szczury.org

Ostatnio zauważyłam u moich szczurków guzy. Jeden z nich ma guza pod prawą łapką, a drugi na szyi. Byłam u weterynarza, powiedział, że nie wie co to jest jedynym wyjściem jest operacja. Koszt 2 operacji wynosi 300 zł. Nie mam pojęcia co robić, nie mam pieniędzy, mój tata też teraz jest w kiepskiej sytuacji finansowej. Szczurki są bardzo radosne, mają apetyt, biegają, cieszą się życiem. Zastanawiam się ile pożyją bez operacji ?? Bardzo je kocham i nie chcę żeby się męczyły. Nie mam pojęcia co robić .....

Biorąc szczury niestety trzeba liczyć się z tym, że koszta ich leczenia często mocno nadwyrężają portfel. Teraz już za późno na takie rozważania, bo szczury są Twoje, a leczyć je trzeba. Należy więc tylko zastanowić się skąd wziąć pieniądze i jak długo z operacjami możesz czekać.
Pierwsze co zaproponuję to oczywiście praca dorywcza. W zależności od tego czy jesteś pełnoletnia czy nie może to być praca na umowę lub coś grzecznościowego, wyprowadzanie psów, mycie okien, robienie zakupów.
Drugie to bazarek. Siadasz wieczorem w szafie, przekopujesz swoje rzeczy, znajdujesz to, czego nie używasz a co innym mogłoby się przydać i zakładasz wątek na forum.


Możesz także podzwonić po lecznicach z pytaniem o możliwość rozłożenia płatności na raty.

2 operacje za 300 zł to i tak dość tanio, w Warszawie zapłaciłabyś za to 600 zł. Najlepiej operować jak najszybciej, bo guzy będą rosły i im dłużej będziesz czekać, tym operacja będzie trudniejsza i bardziej ryzykowna.

Bez operacji mogą żyć miesiąc albo pół roku - trudno oceniać, niektóre guzy rosną w ciągu kilku dni, inne dużo wolniej. Jeśli guz zacznie być na tyle duży, że będzie przeszkadzał szczurowi w poruszaniu się, jedzeniu, trzeba będzie go uśpić, żeby nie cierpiał. http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=43288 - poszukaj tutaj polecanego weterynarza z Twojego miasta, bo nie każdy zna się na szczurach, a Twój wygląda na takiego średniego ("nie wiem co to, ale tniemy"). Guz może okazać się ropniem, a wtedy trzeba go nakłuć i oczyścić i może obejść się bez operacji.

Skąd jesteś? Może możemy jakoś pomóc?

Jestem z Bielska- Białej. Tutaj jest tylko jeden weterynarz, który naprawdę zna się na gryzoniach. Jutro tam zajrzę ze szczurkami i zobaczę co powie. Bardzo dziękuje za pomysły zdobycia pieniędzy