Plastikowe półki, koszyczki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Plastikowe półki, koszyczki
Nie znalazłam tutaj takiego tematu, więc zakładam nowy. Może on służyć do ogólnych rozmów na ten temat, ale ja mam na początek kilka pytań.
Czytając forum i oglądając Wasze klatki zauważyłam, że wiele osób korzysta z plastikowych tarasów, półek, koszyczków itp. Sama też zdecydowałam się na takie wyposażenie (zamiast drewnianych półek, które dostałam gratis do klatki). Zakupiłam kilka koszyczków, podstawek pod doniczki, takich długich pod parapetowe, super sprawa, tym bardziej, jeśli trafi się z rozmiarem Są naprawdę solidne, a w moim przypadku, gdy klatka ma 80x48x80, a podstawka 50cm (widziałam też 60cm i 100cm w Carrefourze), trzymają się praktycznie same na prętach, poza tym wyglądają naprawdę fajnie, może nawet wstawię zdjęcia, gdy już je jakoś przymocuję ; )
Najpierw jednak chciałam zapytać o najlepszy sposób na szczurze siuśki Widziałam, że jedni wykładają koszyczki i półki polarem, inni jakąś ściółką, jeszcze inni (tak przynajmniej wyczytałam) przekłuwają dziurki, by ściekało, przechylają półki pod kątem, czy radzą sobie na jeszcze inne, najróżniejsze sposoby (nie licząc przecierania, bo to chyba robi każdy ).
Zastanawiam się więc, czy polarki trzeba często wymieniać, bo na pewno nasiąkają i są długo mokre, ściółkę szczurki mogą rozsypywać, puste półki będą mokre... A jeśli dziurki to jak gęsto i jak duże? A może połączyć kilka sposobów?
Chciałam więc zapytać jak Wy sobie radzicie? Który z tych pomysłów wydaje się być najlepszy, najbardziej praktyczny? Proszę o pomoc ; )
Czytając forum i oglądając Wasze klatki zauważyłam, że wiele osób korzysta z plastikowych tarasów, półek, koszyczków itp. Sama też zdecydowałam się na takie wyposażenie (zamiast drewnianych półek, które dostałam gratis do klatki). Zakupiłam kilka koszyczków, podstawek pod doniczki, takich długich pod parapetowe, super sprawa, tym bardziej, jeśli trafi się z rozmiarem Są naprawdę solidne, a w moim przypadku, gdy klatka ma 80x48x80, a podstawka 50cm (widziałam też 60cm i 100cm w Carrefourze), trzymają się praktycznie same na prętach, poza tym wyglądają naprawdę fajnie, może nawet wstawię zdjęcia, gdy już je jakoś przymocuję ; )
Najpierw jednak chciałam zapytać o najlepszy sposób na szczurze siuśki Widziałam, że jedni wykładają koszyczki i półki polarem, inni jakąś ściółką, jeszcze inni (tak przynajmniej wyczytałam) przekłuwają dziurki, by ściekało, przechylają półki pod kątem, czy radzą sobie na jeszcze inne, najróżniejsze sposoby (nie licząc przecierania, bo to chyba robi każdy ).
Zastanawiam się więc, czy polarki trzeba często wymieniać, bo na pewno nasiąkają i są długo mokre, ściółkę szczurki mogą rozsypywać, puste półki będą mokre... A jeśli dziurki to jak gęsto i jak duże? A może połączyć kilka sposobów?
Chciałam więc zapytać jak Wy sobie radzicie? Który z tych pomysłów wydaje się być najlepszy, najbardziej praktyczny? Proszę o pomoc ; )
Re: Plastikowe półki, koszyczki
ja używam cały rok ręczników papierowych-wymieniam codziennie zasikane na świeże, jak jest chłodniej daję ręczniki plus polar (ten wymieniam max co 3 dni bo inaczej jest gorszym źródłem smrodu niż wszystko inne razem wzięte)do koszyków (jak ciepło to wyrzucają ) dziurek nie robiłam i nie chcę bo sikają mi głównie w dwóch koszach i jak codziennie przecieram jest spoko,przy dziurkach ściekałoby to na dół a po drodze na inne umeblowanie
Misia [*] Whisky [*] Mamba [*] Imbir [*] Paszczusia [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34050
Re: Plastikowe półki, koszyczki
Ja nie korzystam z papierowych, bo walałyby się poszatkowane Mam polary w domku szytym, który stał się obecnie spiżarnią oraz w sitku - sypialni. Wymieniam je codziennie, obsikane czy nie - traktuje to jako szczurzą bieliznę i chcę aby miały czysto (zawsze w sumie sikają pod siebie w czasie snu, czasem mniej czasem bardziej, nie wwąchuję się, po prostu wymieniam). Na półeczkach miałam kiedyś polary, ale szczury i tak je zrzucały albo wnosiły do legowiska, więc zrezygnowałam. Poza tym dawało to poślizg w trakcie przepychanek i kilka razy szczuras spadł z polarem na podłogę. Dziurek też nie stosuję, wystarczy że dziewczyny śpią w sitku i więcej wodospadów nie chcę w klatce Nie sikają aż tyle, by stały kałuże po kolana, więc przy codziennym wycieraniu jest git. Do tego mam hamaki i tunele polarowe, ten pod sitkiem wymieniany jest codziennie (znajduje się w strefie zrzutu ), a pozostałe - rzadziej użytkowane, albo tylko rekreacyjne, co 3-4 dni, w zależności od potrzeby.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
- zielona_owca
- Posty: 142
- Rejestracja: pn lis 05, 2012 7:11 pm
- Lokalizacja: Płock
Re: Plastikowe półki, koszyczki
A moje Bogu dzięki nie upodobały sobie pólek na toaletę. Ale na wszelki wypadek przecieram mokrą szmatką półki i jest dobrze.
