[SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Wszystko, co dotyczy problemów z nią związanych. Kwestie ogólne i szczegółowe (uszy, oczy, pyszczek - w tym i zęby).

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: yss »

brać ją możesz.
a ona ma tak cały czas, że np idzie tak trochę bokiem przekrzywiona?
bo może być i tak, że jak u ludzi, coś się w karku naciągnie... sprawdź czy nie mija.
ten się nie myli, kto nic nie robi
rexxx
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 13, 2009 5:47 pm

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: rexxx »

Ciągne wątek...niestety. Jestem tu pierwszy raz i co chyba najgorsze z niezbyt ciekawego powodu.
Mój szczurek - Zuzia od wczoraj ma bardzo niepokojące objawy. Byłem u 2 weterynarzy. Jeden z nich okazał sie być Technikiem i był bardzo chamski. Sugerował mi nawet uśpienie Zuzi. Znalazłem 2 weterynarza ale jest nim dopiero od roku i generalnie widać ze chce pomóc ale nie jest w stanie stwierdzić na 100% co sie dzieje.

Dzieje sie natomiast źle: Zuzia od wczoraj wygląda jak by chciała umrzeć. Chodzi tak ,ze praktycznie "jedździ " lewym bokiem po podłożu. Przymyka lewe oczko i co prawda rusza ale mało lewymi wąsikami. Wszystkie kończyny ma sprawne , natomiast widać ze te lewe są słabsze. Ma tez problemy z jedezniem i chyba ze wzrokiem bo nie może "trafić" w jedzenie. Zachowuje sie tak jak by go nie widziała i przez to wkłada cały nos w przecier z jabłek.

Technik dał jej Sterydy i jakieś witaminy, natomiast weterynarz dał jej dzisiaj zastrzyki z B1 i B6 i zatrzyk z leku który sie nazywa Solu-Medrol. Jest to jakiś ludzki odpowiednik zwierzęcego leku który podaje sie przy porażeniach. Dostała tez taki antybiotyk który nazywa sie najprawdopodobniej Augumentin. Jest w formie zawiesiny i mam jej podawać 3x dziennie.

Zastanawiam sie czy nie nagrać zachowania Zuzi i nie wstawić tutaj na forum?

Strasznie kocham swojego szczurka i nie wyobrażam sobie zeby mi zdechła:( Zaznacze ze ma ok roku bo sam pewien nie jestem.
Awatar użytkownika
kobietka
Posty: 16
Rejestracja: ndz cze 14, 2009 12:33 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: kobietka »

Witam. To ja tak samo znalazlam sie tu bo szczurek zachorował. Stiuard ma 2 lata,od wczoraj nic niezjadl i nienapil sie nic-nawet swojego ulubionego mleczka. Dzis rano zawiozłam go do lecznicy tam dostał zastrzyk-niestety niepamietam jaki i tabletki jakies pomaranczowo bile co mam w wodzie rozpuszczac i mu dawac-niewiem jeszcze jak to zrobie. Stwierdzono u niego swierzb i niewydolnosc serca bo ciezko oddycha. Niech mi odpisze ktos kto zna sie na szczurkach-czy on bedzie jeszcze żył? Czy męczy sie? Ja widze ze ciężko mu oddychac i taki apatyczny jest i wogóle. A lekarka u ktorej bylam niebyla zbyt mila :-\ Niech mi ktos pomoze bo martwie sie o niego. I jeszcze pytanie skąd u domowego szczura swierzb? Klatke ma nową,trocinki i jedzonko ze sklepu-nic dziwnego i niewiadomo skad nie dostaje innych zwierzat niemam,wiec skąd swierzb??
(*)Stiuard odszedł 19.06.2009.(*)
Azorek z nami od 20 czerwca2009r.
Chinchila z nami od 06.01.2010r.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: merch »

