Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.
Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Byłam u weta dzień po napisaniu posta
Mówił ze guz to to nie jest ale obserwować
No i patrzę ze dzis ma bardziej czerwone i ma ranke?
Albo kropke ciemna mała na tym. Kurcze juz sama nie wiem co to
Ehh..
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
A to nie jest własnie ropień? Obejrzyj, powąchaj, delikatnie nacisnij. Jak sie pokaże ropa albo bedzie zgnily smrodek to będzie ropień, ktory sie otworzył (stąd ranka).
Wet to wtedy wyczysci i trzeba będzie czyscic kilka razy.
Przemywaj riwanolem.
A nadal jest tam guzek ? Może to początek strupka, ja bym stawiał na ropień, skoro to nie guz. Moze też być tak, ze to zrost pooperacji , lub wewnętrzne szwy, które jeszcze sie nie wchłonęły. Pisałaś , ze to kulka - nadal jest kulką ? Zmieniło konsystencję pod palcami ?
Ostatecznie możesz iść i zrobić usg, w Redlowie jest mała głowica, a na usg to najlepiej sie zapisac do dr Ratajskiego. To wtedy będzie widać co to.
Zauważyłam wczoraj ze zrobiło sie takie bardziej miękkie bo były napięte, i zmiejszyły sie.
Dzis, teraz właściwie nie widać żeby coś miała tylko lekką wypukłość z kropka czarna.
Dziwne, ale to dobrze, chyba.
Wydaje mi sie ze to rzeczywiście ropień bo guz by tak nagle nie znikł
Ze mną łobuzuje Julian ;* Za TM: Ziemniak, Groszek, Śnieżynka, Tatsumi [*][/color]
Niestety u mojego stadka zaczynają się problemy. Wczoraj wieczorem u najstarszej szczurzycy (1 rok 8 miesięcy) zauważyłam wybrzuszenie w pachwinie, stosunkowo niewielkie... od razu wiedziałam, że to przepuklina i dzisiaj byłam już z nią u weta. Wet potwierdził, że to przepuklina, ale tak niewielka, że na razie nie potrzebna jest operacja. Czy on dobrze mówi? Mam mętlik w głowie... powiedział, że u szczura taki zabieg jest bardzo ryzykowny i póki nie jest źle należy ograniczyć małej ruch i skoki. Powiedział, że przepuklinę u szczura operuje się jak zagraża życiu, a ta jest mała, pourazowa, np. po dużym skoku.
Jestem zdezorientowana, bo zawsze byłam święcie przekonana, że takie rzeczy od razu się koryguje. Zadzwonię jeszcze do drugiego weta, który przyjmuje w moim rodzinnym mieście i również jest wetem od szczurów, zobaczę co on powie. A obaj znają się na szczurach bardzo dobrze, ten u którego byłam sam jest zaszczurzony.
nie wiem, jak u szczurów z przepukliną, ale np u młodych psów nie koryguje się przepukliny, bo jest duża szansa, że zniknie. jeśli to rzeczywiście prawda, że ryzyko przy zabiegu jest duże, to może nie warto operować. ale skonsultuj to a jeszcze innym wetem
u mojego Szeregowego również wczoraj zauważyłam guzka wielkości orzecha włoskiego (mniej wypuklego) i dzis popędziłam do weta. Padła diagnoza - przepuklina, jeszcze dziś będzie miał zabieg operacyjny o 12. Wet powiedział że to niebezpieczne bo przepuklina może ugrzęznąć i zrobic sie zgorzel itd, więc najlepszym rozwiązaniem będzie zabieg. Niestety ale to samo sie nie "naprawi", pamietam mój tato miał kiedys przepuklinę pachwinową i tez mial zabieg.
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
Już jesteśmy po zabiegu. Jak sie okazało utworzył się zrost ze sporym ropniem w środku, w miejscu gdzie było podwiązanie szwami podczas kastracji we wrześniu (czyli szwy mogły być przyczyną - nie wchłonęły się do końca, miał na nie jakieś uczulenie) ropień i ten cały zrost osłabiły otrzewną przez co zrobiła się przepuklina. Dostaliśmy UNIDOX do rozpuszczenia w 5 cm strzykawki i mam mu podawać to po 0,5 cm /dziennie. Trzymać kciuki za małego bandytę!
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)
majulina Dziękujemy Szereg jest osłabiony i chyba go bardzo boli, bo ciągle śpi i nie ma ochoty chodzić - z jednej strony dobrze bo to nie wskazane, ale z 2 widać że cierpi..
Moja ekipa : Doris + Arlena
Za TM: Szeregowy (*), Rico (*), Kowalski (*)