Czy jest taka opcja?

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Klima
Posty: 28
Rejestracja: pt sty 03, 2014 4:55 pm
Lokalizacja: Czeladź

Czy jest taka opcja?

Post autor: Klima »

Otóż, chciałabym jakoś tak właśnie na styczeń (bądź troszeczkę później) dołożyć mojej Marlence lokatorkę do klatki. Tyle że zastanawiam się, czy moja szczurka nie jest tak troszkę za stara na taki stres (ma ok. 1/2 roku). Gdy kiedyś też wyjechałam na wakacje, zostawiłam mojemu koledze szczurka na ten czas, bo nie chciałam aby się męczył zbytnio podróżą. On sam posiada dwie samiczki, które już same z sobą bojują, a co dopiero było z moją Marlenką ^-^ ... I właśnie stąd mnie nachodzi pytanie, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że ile bym ją nie brała na rączki, ile bym się z nią bawiła, to i tak nie zastąpię jej takiego szczurka. Czy jest taka opcja, aby dołączyć do niej jakąś? Klatkę niestety za dużej nie mam, ale zamierzam kupić większą. Więc, czy mam poczekać na klatkę, czy dołożyć jeszcze jednego szczurka do tej jednej? Mam dużo mebli, więc myślę, o ile kiedy pochowam wszystkie kable i będą pod moją kontrolą, będę je wypuszczać z klatki. Czy może dać Marlence spokój i nie narażać ją na więcej stresu...? Aha, no i tak, pojawia się jeszcze problem rodziców... bo niby dwa szczury bardzo paskudzą (wiem, że to nie prawda, o ile się po nich sprząta :o ), tyle że taka argumentacja ze strony mojego ojca, że na podłodze leżą dwa źdźbła sianka, i to jest niby ten syf, jest słuszna? Chociaż i tak myślę, że uda mi się go jakoś przekonać, skoro przekonał się do pierwszego szczurka, bo nawet je polubił nie było z tym problemu, jednak najbardziej męczy mnie teraz ta klatka i Marlenka :D .
Obrazek
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Czy jest taka opcja?

Post autor: smeg »

Półroczny szczurek jest jeszcze młodziutki, bez obaw możesz dołączyć do niej drugą samiczkę ;) Nic dziwnego, że biła się ze szczurkami Twojego kolegi - nie znały się i ona była obcym szczurem na ich terenie. Szczurki na początku będą się trochę biły, ale w dziale "Stadko" możesz poczytać o sposobach na to, żeby się polubiły. U takich młodych szczurków zazwyczaj to kwestia kilku dni. W tym czasie jednak powinny być w oddzielnych klatkach, więc najlepiej, jeśli najpierw kupisz większą, a potem przygarniesz drugą samiczkę.

A sianka nie powinno się stosować przy szczurach, bo szybko zaczyna śmierdzieć, czasem uczula i przenosi pasożyty ;) Jako ściółka lepszy jest żwirek - jest wydajniejszy i mniej się rozsypuje, a do gniazda dobre są ręczniki papierowe albo miękkie szmatki.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
havoria
Posty: 275
Rejestracja: śr lis 07, 2012 3:33 pm
Lokalizacja: Inowrocław
Kontakt:

Re: Czy jest taka opcja?

Post autor: havoria »

Do łączenia niezbędna jest druga klatka (szczura nie można wrzucić do innego szczura od tak), więc lepiej będzie, jeśli najpierw zaopatrzysz się w większa klatkę, a dopiero potem w drugą szczurę. Półroczny szczur jest jeszcze młody, więc nie powinno być dużych problemów jeśli dobierzesz jej podobną wiekowo towarzyszkę. Marlena może na początku chodzić trochę poddenerwowana, ale jak już zaprzyjaźni się z nowym szczurem będzie ci wdzięczna za koleżankę.
2 szczury faktycznie trochę bardziej brudzą i pochłaniają więcej karmy (szczególnie jeśli trafią ci się obżartuchy), ale jest to spokojnie do przeżycia. ;) Wolę częściej sprzątać niż patrzeć na smutny pysk samotnego szczura.
Według mnie każdego rodzica da się złamać. Możesz pokazywać upartym rodzicom filmiki ze stadami szczurów, przedstawiać argumenty dlaczego szczur to zwierzę stadne, czy po prostu pokazać, że bardzo ci zależy, np. zacząć odkładać pieniądze na nową klatkę i zacząć szukać towarzyszki dla Marlenki. Kto wie czy jeśli trafisz na odpowiedniego szczura, który podbije serca twoich rodziców, to oni sami ci pomogą w jego zdobyciu? ;)
Havoriowe kluchy ♥
Ze mną: Calico, Francis, Liliana, warciakowy Alex
Za TM: Psota, Pippi, Felicja, Helena, Bonny, Kidd, Mary (*)

Żaden szczur nie przychodzi na świat samotnie, niech więc żaden sam nie umiera.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”