych kuwetach. No a z pochłanianiem zapachów jest bardzo tak sobie. A ponieważ kichanie szczurzynki najwyraźniej nie ma związku ze żwirkiem, z ulgą wróciłam do Pinio.

[Hexxe]

Przeglądam zooplusa, bo będę w najbliższym czasie zamawiać dość sporo więc jak już zamawiam na zapas i wypatrzyłam coś takiego http://www.zooplus.de/shop/nager_kleint ... reu/444759 tudzież http://www.zooplus.de/shop/nager_kleint ... reu/373586 czy ktoś może mi powiedzieć czy to stosował i jak się zachowuje jak taki szczuras na to naleje? Czy nie robi się gąbczaste i nieprzyjemne? Jak mocno śmierdzi? Czy to nie byłoby po prostu jakbym im kuwetkę podartymi polarkami wyłożyła o.O

[Tofcia]

Może zwykły papier toaletowy?

[Sky]

Papier toaletowy polecam tylko jako rozwiązanie tymczasowe, albo jak ktoś lubi codziennie wymieniać Przez jakiś czas praktykowałam, bo było łatwe do zmiany i 8 rolek w Biedrze kosztowało jakoś 1,50 (najtańszy, szary papier). Przy dwóch szczurach po 3 dniach zapach był już nie do wytrzymania, więc po kilku tygodniach zrezygnowałam, bo jestem z tych leniwych i wolałam nasypać raz, a porządnie Dodatkowo miałam metalową, tylko ocynkowaną kuwetę i jej to nie sprzyjało.

[Tofcia]

nie no najtanszego nie bo mało chłonny. Myślałam o takim 3 warstwowym

[Sky]

Praktycznie nie będzie różnicy. Często też te 'lepsze' są barwione i perfumowane, dlatego poleca się do klatki papier szary, który nie ma dodatków.