[UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Twój zwierz ma problem z brzuszkiem, czy grzbietem (dotyczy także narządów wewnętrznych: żołądek, wątroba, nerki - oraz szkieletu: kręgosłup, żebra)? - to będzie dobre miejsce, by o tym napisać. Jeśli jakakolwiek przypadłość nie jest związana bezpośrednio z narządami, ale dotyczy tej części ciała (np ropień podskórny na grzbiecie) - również tutaj piszemy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Rweolwer
Posty: 123
Rejestracja: pt kwie 22, 2011 5:07 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Rweolwer »

Nikt nic ni poradzi?
Awatar użytkownika
pariscope
Posty: 664
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:16 pm
Lokalizacja: Nowa Sarzyna

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: pariscope »

Wydaje mi się, że jednak potrzebna będzie kolejna wizyta u weta. Powiedz, że nie ma poprawy, niech zastosuje coś innego. Z doraźnych sposobów mogę Ci poradzić probiotyki (n.p. Lakcid), które mogą przywrócić właściwą florę bakteryjną w jelitach Twojego szczurka. Ważne jest też podawanie dobrej jakościowo karmy. Wbrew temu co niektórzy sądzą, nasze szczurki to bardzo delikatne i wrażliwe zwierzęta.
Jeśli chodzi o te przełysienia, to nie bardzo mam pomysł. Może to grzybica? W takim przypadku to też tylko wet może coś zaradzić. A Twoja rola to utrzymywanie czystości w klatce, częste sprzątanie, wymiana ściółki i szmatek.
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Awatar użytkownika
Rweolwer
Posty: 123
Rejestracja: pt kwie 22, 2011 5:07 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Rweolwer »

byłam ze szczurkiem u weta,był pan (tamta to była chyba praktykanka) i stwierdił,ze szczurek ma grzybicę. Dał mi jakiś olej w strzykawce do rozwodnienia w szklance wody i tą białym płynem kazał mi go nacierać codziennie. Szczurek nadal robi morką śmierdzącą kupę i jest chudy. Mało tego dzisiaj zauważyłam,ze zrobił kupę z krwia całą czerwoną a całą pupę miał we krwii ubrudzoną. Teraz gabinet jest juz zamkniety,jutro od razu po szkole jadę z nim do weta :'(
Boję się,że to cos poważnego....
MamaMuminka
Posty: 1
Rejestracja: ndz sie 10, 2014 2:46 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: MamaMuminka »

Mam problem z moją podopieczną. Od 6 tygodni mam 3 nowe dziewczęta i jedna z nich robi BARDZO śmierdzące i miękkie kupy przez co sama ma taki zapach. Poza tym nie ma żadnych innych objawów poza byciem mało towarzyską względem ludzi. Z innymi szczurami dogaduje się całkiem dobrze. Nie miałam żadnych problemów przy dołączeniu jej do drugiej samicy w jej wieku. Szczurcia jest po ciąży, aczkolwiek wątpię żeby miało to większy wpływ na to bo wzięłam ją jak już małe przestały ją ssać.
Dwie pozostałe (jedna to jej córa) nie mają takich problemów, a wszystkie do jedzenia dostają to samo (ostatnio tylko suchą karmę właśnie przez wzgląd na jej dolegliwości).

Czy ktoś z was, wie może co się dzieje i co mogę zrobić? Bo jednak pójście do weta wchodzi w grę tylko w ostateczności (biorąc pod uwagę Puławskich "specjalistów") :(
Sharan
Posty: 28
Rejestracja: śr lip 16, 2014 8:28 pm
Numer GG: 2244673
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Sharan »