Ze mną dwie księżniczki.
Rumba od: 20.11.2011
Urke od: 09.11.2013
Bianka
Bunia
Cynamon
W serduszku i gdzieś obok: Tosia, Kokunia.
Rumba od: 20.11.2011
Urke od: 09.11.2013
Bianka
Bunia
Cynamon
W serduszku i gdzieś obok: Tosia, Kokunia.
Re: Plastikowe półki, koszyczki
Moje mają koszyczki wykładane szmateczkami np: stare bluzki, skrawki materiałów Wymieniane są w zależności od potrzeby, czyli tak około co 2-3 dni. Osobiście nie polecam papierowych ręczników, bo szczurki kochają szatkować papier, a taki obsiusiany papier mógłby przez przypadek zostać połknięty przez ogonka
Moje dzieci: Sassy, Pansy, Rifle, Sky ♥
Za TM: Nena 15.12.2012 - 16.03.2013, Mia 14.06.2012 - 05.01.2015, Joy 12.09.2012 - 09.03.2015
Nasz temat: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38876
Za TM: Nena 15.12.2012 - 16.03.2013, Mia 14.06.2012 - 05.01.2015, Joy 12.09.2012 - 09.03.2015
Nasz temat: http://www.szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38876
Re: Plastikowe półki, koszyczki
gdzie dorwałaś te półki 50 cm? tez w carrefourze? dokładnie takich potrzebuję!
Jak ćwiczyć pamięć, by umieć zapominać?
Re: Plastikowe półki, koszyczki
puudi, tak, w carefourze W dziale ogrodniczym, to zwykłe podstawki pod doniczki, ale są naprawdę solidne. Jako półki sprawdzają się idealnie, u mnie już od kilku miesięcy Mieszczą się na nich nawet małe kuwetki. Dziewczyny swobodnie się mieszczą, a nawet na nich śpią. Jedną noc spędziło w tej klatce kiedyś dwóch ogromnych samców i też nie mieli z nimi problemu
Tu mam stare zdjęcie mojej klatki, jeszcze w stanie dość surowym. Możesz zobaczyć, jak to wygląda "w praktyce"
http://img39.imageshack.us/img39/4273/imgp5517.jpg
Tu mam stare zdjęcie mojej klatki, jeszcze w stanie dość surowym. Możesz zobaczyć, jak to wygląda "w praktyce"
http://img39.imageshack.us/img39/4273/imgp5517.jpg
- wiolapola39
- Posty: 44
- Rejestracja: ndz lis 18, 2012 5:02 pm
- Lokalizacja: ŻORY WOJ.ŚLĄSKIE
Re: Plastikowe półki, koszyczki
Ojej,świetny pomysł z tymi podstawkami! Ja mam półeczki z paneli i na początku zdawały egzamin,jak szczurki były małe. Teraz są większe i zaczęły masakrycznie je obsikiwać .Mimo iż codziennie wycieram półki to i tak czuć smrodek.Jutro lecę na poszukiwanie podstawek w odpowiednim dla mojej klatki rozmiarze. Ciekawa jestem jak teraz wygląda twoja klatka
Re: Plastikowe półki, koszyczki
U mnie polarowe nakładki na półki i koszyczki zostały skuteczne wywalone na dno klatki. W mieszkaniu jest bardzo ciepło (k. 25 st) i chłopakom chyba za gorąco było. Tak więc tutaj porażka. Półki są dokładnie szorowane i moczone długo w wodzie z płynem, a potem wietrzone na balkonie, ale i tak od nich podjeżdża.