Kobietka , u kogo bylas
Jesli maluch jest chory na serduszko to mozna mu pomoc .
trzeba jednak ta chorobe serca rozpoznac ( rtg ) i zaczac leczyc. Najlepiej dzis zadzown na Stefczyka. Na stefczyka jest dr Jurczuk , ktora ma spore doswiadczenie w leczeniu szcurkow - umow sie z nia , jesli jest zle jedz bezzwlocznie - panie rejestratorki wskaza lekarza , ktory jest na dyzurze i jest obeznany ze szczurkami. W tej lecznicy w pn, sr , pt mozna zrobic zdjecie rtG u dr Karpinskiego , umow sie dzie na poniedzialek. Lubelskie Centrum Malych Zwierzat

Szczurkami i chorobami serca zajmuje sie tez dr Nowakiewicz z lecznicy Azorek na osiedlu piastowskim - tam jednak nie maj ( chyba ze sie cos zmienilo ) RTG obie lecznice maja strony internetowe takze je sobie bez problemu wygooglasz
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: alken »

Spróbuj znaleźć innego weterynarza, to po pierwsze. Tabletki podaj w czymś supersmacznym, może się skusi (nutella, pasztet, masło). A świerzb to może z trocin ale wątpię żeby faktycznie miał świerzb, trzeba by pobrać próbkę.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
kobietka
Posty: 16
Rejestracja: ndz cze 14, 2009 12:33 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: kobietka »

Dzieki. No wlasnie mi tez sie wydaje zeby stwierdzic swierzb to trzeba zbadac skóre. Ale dzieki,bo juz sie zastanawialam jak mu podam te tabletki-wiem ze mona je tez rozpuscic w czymkolwiek. Ale jak on nawet POLĘDWICY!!!! Niezjadł od wczoraj to co innego zje?? Oj mam zmartwienie.
merch>>>> dzieki. Ja tam dzis wlasnie bylam na stefczyka bo gdziezby indziej w niedziele. Jak piszesz w srode umówie sie na wizyte na badania dokladniejsze.
i jeszcze pytanko Czy da sie chorobe serca wyleczyc u 2 letniego szczurka? Ile wasze szczurki żyja,bo w necie pisze ze w niewoli to do 2 -3 lat....
(*)Stiuard odszedł 19.06.2009.(*)
Azorek z nami od 20 czerwca2009r.
Chinchila z nami od 06.01.2010r.
rexxx
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 13, 2009 5:47 pm

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: rexxx »

Ktoś zna może odpowiedź na problemy mojego szczurka??:(
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: alken »

No moja Mysza ma już ponad 2 lata, ale w wieku 2 lat zaczęły się pierwsze choroby. Wiele szczurków nie dożywa nawet tych 2 lat. Tylko, że do tej środy i RTG trzeba coś zrobić skoro szczurek nie je, bo długo tak na głodnego nie pociągnie, próbuj różnych rzeczy, gerberków dla dzieci, żeby zjadł cokolwiek...
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
kobietka
Posty: 16
Rejestracja: ndz cze 14, 2009 12:33 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: kobietka »

No troszke kukurydzy mu dalam bo on chrupach uwielbia,ale swojej miski z ziarenkami nawet nei przewrócil a zawsze tak robi....
No załamana jestem,ale jak piszesz ze wielu ciurków niedozywa nawet 2 lat to niewiem co robic,godzic sie z tym co nieuniknione? Tylko zeby nie cierpial.....
(*)Stiuard odszedł 19.06.2009.(*)
Azorek z nami od 20 czerwca2009r.
Chinchila z nami od 06.01.2010r.
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: alken »

Nie godzić się tylko leczyć! On jeszcze nie umarł. Merch podała Ci dobrych szczurzych weterynarzy, wybierz się od razu jutro jak tylko otworzą.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
rexxx
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 13, 2009 5:47 pm

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: rexxx »

Szkoda ze zaśmieciliscie wątek o schorzeniach neurologicznych pytaniami o serce:(

