szczury.org

Witam wszystkich, to mój pierwszy post na tym forum. Od niedawna mieszkają u mnie dwa młode ogony. Jeden z nich ma dziwne krostki na uchu. Czy wystarczy przemywać je np. rivanolem i wynikają ze złej higieny poprzedniej klatki, czy jednak niestety jest to początek świerzbu? Przez ruchliwość ciężko mi było zrobić lepsze zdjęcie.

http://www.fotosik.pl/zdjecie/6714f7ca28a4d36e

Świerzb jak się patrzy. Pasożyty leczy się invermetryną. Szczury dostają jedną dawkę co tydzień. Powtarzamy przez 3 tygodnie czyli 3 dawki. Ilość leku aplikowanego na grzbiet zwierza zależy od jego wagi. Oba szczury muszą być leczone mimo, że jeden może nie mieć objawów. Jest po prostu bardziej odporny. Leć do weta i to jak najszybciej.

Dziękuję bardzo. Jutro po szkole biegnę bez zastanowienia. Mam pytanie: czy to może przejść na psa? Skoro na człowieka nie, to na psa chyba też?

Raczej nie. Jednak najlepiej jakby ktoś pewny wypowiedział się w tej kwestii.
Ludzie takie pasożyty przenoszą ale one nie będą miały w nas żywiciela.