Koszyczki plastikowe są lekko wychylone, więc jakby co z nich wylatuje/spływa, na szczęście tam nie sikają i prawie nie kupkają, więc rozważam wywalenie półek i zainstalowanie tylko koszyczków.
Ale absolutnym hitem jest koszyk wiklinowy (niestety to droższa opcja, bo taki najmniejszy k 10 zł) - po pierwsze, mocz przelatuje przez wiklinę po drugie, kupki się łatwo wyciąga lub wytrząsa. Po trzecie, chłopaki uwielbiają wiklinę, a przy okazji z lubością ostrzą na niej zęby, ale koszyczek jest bardzo wytrzymały. Na razie mam jeden (promocja wielkanocna), ale jak zobaczę w dobrej cenie (może na rynku) to kupię kolejny, bo to dobry patent.
(Jakby moja babcia zobaczyła, że w koszyczku wielkanocnym szczury śpią, toby chyba umarła )
Koszyczki plastikowe są lekko wychylone, więc jakby co z nich wylatuje/spływa, na szczęście tam nie sikają i prawie nie kupkają, więc rozważam wywalenie półek i zainstalowanie tylko koszyczków.
Ale absolutnym hitem jest koszyk wiklinowy (niestety to droższa opcja, bo taki najmniejszy k 10 zł) - po pierwsze, mocz przelatuje przez wiklinę po drugie, kupki się łatwo wyciąga lub wytrząsa. Po trzecie, chłopaki uwielbiają wiklinę, a przy okazji z lubością ostrzą na niej zęby, ale koszyczek jest bardzo wytrzymały. Na razie mam jeden (promocja wielkanocna), ale jak zobaczę w dobrej cenie (może na rynku) to kupię kolejny, bo to dobry patent.
(Jakby moja babcia zobaczyła, że w koszyczku wielkanocnym szczury śpią, toby chyba umarła )
Re: Plastikowe półki, koszyczki
Wychodzi na to, że trzeba próbować i obserwować zachowanie zwierzaków, bo każdy lubi co innego
Tak samo jak każdy opiekun ma inne preferencje co do sprzątania itd.
Ja zawiesiłam u sufitu wiklinową osłonkę na doniczkę, jestem ciekawa czy się sprawdzi. Oprocz tego też mam koszyczki i podtswki pod skrzynki balkonowe.
Moja szczurcia która w tej chwili jeszcze mieszka w małej klateczce ze wzgl na leczenie, ma do dyspozycji jeden koszyczek podwieszony, ale w ogóle z niego nie korzysta. Może to kwestia oswojenia się, bo na razie woli siedzieć schowana w domku.
Tak samo jak każdy opiekun ma inne preferencje co do sprzątania itd.
Ja zawiesiłam u sufitu wiklinową osłonkę na doniczkę, jestem ciekawa czy się sprawdzi. Oprocz tego też mam koszyczki i podtswki pod skrzynki balkonowe.
Moja szczurcia która w tej chwili jeszcze mieszka w małej klateczce ze wzgl na leczenie, ma do dyspozycji jeden koszyczek podwieszony, ale w ogóle z niego nie korzysta. Może to kwestia oswojenia się, bo na razie woli siedzieć schowana w domku.
Już nie poszukuję samiczki dumbo rex w kolorze czarnym! Dziewczynki http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39979
TRIK - Szkolenie psów w Gliwicach: www.szkolenie-gliwice.pl
TRIK - Szkolenie psów w Gliwicach: www.szkolenie-gliwice.pl
Re: Plastikowe półki, koszyczki
Ja z plastikowych rzeczy w klatce mam tylko koszyczki i sputnik. Sputnik służy za sypialnię/odpoczywalnię i tam szmatkę wymieniam codziennie, bo wiadomo, wilgotna i zasiuśkana. Natomiast z wykładaniem koszyczków dałam sobie spokój - papierowe ręczniki są wywlekane i szatkowane, wszelkie szmatki gdzieś wyciągane i koniec końców koszyki i tak są puste Przecieram je codziennie i tyle, zresztą nie widzę, żeby do nich jakoś specjalnie siusiały.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38243
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek
[*] Kluseńka, Czarnuszka, Pączek, Tulia, Liwia, Alutka, Tina, Czikita, Bajeczka, Filipek, Szarutka, Gadżet, Thau, Afri, Bąbelek, Dzidzia Rambo, Bulinka, Placuszek, Rudzinka, Bianuszka, Violetka, Wanilka, Lolcia, Tika, Lusia, Elżunia, Anuszka, Klekotek