Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Otóż... Moje dwa szczurki posiadają klatkę "Teddy Lux II". Wg. szczurzego kalkulatora i według mnie jest ZA MAŁA. Mama jednak nie chce się zgodzić na większą "bo nie, ta jest dobra." Bardzo denerwuje mnie to, mógłby mi ktoś pomóc? Czekam na odpowiedź!!
P.S. Mam na oku takie cudo: http://www.allegro.pl/item466928797_sup ... kolor.html
P.S. Mam na oku takie cudo: http://www.allegro.pl/item466928797_sup ... kolor.html
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Najlepiej sama uskładaj sobie pieniądze i nie licz na mamę.
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Pieniądze mam, ale ona nie pozwala mi kupić!!
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Może coś z porównań. Zapytaj mamę czy fajnie by się jej mieszkało w łazience. Dlaczego źle? przecież się z niej mieści i położyć się może - w wannie.
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Padłam...S. pisze:Może coś z porównań. Zapytaj mamę czy fajnie by się jej mieszkało w łazience. Dlaczego źle? przecież się z niej mieści i położyć się może - w wannie.
A jakie argumenty PRZECIW podaje Twoja mama?
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
to masz pienądze czy ich nie masz?? albo masz, i możesz je wydać, albo nie masz, czyli nie możesz ich wydać. nie rozumiem opcji "mam, ale nie mogę wydać". tzn nie ty mnie szokujesz, tylko szanowna rodzicielka.
zapytaj, czy wolałaby, żebyś kupowała dragi od dilów stojących pod szkołą, albo np fajki, albo robiła z kumplami zrzuty na winko, albo kupowała ciągle nowy gry komputerowe i siedziała non stop przy kompie i grała........... bo chyba pani matka nie do końca sobie zdaje sprawę z alternatyw i kiedyś pożałuje, ale nie rozwiązuje to obecnego problemu z klatką :/
ania: niektóre mamy mówią NIE bo akurat mają takie widzimisię. uważają, że nie muszą podawać argumentów, a jeśli dziecko podaje argumenty, dlaczego coś chce, uważają, że zachowuje się bezczelnie :]
edit: dynialu, taka klatka jest do sprzedania w szczecinie za 70 zł plus wysyłka
zapytaj, czy wolałaby, żebyś kupowała dragi od dilów stojących pod szkołą, albo np fajki, albo robiła z kumplami zrzuty na winko, albo kupowała ciągle nowy gry komputerowe i siedziała non stop przy kompie i grała........... bo chyba pani matka nie do końca sobie zdaje sprawę z alternatyw i kiedyś pożałuje, ale nie rozwiązuje to obecnego problemu z klatką :/
ania: niektóre mamy mówią NIE bo akurat mają takie widzimisię. uważają, że nie muszą podawać argumentów, a jeśli dziecko podaje argumenty, dlaczego coś chce, uważają, że zachowuje się bezczelnie :]
edit: dynialu, taka klatka jest do sprzedania w szczecinie za 70 zł plus wysyłka
ten się nie myli, kto nic nie robi
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Niestety yss masz rację. Moi rodzice byli tacy.. nie... bo nie.
Tez miałam swoje pieniądze (od 13 roku życia pracowałam...niekoniecznie legalnie) i nie mogłam ich wydawać na środki trwałe, bo zawsze było ale...
Pytam o argumenty, bo mam cień nadziei, że tu jakieś są... np. bardzo małe mieszkanie.... no nie wiem, cokolwiek z czym można dyskutować, poza stwierdzeniem "bo tak".
Tez miałam swoje pieniądze (od 13 roku życia pracowałam...niekoniecznie legalnie) i nie mogłam ich wydawać na środki trwałe, bo zawsze było ale...
Pytam o argumenty, bo mam cień nadziei, że tu jakieś są... np. bardzo małe mieszkanie.... no nie wiem, cokolwiek z czym można dyskutować, poza stwierdzeniem "bo tak".
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Jeżeli masz pieniądze to znaczy, że możesz je wydać. Zrozumiałabym sprzeciw mamy, gdybyś chciała kupić coś nielegalnego itp. Ale nie rozumiem zaprzeczania w temacie klatki.
Zależy też, jaką klatkę chcesz kupić.
Mogłabyś np sprzedać aktualną klatkę - wtedy pokazałabyś mamie, że na nową nie wydasz za dużo, no i stara klatka nie stała by bezczynnie.
Ale jeżeli Twoje szczurki są jeszcze młode, nie musisz się spieszyć z kupnem nowej klatki, ponieważ ta nie jest aż taka mała. Chyba, że planujesz powiększenie stada (czego Ci życzę).
Tak, jak napisała S. zapytaj mamę jak by się czuła mieszkając w małym pokoiku. Zwierzaki też potrzebują (poza wybiegami w mieszkaniu) przestrzeni do życia w klatce.
Zależy też, jaką klatkę chcesz kupić.
Mogłabyś np sprzedać aktualną klatkę - wtedy pokazałabyś mamie, że na nową nie wydasz za dużo, no i stara klatka nie stała by bezczynnie.
