Strona 2 z 2

Re: dlaczego szczurek piszczy

: śr lis 20, 2013 8:15 pm
autor: Bolek&Lolek
To mam je łączyć i wsadzić do tej klatki ? Bo nie szybko będę miała większą klatkę..

Re: dlaczego szczurek piszczy

: śr lis 20, 2013 8:37 pm
autor: madziastan
Tak, już dawno trzeba było łączyć...

Re: dlaczego szczurek piszczy

: śr lis 20, 2013 9:02 pm
autor: Bolek&Lolek
A mogą być w takiej nie dużej klatce?

Re: dlaczego szczurek piszczy

: śr lis 20, 2013 9:20 pm
autor: Quif90
spróbuj jakoś połączyć klatki. Trochę wyobraźni i domowymi sposobami da się bardzo dużo zmajstrować

Re: dlaczego szczurek piszczy

: śr lis 20, 2013 9:43 pm
autor: Bolek&Lolek
A może być np tak że dwie klatki koło siebie i żeby łączyły się tylko drzwiczkami? Tzn że będą mogły chodzić z kaltki do klatki poprzez otwarte drzwiczki? I wtedy niby będą osobne klatki ale kazdy szczurek będzie mógł sobie prechodzic z jednej do drugiej

Re: dlaczego szczurek piszczy

: śr lis 20, 2013 10:40 pm
autor: Quif90
mogą być obok, mogą być jedna na drugiej byleby nie było za dużych szpar żeby Ci nie zwiewały. Można też połączyć jakąś rurą czy czymkolwiek trudnym do pogryzienia, nawet zbić 4 deseczki i zrobić przejście ;)

Re: dlaczego szczurek piszczy

: czw lis 21, 2013 5:31 pm
autor: Bolek&Lolek
Przy łączeniu szczurkow powyciagac hamaczki itp?

Re: dlaczego szczurek piszczy

: czw lis 21, 2013 5:35 pm
autor: madziastan
Strasznie dużo pytań zadajesz skoro można na tym forum znaleźć odpowiedzi. Przy łączeniu klatka ma być CZYSTA i PUSTA. Kiedy w końcu zaczniesz łączyć?

Re: dlaczego szczurek piszczy

: czw lis 21, 2013 6:01 pm
autor: Bolek&Lolek
Teraz są w wannie i próbują wyskoczyć zamiast się sobą zająć..

Re: dlaczego szczurek piszczy

: czw lis 21, 2013 6:08 pm
autor: madziastan
Też moje paskudy skaczą, jak nie interesują się ze sobą to wsadź je do pustego czystego transporterka.

Re: dlaczego szczurek piszczy

: czw lis 21, 2013 6:29 pm
autor: Bolek&Lolek
Wsadzilam je już do klatki bo z wanny wyskoczyły tzn najpierw małego a później 2 duże i chodzą i wachaja siebie i klatke i są zdziwione że nie półek ani hamakow i dalam im po kawalku ogórka i mały właśnie je duze leza na trocinach i tak jakby wystawiaja nosek tak jakby za klatkę i nie biją sie ani nic nawet mały wszedł na jednego dużego a ten nic:D