szczury.org

Prosze o wyrozumienie, bo to mój pierwszy wątek

Więc od ponad czterech miesięcy planuję zakup szczurów . Jestem odpowiedzialna. Wcześniej miałam chomiki i wszystko sama im kupowałam i sama o nie dbałam. Moja mama nie chce jednak nawet słuchać o szczurach, bo łysy ogon ją obrzydza. Nie chodzi tu tylko o to, że ona nie chce bo jest duży czy potrzeba dużo pracy, ale ona brzydzi się ogonów. Na przykład, kiedy ja pytam jej: Mamoo czy mogłabym mieć szczura, to ona odpowiada; No napewno będziesz mieć, nawet 10 > oczywiście to nieprawda.
Mówi też, że chyba by zemdlała, gdyby taki ogon ją dotknął.
Ja tłumacze jej, że one mogłyby być w moim pokoju i jak nie chce to nie musi ich oglądać, ale ona stawia na swoim. Oprócz tego brzydzi się szczurów takkże babcia i dziadek, którzy i tak z nami nie mieszkają.
Czy mam sobie poprstu odpuścić? Co zrobić? jakich tekstów urzyć lub argumentów ?! Ja tak bardzo chciałabym mieć dwa ogonki, wiem o nich praktycznie wszystko, bo czytałam tyle na ich temat... jak namówić rodziców (tata ewentualnie się zgadza )

Ja zawsze stawialam rodzicow przed faktem dokonanym. Mozesz wziac najpierw na Dt, powiedziec, ze oddasz jak tylko znajda domy. Moze sie przekona, wiele ludzi nie lubi tych ogonow, ale w rezultacie nie da sie nie zakochac

Stawianie przed faktem dokonanym to bardzo ryzykowny pomysł, nawet nie próbuj. Moja mama miała awersję do ogonów, reagowała analogicznie, ale przez lata jęczenia dała się przekonać. Zastanów się, czy mama nie będzie Ci jednak potrzebna do opieki nad szczurami - jeżeli wyjeżdżasz sama i Twoja mama miałaby się nimi zajmować, to trochę nieuczciwe jest zmuszanie jej do kontaktu z czymś, co ją odraża. Spróbuj powalczyć rozsądkiem i wytrwałością.

Możesz też spróbować skontaktować się z kimś zaszczurzonym z Twojej okolicy, czy nie odwiedziłby Cię ze szczurami, bądź zrobić wycieczkę z mamą do takiej osoby - żeby mama mogła się przekonać, że te łyse ogony nie są takie złe
Na pewno stawianie przed faktem dokonanym - jak napisała wyżej Lassemista - to bardzo zły pomysł. Jednak współdzielisz mieszkanie czy dom z rodzicami i ja nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji, gdzie moje zdanie zostało 'olane' i w domu pojawiło się coś wbrew mojej woli.
Może się też okazać, że lęk będzie zbyt wielki i stanie się przeszkodą nie do przeskoczenia. Wtedy pozostaje jedynie cierpliwość i wizja posiadania szczurów od groma już we własnym gniazdku

Nie kupuj ale adoptuj a ile masz lat ?

Z całą pewnością odradzam stawianie mamy przed faktem dokonanym, to nigdy nie jest dobry pomysł i może się okazać, iż ucierpi na tym zwierzę. Może spróbuj Ją namówić na wizytę w sklepie zoologiczny i zobaczenie na żywo, iż tak naprawdę to bardzo miłe i inteligentne zwierzaki. Super by było jeśli ktoś mógł by przyjśc do Ciebie z takim zwierzakiem.