Ale jeżeli Twoje szczurki są jeszcze młode, nie musisz się spieszyć z kupnem nowej klatki, ponieważ ta nie jest aż taka mała. Chyba, że planujesz powiększenie stada (czego Ci życzę).
Tak, jak napisała S. zapytaj mamę jak by się czuła mieszkając w małym pokoiku. Zwierzaki też potrzebują (poza wybiegami w mieszkaniu) przestrzeni do życia w klatce.
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Ech.. Mama twierdzi, że: "gdzie ta klatka będzie stała?" mówię jej: "w moim pokoju (akurat w pokoju mam miejsce na klatkę takich rozmiarów)". Na to ona: "ale wiesz jak one sikają poza klatkę, weszłoby to pod panele i by zaraz śmierdziało i panele by się zepsuły" to samo o tapecie w pokoju: "zaraz będzie brudna (jaką to robi różnicę, skoro i tak jest już brudna po moim śp. króliku??). Mam jednak argumenty: pod klatkę mogę podłożyć kartkę A3 z bloku technicznego, zamienię ją co jakiś czas i będzie git. A poza tym, pyta mnie czasem co chcę na Mikołaja. To mówię jej : klatka albo pozwolenie na klatkę. Kiedy zaprotestuje następnym razem, powiem, że co niby miałaby mi zafundować? Książkę? Rzadko czytam! Ciuchy? Mam ich wystarczająco dużo, a w połowie i tak nie chodzę. Pieniądze? Po co mi, skoro nie mogę wydawać ich na to co chcę?
- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Pod klatkę lepiej podłożyć np. ceratę - poza tym moje ściury owszem śmiecą dookoła klatki, ale siusiają poza nią niewiele.
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
kartka A3? kuweta mniejsza od rozmiaru kartki A3? taką małą klatkę chcesz?? to prawie jak ta Twoja, teraz. po co Ci taka malutka klateczka?
a jak już masz cos podkładać, to może kup taką zwykła "ceratę" na stół? to takie jakby "gumowe" obrusy są. na allegro są takie już od 1,40 pln.
a jak już masz cos podkładać, to może kup taką zwykła "ceratę" na stół? to takie jakby "gumowe" obrusy są. na allegro są takie już od 1,40 pln.
-
- Posty: 44
- Rejestracja: ndz lis 02, 2008 11:42 am
Re: Jak przekonać, że trzeba większa klatkę?
Ja sobie nie mogę wyobrazić,żeby Ci mama nie pozwalała kupić klatki.No gdyby odbywało się żebranie o pieniądze na klatkę ,to jeszcze.Ale ty masz na klatkę pieniądze...To jest dziwne.Po drugie CZY TWOJA MAMA NIE WIDZI ,ZE KLATKA JEST ZA MAłA ?
Człowiek, zawsze staje się odpowiedzialny za to,co oswoił
- szczuruleczka
- Posty: 665
- Rejestracja: ndz cze 13, 2010 8:32 am
Jak przekonać rodziców do kupna większej klatki? ;(
Klatka jest malutka jak na 2 ciury... Na nową klatkę rodziców w życiu nie namówię, bo ostatnio dziady (szczurexy xD) zniszczyły hamak (ale dla ludzi, ukochany mojego taty, 350 zł O_o), kanapę i obrus koronkowy ręcznie robiony ;(((
Kasy teżnie dostaję, nawet jak zasuwam, zmywam gary i tak rodzice nie dają mi pieniędzy. Nie wiem co mam zrobić ;[
Czuję się bezsilna... Rodzice znienawidzili ciury... Nie chcą na nie patrzeć, mama powiedziała, że jak te kipną nie kupi mi nigdy więcej szczura i koniec zwierząt ;(((((((
Jestem załamana... Co robić?!
PS. Urodziny mam 29 marca, imieniny olewają, więc kasy z nikąd ;[
Kasy teżnie dostaję, nawet jak zasuwam, zmywam gary i tak rodzice nie dają mi pieniędzy. Nie wiem co mam zrobić ;[
Czuję się bezsilna... Rodzice znienawidzili ciury... Nie chcą na nie patrzeć, mama powiedziała, że jak te kipną nie kupi mi nigdy więcej szczura i koniec zwierząt ;(((((((
Jestem załamana... Co robić?!
PS. Urodziny mam 29 marca, imieniny olewają, więc kasy z nikąd ;[
Klara & Luna - za TM [*]
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Prochacki [']
Hera [']
Sana [']
Fred [']
Re: Jak przekanać rodziców? ;(
Masz dziadków lub cocie jeśli tak to ich namów żeby dali ci kase ja tak zrobiłem
Re: Jak przekanać rodziców? ;(
Zbieraj złotówkę do złotówki Klatka na dwa szczury często trafia się za mniej więcej 60-80 złotych. Więc po prostu cierpliwości. A żeby uniknąć zniszczeń - ogranicz wybiegi szczurków do jednego zabezpieczonego przeciw nim pokoju, gdzie niczego cennego nie będą w stanie zjeść