Hej hej. Piszę z pytaniem, ponieważ nie bardzo przychodzi mi do głowy w jaki sposób mogę dopomóc mojemu szczurkowi. Biedak ma biegunkę, praktycznie wydaje z siebie po prostu brązową wodę - zauważyłam dosłownie przed chwilą pojąc go - a nie bardzo mogę zrezygnować z cukru w jego diecie. Już mówię czemu.
Otóż szczurek jest już bardzo wiekowym starszym panem. Obecnie ma 2 latka i 8 miesięcy. Leczymy się u doktora Ziętka w Lublinie, przebył już i zapalenie płuc i myko, które zdołaliśmy pokonać. Niestety w związku z tym ma problemy z sercem i płucami, musi wciąż brać leki, ma problemy z krążeniem, ogrzewamy go ręcznie - ma termofor do którego się przytula.
Ostatnio za pomocą wymazu stwierdziliśmy obecność kolejnych bakterii w płucach - tych żywiących się tkanką płucną (nie jestem bardzo za pan brat z biologią na takim poziomie, więc cytuję po prostu to, co lekarz mi tłumaczył "łopatologicznie".). Biedaczek dostał antybiotyk i czekamy na reakcję, jednocześnie bierze leki nasercowe. Od dłuższego czasu cierpi na brak apetytu i pragnienia, nie je pokarmu w żadnej formie - nutridrinku, masła orzechowego też nie ruszy - i wspólnie z lekarzem zadecydowaliśmy o pojeniu go wodą z cukrem i o dawkowaniu leków w taki sposób - rozpuszczonych w wodzie. Dawki leków też czasem muszę tak dosładzać, aby w ogóle chciał cokolwiek wypić.
Właśnie po około 4 dniach takiej kuracji mój Dyzio dostał biegunki. Co można mu podać, aby mu nieco ulżyć? Staruszek i bez tego był już odwodniony :( A może można zamienić wodę z cukrem czasowo na coś innego (co?) w celu okiełznania tej biegunki? Jutro od razu po zajęciach biegnę z nim do weterynarza, ale chciałabym mu jakoś pomóc do tego czasu.
Ze mną: Dyzio (standard english irish/irish) & Zyzio (standard champagne/white husky)

Za Tęczowym Mostem:
Kacperek, Dyzio, Dyzio2, Dyzio3
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: ol. »

Biegunka jest najprawdopodobniej efektem ubocznym podawania antybiotyku, czy szczurek dostaje jakąś florę bakteryjną ? Polecam dicoflor, bo też jest słodki i nie zdarzyło mi się, żeby jakiś szczur go nie lubił.
Jaki antybiotyk dostaje ? Są takie które bardziej narażają na biegunki, i jeśli reakcja układu pokarmowego jest bardzo silna i nawet probiotyk nie daje rady, trzeba antybiotyk zmienić, bo niestety biegunka może narobić więcej złego niż pierwotnie leczona choroba, a już na pewno osłabić szczura dodatkowo.

Czy dobrze zrozumiałam, że oprócz wody z cukrem szczurek nic nie je ? Próbowaliście rozdrobnionych gotowanych obiadków, kaszy, kaszek, kleików bezmlecznych ? Bardzo dobrze sprawdzają się kupne kaszki z mączki chleba świętojańskiego Sinlac albo Bobovita expert (oba są takie same, do kupienia w aptece, rossmanie, czasmi w biedronkach) i karma ratunkowa Roral Canin Convalescence Support do nabycia u weta.
Sharan
Posty: 28
Rejestracja: śr lip 16, 2014 8:28 pm
Numer GG: 2244673
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Sharan »

Niestety, ale nie umiem podać nazwy antybiotyku, jaki szczurek dostał. Zaaplikowano mu go jednorazowo, w postaci zastrzyku w zeszły poniedziałek, a samodzielnie podaję mu tylko leki nasercowe ( dostałam tylko część listka leku, po przeszukaniu strony firmy na 99% jest to Cardisure firmy Eurovet).
Biegunka pojawiła się dzisiaj, dlatego wydaje mi się, że nie jest raczej bezpośrednio wywołana przez antybiotyk. Nie dostaje flory bakteryjnej, ale w takim razie już to naprawiam.
Tak, oprócz tej wody z cukrem nic kompletnie nie je, a i to dostaje na siłę. Samodzielnie już nawet nie korzysta z poidełka :( Próbowaliśmy już wszelkie jego ulubione jedzenia, przekąski, smakołyki i niestety wszystko to, co kiedyś by zjadł razem z naszymi palcami lub własnymi łapkami albo omija albo weźmie w pyszczek i gdzieś wyrzuci, i potem nie zjada (sprawdzam co raz co tam ma w ściółce).
Ze mną: Dyzio (standard english irish/irish) & Zyzio (standard champagne/white husky)

Za Tęczowym Mostem:
Kacperek, Dyzio, Dyzio2, Dyzio3
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: ol. »

Cóż, są antybiotyki podawane jednorazowo, ale u szczurów to rzadkie;/ Warto notować sobie nazwy leków, bo to ważna informacja w razie potrzeby nagłej wizyty u innego weta, albo choćby po to, żeby samemu sprawdzić czy szczur jest dobrze leczony (w odróżnieniu od psów i kotów wiedza większosci wetów o szczurach jest niedostateczna).
Probiotyk w tej sytuacji warto podać, ale ja bym też się dowiedziała co tak naprawdę szczur dostał i sprawdziła czy jest to wstarczające.

