Argumenty co do szczura...

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Klima
Posty: 28
Rejestracja: pt sty 03, 2014 4:55 pm
Lokalizacja: Czeladź

Argumenty co do szczura...

Post autor: Klima »

Hm, może jak to niektórym wiadomo, mam w zamiarze zaadoptować szczurka. No i tu pojawia się problem - to byłby mój drugi szczur. Bardzo chciałambym przygarnąć jakiegoś maluszka, mam nawet dużą klatkę upatrzoną... Jak się już zapewne domyśliliście, mam taki problem z rodzicami. Bo twierdzą, że Marlenka ma no... mnie, i to jej wystarcza, i że niby jest za stara na towarzystwo. Dzięki konsultacji z wami dowiedziałam się, że to nie jest prawdą. Jednak moje argumenty przeciwko nimi, typu "Szczur to zwierzę stadne, tak jak ty, ciekawe jak ty byś się czuł w gronie szympansów", mogę sobie do nosa wsadzić. Najbardziej mnie bulwersuje ich pojęcie adopcji. Według nich adopcja to pozbywanie się bezinteresowne zwierząt przez właściciela. I co mam na to poradzić...? :(
Obrazek
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Argumenty co do szczura...

Post autor: Morgana551 »

Możesz wytłumaczyć rodzicom, że adopcja to bardzo często oddanie maluszków z wpadki. Gdy np. ktoś źle zidentyfikował płeć swoich 2 szczurków lub ktoś zakupił bądź otrzymał ogonka z tzw. niespodzianką (w ciąży). Takie maluszki można znaleźć na forum lub na Facebooku - Szczurze Adopcje.

Jeśli chodzi o przekonanie rodziców do drugiego szczurka. To pierwsza kwestia chyba najważniejsza dla osób, które utrzymują zwierzaki - 1 czy 2 szczurki dla naszego portfela nie robią duże różnicy (pomijając koszty weterynarza). Szczur ma ogromny instynkt stadny tak jak i my, ludzie. Nie zapewnienie ogonkowi towarzystwa to tak jakby nie umożliwić ogonkowi możliwości do naturalnych jego zachowań. Można powiedzieć, że szczur nie jest wtedy prawdziwym szczurem. Jest samotny, nie okazuje tego więc tego nie zauważamy.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Klima
Posty: 28
Rejestracja: pt sty 03, 2014 4:55 pm
Lokalizacja: Czeladź

Re: Argumenty co do szczura...

Post autor: Klima »

Dzięki wielkie :). Narazie dam spokój, aby się im nie narzucać. Poczekam do ferii.
Obrazek
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Argumenty co do szczura...

Post autor: Morgana551 »

Ja pierwsze zaczęłam od jednego szczurka, miała wtedy 9 lub 10 lat. Po śmierci Beti znowu postanowiłam wciąć szczurzyce. Pobiegłam wtedy, jeszcze do sklepu zoologicznego i kupiłam ogonka. Na drugi dzień wyczytałam, że szczurki są stadne i moje maleństwo potrzebuje koleżanki. Oczywiście mama się sprzeciwiła. Ja nic sobie z tego nie robiąc pobiegłam kupić siostrzyczkę Beti. Konsekwencji jako tako nie było. Mama była obrażona przez pół dnia i później jej przeszło :) Dzisiaj mam 19 lat i 5 samców (szósty zawita u mnie w czwartek) i za każdym razem reaguje tak samo, czyli przez kilka godzin się nie odzywa.
Różni są rodzice, nie znam Twoich i nie wiem jakby zareagowali. Pewnie utrzymują ogonki. U mnie oficjalnie pieniądze na szczurki daje tata jakby było inaczej pewnie dawno już mama puściłaby mnie z torbami :P
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”