Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Roksa123
Posty: 37
Rejestracja: pt sty 02, 2015 1:27 pm

Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: Roksa123 »

Cześć. No więc sprawa wygląda tak. Moje koleżanki nie przepadają za ogonkami. Moja koleżanka miała szczurka(w pamięci). Wstawiła jego zdięcie na facebooka. A moje przyjaciółki zaczęły go obgadywać. Jak one mnie wkurzyły! A ja nie wiem jak je przekonać do naszych kochanych szczurków. Nie mogę z nimi wytrzymać gdy poruszają ten temat. Pomocy!
Nadzeja umiera ostatnia
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: yss »

Mieszkasz z nimi?
ten się nie myli, kto nic nie robi
Roksa123
Posty: 37
Rejestracja: pt sty 02, 2015 1:27 pm

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: Roksa123 »

Nie mieszkam. Tylko chodzi mi jak pokazać im że szczurki są fajne. Bo to chamskie z ich strony że tak mówią o szczurkach.
Nadzeja umiera ostatnia
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: Malachit »

Roksa123 musisz wziąć pod uwagę, że nie wszyscy muszą lubić to, co ty lubisz i nie wszystkim musi się to podobać ;) niektórzy zachwycają się pająkami, a inni na ich widok wpadają w panikę - każdy ma prawo mieć swoje zdanie i nie trzeba go na siłę zmieniać, nawet, jeśli ono nam nie pasuje. Część z moich znajomych też uważa, że szczury są paskudne, dlatego po prostu nie rozmawiam z nimi na ten temat a ewentualne wypowiedzi ignoruję - i tobie też radzę ;)
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: yss »

Roksa: ja bym sobie odpuściła, jak zobaczą, że je zlewasz, to przestaną.
Pewnie tylko chciały komuś dokuczyć - efekt zostaje osiągnięty, gdy ofiara się miota i przejmuje :)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: smeg »

Też mam paru znajomych, którzy pod każdym moim ogłoszeniem o szczurach wrzuconym na tablicę na facebooku muszą skomentować coś o karmie dla węża ::) Już mnie to nawet przestało wkurzać, po prostu ignoruję :P Ale staram się też nie spamować zdjęciami szczurów i ogłoszeniami, bo wiem, że niektórych to może denerwować - podobnie jak ciągłe wrzucanie zdjęć dzieci. Od tego mam szczurze grupy na facebooku, gdzie moje posty widzą tylko osoby zainteresowane tematem. Tak samo na co dzień - opowiadam o szczurach, gdy ktoś zapyta lub wykazuje zainteresowanie, a w większości przypadków milczę, bo po co się kopać z koniem :P
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Osna
Posty: 330
Rejestracja: pn lip 01, 2013 12:48 pm
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Kontakt:

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: Osna »

Żyjemy w wolnym kraju, więc każdy ma prawo do własnych opinii, może lubić czy nie lubić czego i kogo tylko chce, jednak poza normami prawnymi są jeszcze na szczęście inne normy. Obgadywanie z premedytacją zwierząt innych ludzi, ostre komentarze przesiąknięte agresją na ich temat są przejawem ignorancji względem uczuć tych ludzi, a zatem również braku szacunku do ich osoby. Elementarny poziom kultury wymaga przecież poszanowania zdania innych. Zauważyłam, że coraz bardziej wolność słowa mylona jest z bezczelnością. Swoje opinie można wyrażać na wiele sposobów, nie trzeba nikogo nimi krzywdzić. Między stwierdzeniem, że nie przepada się za szczurami, a życzeniem im śmierci jako karma dla węża, szczególnie gdy są to zwierzęta koleżanki, jest istotna różnica, nie oszukujmy się.
Sama cierpię na arachnofobię i w życiu nie przyszłoby mi do głowy, by epatować niechęcią do pająka kolegi w jakiejkolwiek sposób, nie mówiąc już, żeby obsmarowywać go w jego obecności. Gratuluję doboru przyjaciółek. Chcesz coś zmienić, to przede wszystkim powiedz im, że takie zachowanie jest niepoważne.
Ze mną: Jakub i Mieszko.
Odeszły śp. Gacek, Stefan, Ireneusz, Białas, Bronisław i Anatol. [*][/size]
leroyanabel
Posty: 3
Rejestracja: czw maja 28, 2015 11:23 am

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: leroyanabel »

ja mam inny problem, mam swoje szczurki i je uwielbiam.

Mój chłopak natomiast nienawidzi ogonków - nigdy nawet nie chciał dotknąć któregokolwiek. Trochę mi przykro bo to moja wielka pasja i nawet jeśli nie chce jej podzielać ze mną to lepiej czulabym się gdyby chociaż próbował je poznać.
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Koleżanki... Napewno nie fanki szczurków

Post autor: yss »

Jeżeli chłopak szanuje to hobby ale nie chce brać udziału - no cóż. Gdyby on zechciał nagle czołgać się przez bagna w szkole przetrwania, to powinnaś także się poczołgać czy pomachać mu raczej z tarasu siedząc nad kawą i serniczkiem? Ja wybieram serniczek. Twój chłopak względem szczurów także - metaforycznie - wybiera serniczek :) żaden problem.

Ale może pomóc traktowanie tego w kategoriach wyzwania - jak osiągnąć optimum warunków dla gryzonia? Optymalna klatka, optymalne żarcie, optymalne materiały, częstotliwość pielęgnacyjna klatki, oswajanie. Bo żeński pisk nad słodkimi stworzonkami faceci uważają za nieco niedorozwinięty a wszelkie "jejujujujuuuuuu maluuuusi jak śliiicznie kupkę robiiiii!" to już mogiła. Oni są techniczni :) Nie słodkie zwierząteczko, ale mały futrzany ROBOCIK napędzany kombinacją ziaren, warzyw itp oraz wodą, bardzo fajnie działający, ma dużo funkcji, mocny procesor, fantastyczną grafikę, skacze, biega, drapie się a kupiony w zestawie odpala Dodatkowe Bonusy pt "Zachowania Społeczne" i wchodzi w interakcję z innymi robocikami. Wymaga częstego serwisowania po roku - półtora, ale jest w masowej produkcji i zawsze można uzupełnić zestaw robotów BEZPŁATNIE korzystając z oferty ADOPCJE. Specjalne modele na specjalne zamówienie lub w postaci okazjonalnych rzutów na rynek. Zróżnicowany hardware. Duża gama cech osobniczych w module "charakter". W dużej mierze samoobsługowy. Potrzebuje specjalnego stanowiska do ładowania baterii i pobierania wody a także wykonywania losowo generowanych zachowań, które można Obserwować Godzinami - Gratis! Wszystkie modele wydają dźwięki zależne od właściwości otoczenia. Polecamy!

:D
ten się nie myli, kto nic nie robi
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”