Czy jest taka opcja?
: sob sty 04, 2014 8:16 am
Otóż, chciałabym jakoś tak właśnie na styczeń (bądź troszeczkę później) dołożyć mojej Marlence lokatorkę do klatki. Tyle że zastanawiam się, czy moja szczurka nie jest tak troszkę za stara na taki stres (ma ok. 1/2 roku). Gdy kiedyś też wyjechałam na wakacje, zostawiłam mojemu koledze szczurka na ten czas, bo nie chciałam aby się męczył zbytnio podróżą. On sam posiada dwie samiczki, które już same z sobą bojują, a co dopiero było z moją Marlenką ... I właśnie stąd mnie nachodzi pytanie, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że ile bym ją nie brała na rączki, ile bym się z nią bawiła, to i tak nie zastąpię jej takiego szczurka. Czy jest taka opcja, aby dołączyć do niej jakąś? Klatkę niestety za dużej nie mam, ale zamierzam kupić większą. Więc, czy mam poczekać na klatkę, czy dołożyć jeszcze jednego szczurka do tej jednej? Mam dużo mebli, więc myślę, o ile kiedy pochowam wszystkie kable i będą pod moją kontrolą, będę je wypuszczać z klatki. Czy może dać Marlence spokój i nie narażać ją na więcej stresu...? Aha, no i tak, pojawia się jeszcze problem rodziców... bo niby dwa szczury bardzo paskudzą (wiem, że to nie prawda, o ile się po nich sprząta ), tyle że taka argumentacja ze strony mojego ojca, że na podłodze leżą dwa źdźbła sianka, i to jest niby ten syf, jest słuszna? Chociaż i tak myślę, że uda mi się go jakoś przekonać, skoro przekonał się do pierwszego szczurka, bo nawet je polubił nie było z tym problemu, jednak najbardziej męczy mnie teraz ta klatka i Marlenka .