Spróbuj kupić kaszkę Sinlac i z nią podawać leki, i Convalescence też jest dobre i pożywne, a nuż mu posmakuje i go posili.
Może faktycznie ta biegunka jest efektem niejedzenia właśnie i zagrzybienia układu pokarmowego.. Ale to już gdybanie...
Jeśli chodzi o nawadnianie szczurowi można dawać kroplówki podskórne (nawet wskazane z elektrolitami przy biegunce), a jeśliby zaczął jeść i jadł mokre, to nawadniać nie trzeba, bo zazwyczaj w mokrym pokarmie jest wystarczająco wody.

Ostrożnie Ci jednak powiem, że jeśli szczur przestaje jeść i mimo prób z różnymi najłatwiej przyswajalnymi pokarmami (wypróbuj te o których napisałam, bo a nuż - u mnie szczury które nutridrinka odmawiały, sinlac jadły chętniej), jeśli mimo to nie udaje się go do jedzenia skłonić, to trzeba się liczyć z tym, że choroba posunięta jest już tak daleko, że trzeba się zastanowić nad sensownością dalszego leczenia. Trudno to zaakceptować, jeszcze trudniej zdecydować czy ta chwila już nadeszła, ale czasami trzeba;(
Miałam kilka szczurów z chorym sercem, na końcu przestają jeść, bo jedzenie jest zbyt męczące, bo tracą przez to oddech, duszą się... Leki nasercowe szkodzą na wątrobę, śledzionę, czasami stan tych organów powoduje jadłowstręt. Możecie jeszcze z wetem przeanalizować pod tym kątem...

W każdym razie sama woda z cukrem przez tyle dni, jeśli poprawa nie następuje i nie są podejmowane próby żeby nastąpiła (zmiana leków, diagnozy), nie utrzyma szczurka przy życiu a jedynie przedłuży cierpienie;(
Sharan
Posty: 28
Rejestracja: śr lip 16, 2014 8:28 pm
Numer GG: 2244673
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Sharan »

Jutro się zatem wszystkiego dopytam i spróbuję, może połasi się na te kaszki. Nie będę jednak ukrywać, że już od jakiegoś czasu rozważam eutanazję, ponieważ równia pochyła z jego zdrowiem trwa już ponad tydzień, załamania jego stanu zdarzają się coraz częściej i po prostu serce się kraje jak się na to biedactwo patrzy :( Dziękuję bardzo za rady, jutro po wizycie u weterynarza dam znać jak się sprawy potoczyły.
Ze mną: Dyzio (standard english irish/irish) & Zyzio (standard champagne/white husky)

Za Tęczowym Mostem:
Kacperek, Dyzio, Dyzio2, Dyzio3
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: nienazwana »

To ja też w temacie....
Od paru dni zauważyłam u moich dwóch (z trzech ;) ) chłopaczków biegunkę. Chyba u dwóch, dwa miały i momentami mają trochę ufajdane tyłki. Żadnych innych objawów nie widzę: nie kichają, normalnie oddychają, nie porfirynują nic a nic, apetyty mają ogromne, wodę piją normalnie. Zachowują się normalnie, są bardzo aktywne, wesołe, szaleją i psocą. Mają 4 miesiące, u mnie od 3, są już całkiem oswojone więc to nie stresokupki. Wydaje mi się że biegunka pojawiła się jak kiedyś dałam im tran, może za dużo (jedną większą kapsułkę na 3 łeby). Ale to było już z tydzień temu, tranu oczywiście już nie podaję. Jedzą labofeed, różne suche płatki (kukurydziane, owsiane, żytnie, granex), chleb suchy i bułkę, wafle ryżowe, marchewkę, pekinkę, czasem kleik kukurydziany, troszkę chudego gotowanego mięska lub białego sera. Cały czas to dostawały. Chyba nic nowego ostatnio do diety nie wprowadzałam.....
Od jakiś 3 dni daję im 2 razy dziennie po troszku węgla lekarskiego, daję im też probiotyk (probiotyk medica) ale biegunka nie ustaje. Nie jest już tak mocna (kupki nie są już aż tak rozlane- przepraszam za dosłowność) ale jest.
Momentami znajduję bardzo "mokre" kupy. I sporo....
Co robię źle? Co może im szkodzić, zakładam jakiś błąd dietetyczny.....?
Dzisiaj postanowiłam wprowadzić im "ścisłą dietę" na parę dni - TYLKO labofeed, nic dodatkowo.
Czy dobrze robię? Jeśli nie przejdzie za parę dni jadę do pulsvetu.....
A może nie czekać?
Sharan
Posty: 28
Rejestracja: śr lip 16, 2014 8:28 pm
Numer GG: 2244673
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Sharan »