Miałem nadzieje ze ktoś przeczyta mój post i może postara sie pomóc.
luwart
Posty: 2
Rejestracja: czw lip 30, 2009 7:59 pm

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: luwart »

witam i proszę o natychmiastowa pomoc- moj scurasek byl w szczytowej formie nic nie wskazywalo na uchybienia, nagle wczoraj po przyjsciu do domu(nie bylo mnie max godzine) zobaczylem jak placek(bo tak sie nazywa) porusza sie pelzajac w strone przeciwna ruchom wskazowek zegara lub przekreca sie przez grzbiet zawsze w ta sama strone majac glowe nieustannie wykrecona w lewo. jest swiadomy, reaguje, pije i jje, lecz nic nie moze utrzymac w lapkach chy chocby pozostac w bezruchu nieliczac lezenia na boku w pozycji zblizonej do embrionalnej. zadnej krwi lub innych wydzielin. z tego co czytalem mysle ze to zapalenie ucha wewnetrznego i problemy co powoduje problemy z blednikiem-pytam wiec czy ten stan mozna jakos odwrucic choc w pewnym stopniu, czy sa jakies leki? dzis jade do weta ale nie sadze by wiele poradzil wiec licze na jakies rady- co robic? co to za paskudztwo sie przyplatalo?
Awatar użytkownika
tamiska
Posty: 696
Rejestracja: pn lis 17, 2008 11:34 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: tamiska »

Najprawdopodobniej ma zapalenie ucha lub mozgu. Szybko powinien trafic do weta i dostac antybiotyki.
luwart
Posty: 2
Rejestracja: czw lip 30, 2009 7:59 pm

Re: [SCHORZENIA NEUROLOGICZNE] przekręt głowy

Post autor: luwart »

byl u weta dostal antybiotyk zatrucia poniewaz mogl to spowodowac srodek na komary do pradu(w ktorym na ulotce nie bylo adnotacji zadnych odnosnie zwierzat(i byl w innym pomieszczeniu) ale mozliwosc zatrucia istniala, choc bardziej prawdopodobnym okazalo sie zapalenie ucha wewnetrznego(co by spowodowalo klopoty z blednikiem) jednak nie mial opodwyzszonej temp. a to sie wiaze z 3tyg. kuracji-ale coz jedno z dwoch-rozpoczynam dzis klucie scurka,choc dla jego dobra... byle pomoglo-pozdrawiam
Amilie
Posty: 2
Rejestracja: pt lis 11, 2011 9:33 pm

Skrzywienie główki, brak równowagi. Pomocy!

Post autor: Amilie »

Witam. Piszę na tym forum poraz pierwszy. Mam pewien problem ze szczurkiem. Trzyma krzywo główkę i ma zaburzenia równowagi. Nie wiem co to jest, ma to od dzisiaj albo od wczoraj wieczór. Tzn. dzisiaj dopiero zauważyłam. Wygląda trochę jak Dzwonnik z Notre Dame. Jest żywotny jak zawsze, ale jakby w zwolnionym tempie, jednak co jakiś czas traci równowagę, przewraca się, nie umie utrzymać się na dwóch łapkach. Oprócz tego ma zaczerwieniony nosek. Nie wiem co mam robić. Co mu może być? Weterynarz odpada do następnego tygodnia, bo jestem bezpośrednio przed wypłatą. Szczurek ma ok. 2 miesięcy, w klatce ma domek i kółko do biegania. Boję się, ze mógł sobie zrobić krzywdę na tym kółku. Ktoś podpowiedział mi, że może być zaziębiony i tak go skręciło. Jestem zrozpaczona. Nie wiem jak mam mu pomóc. Czy ktoś miał z was taki przypadek? Jak mogę mu przez ten tydzień pomóc?

Przeniosłam do istniejącego tematu. noovaa
ODPOWIEDZ

Wróć do „Głowa”