Padaczka i agresja

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Padaczka i agresja

Post autor: Gadom »

Witam

Mam problem ze swoim szczurem Dexterem, który ma padaczkę oraz stał się ostatnio agresywny, ale może opisze trochę sytuacje od początku.

Kiedy z bratem Dextera, Sheldonem walczyliśmy z guzem przysadki u Dextera zauważałem jakieś ataki przypominające padaczkę ale tak rzadko ze twierdziłem ze może coś mu się przyśniło itp. Gdy z Sheldonem po 3 dniach walki musieliśmy powiedzieć stop i uśpić go , Dexter został sam i wtedy jego objawy się zaczęły nasilać. 2 tygodnie temu byłem u weterynarza z mojego wywiadu jednoznaczna padaczka, dostał Dexafort i w domu miałem mu podawać Notroopil. Przez tydzień był spokój zero padaczki, lecz gdy w sobotę Dexafort puścił Dexter dostał padaczki, a gdy wypuściłem go na wybieg stał się agresywny, moja rękę zaczął odpychać zębami aż w końcu mnie ugryzł, na początku myślałem ze może zapach kolegi który u mnie był wywołał u niego agresje ale od tamtego czasu jest coraz gorzej próbuje mnie gryźć w stopy, parę razy ugryzł mnie na wybiegu w rękę do tego bardzo się puszy przy tym aż widzę skórę, bo w klatce nie gryzie. Za kapciem wczoraj rzucał się jak głupi ganiał mnie po pokoju a jak stawałem gryzł aż jak podniosłem nogę to się zawiesił.

W ten poniedziałek byłem u weterynarza dostał znów Dexafort i do tego antybiotyk Enroxil. Padaczka ustąpiła ale agresja jest jak pisałem wyżej do tego jakby mniej spał jest bardziej pobudzony, nerwowy. Podgryza meble i nieraz swój domek, często trzęsie ogonem jak wąż, coś zgrzyta zębami nieraz.

Obecnie weterynarz poszedł bardziej w stronę zapalenia mózgu, niestety mieszkam w takim mieście gdzie ciężko o weterynarza który ma jakieś pojecie o szczurach, ten jedyny który ma pojecie,który poszedł za moja opinia od ludzi z forum z Sheldonem ze to może być przysadka i dzięki temu 3 miesiące życia wywalczyliśmy dlatego każda sugestia jest dobra ja mu to przekazuje razem zastanawiamy się co dalej tez.

Chyba tyle z tego co zaobserwowałem wieczorem może dodam filmik z jego zachowania na wybiegu z jego agresji.
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Padaczka i agresja

Post autor: Gadom »

http://www.youtube.com/watch?v=cOp0idIn ... e=youtu.be

Pokazane zachowanie Dextera rzucającego się ciągle na moje nogi ... no mojego kapcia.

Obecnie co zauważyłem podgryza szafę albo bokiem ociera się o nią nie wiem czemu.... Kolejny ciekawy szczegół uda mi się go złapać wyrywa się chce mnie ugryźć trzymam go w rekach przechodzę do kuchni mogę go głaskać,nowe otoczenie on nagle się trochę uspokaja....
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Padaczka i agresja

Post autor: noovaa »

Zapalenie mózgu daje szybko postępujące, silne objawy neurologiczne, w końcu osłabienie. Przynajmniej z reguły.

Jak wyglądają "ataki padaczki" ? Na jakiej podstawie była ta diagnoza postawiona ?

Objawy neurologiczne + agresja mogą sugerować np. guza mózgu. Tego się nie wyleczy.
Na inne neurologiczne problemy dobrze podać nootropil ( lub nivalin który u mnie działał o wiele lepiej ) i wit. B. Nootropil można podawać długoterminowo ( miałam szczurka który ostatnie kilka miesięcy życia przyjmował non stop ).
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Sky
Posty: 1567
Rejestracja: pn cze 15, 2009 4:27 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Padaczka i agresja

Post autor: Sky »

Ja również pierwsze co pomyślałam, to guz mózgu. Często właśnie przez niego zwierzęta nagle stają się agresywne, ataki 'padaczki' mogą tak na prawdę być dodatkowym objawami neurologicznymi.
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.

http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Padaczka i agresja

Post autor: Gadom »

noovaa wygląda to jak padaczka bo przez chwile zaczyna nim rzucać wyginać jego ciało,traci świadomość trwa to chwile po tym on nie wie co się dzieje przez chwile jest wystraszony ,nie wie gdzie jest co się stało.

Dostaje Nootropil 2 razy dziennie po 0,1ml ale to raczej chyba nie pomaga. Dexafort hamuje padaczkę. Obecnie jeszcze jak pisałem przyjmuje Enroxil bo weterynarz stawiał na początek na zapalenie mózgu, mamy dać sobie z tym czas do poniedziałku i zobaczyć czy antybiotyk zacznie działać ale coś zaczynam w to wątpić.
Guza mózgu się nie leczy to co wtedy?

Sky hmm czyżby padaczka która była pierwsza mogła być objawem ze w głowie zaczyna się coś złego dziać?
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Padaczka i agresja

Post autor: Gadom »

Dodam ze na tym filmiku może ciężko być widać ale on sika na kapcia i gryzie jak by mnie chciał zdominować. Może coś z jajkami? Ze nagle za dużo testosteronu dostaje?
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Padaczka i agresja

Post autor: noovaa »

Testosteron nie powoduje ataków padaczki ( chyba ). Ale nie można wykluczyć 2 odrębnych problemów.

Na pewno możesz zapytać o kastracje, ale w tym wieku musiałaby być na wziewnej i jeśli powodem jest serce ( np. niedotlenienie mózgu przez złą pracę serca ) mógłby zabiegu nie przeżyć.
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Gadom
Posty: 388
Rejestracja: sob sie 06, 2011 9:44 pm
Lokalizacja: Piechowice
Kontakt:

Re: Padaczka i agresja

Post autor: Gadom »

noovaa biorę pod uwagę dwa problemy. Bo padaczka była wcześniej dopiero od soboty pojawiła się agresja. A nie zaszkodzi obmacać jajka przez weterynarza.

Hmmm no dobra to już znów nie ciekawe ;/
ze mną :Dexter
za TM : Max I [*],Max II [*][/i],Wielki Wojownik Sheldon, Wojownik cichy bohater Dexter[*] ;([/i]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”