Biegunka minęła, na szczęście :) Z tego co wyszukałam mogła być efektem ubocznym tego leku nasercowego. Niestety ogonek jest bardzo odwodniony, dostał płyny, środki wzmagające pragnienie i łaknienie i czekamy jak zareaguje.
Ze mną: Dyzio (standard english irish/irish) & Zyzio (standard champagne/white husky)

Za Tęczowym Mostem:
Kacperek, Dyzio, Dyzio2, Dyzio3
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: nienazwana »

To ja się przypomnę z problemem "biegunkowym" poruszonym 2 posty wstecz.
Ktoś coś poradzi?
Z góry dziękuję :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: ol. »

Sharan pisze:Biegunka minęła, na szczęście :) Z tego co wyszukałam mogła być efektem ubocznym tego leku nasercowego. Niestety ogonek jest bardzo odwodniony, dostał płyny, środki wzmagające pragnienie i łaknienie i czekamy jak zareaguje.
Dobrze, że biegunka minęła, choć jeszcze ważniejsze, żeby apetyt zaczął wracać.
I jak dziś się czuje szczurek ? Pojadł trochę kaszek ?
nienazwana pisze:To ja się przypomnę z problemem "biegunkowym" poruszonym 2 posty wstecz.
Ktoś coś poradzi?
Z góry dziękuję :)
Nienazwana, jeśli biegunka nie jest jakaś masakryczna, a taka jak piszesz (miękkie kupy), to może faktycznie jakiś chwilowy rozzstrój im się zdarzył. W produktach, które podajesz nie ma nic niestosownego, co najwyżej mógł się trafić jakiś pechowy listek kapusty, albo za dużo jej, czy właśnie tego tranu za dużo. Mi się wydaje, że jak najbardziej warto na początek ograniczyć samą dietę do suchego pokarmu i probiotyku, może samo to się stopniowo ustabilizuje. Tego życzę:)
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: nienazwana »

Wprowadzenie reżimu dietetycznego poskutkowało. Biegunka ustąpiła :). I doszłam do wniosku przy okazji, że za dużo daję szczurom różnych dodatkowych smaczków. Co prawda staram się, aby były dla nich jak najzdrowsze, ale to chyba i tak nie dobrze dla nich. 2 dni na labofeed spowodowały, że teraz każdy "dodatek" ( a jest ich mniej) znika natychmiast, i labo jedzą, a wcześniej całymi dniami zalegało w klatce. :)
Sharan
Posty: 28
Rejestracja: śr lip 16, 2014 8:28 pm
Numer GG: 2244673
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: [UKLAD POKARMOWY] rozwolnienie i biegunka

Post autor: Sharan »

Ol. , pojadł gerbera, przez kilka dni było lepiej, bo dostał płyny, ale widać było że to już równia pochyła i na stałe mu się nie polepszy. Sam nie jadł ani nie pił, nie utrzymywał temperatury ciała, do weterynarza chodziliśmy codziennie na serie zastrzyków.. Zrobiliśmy badanie krwi i niestety ujawniło niewydolność wielonarządową - padła wątroba i nerki. Uśpiliśmy go dzisiaj, bo dalsze przedłużanie życia w sztuczny sposób było tylko męczeniem go :(

Niemniej jednak - dziękuję za szybką odpowiedź i rady, oraz ogólnie za zainteresowanie i empatię. Jesteście super.
Ze mną: Dyzio (standard english irish/irish) & Zyzio (standard champagne/white husky)

Za Tęczowym Mostem:
Kacperek, Dyzio, Dyzio2, Dyzio3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Brzuch i grzbiet”