wszystko wskazuje na to, ze moj szczur jest po prostu gluchy... na poczatku sadzilam, ze poprostu ma mnie w nosie i dlatego nie reaguje zupelnie na moje nawolywania i cmokania... takie wytlumaczenie jednak odpada, bo kiedy widzi moje rece, zaraz do mnie przybiega... najwyrazniej widac, ze cos jest nie w porzadku, kiedy skaven spi pod moja poduszka, a ja musze go obudzic... wolanie, gwizdanie czy cmokanie nie daje zadnych efektow... spi slodko jak niemowlaczek, poki nie dotkne go delikatnie...
zastanawiam sie, czy jest sposob, zeby sprawdzic, czy on na pewno nic nie slyszy?i co moze byc przyczyna jego problemow? jakas infekcja w przeszlosci?
[USZY] głuchota
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu