Rodzice brzydzą się szczurów

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Hej. Jestem tu nowa i to mój pierwszy post. ;) Tak więc może wyjaśnię jaka jest sytuacja... A mianowicie już od roku marzę o adopcji dwóch szczurków. Jestem odpowiedzialną osobą, o ogonkach już wiem wszystko, upatrzyłam sobie klatkę na allegro i w ogóle... Jakoś tak miesiąc temu spytałam się mamy czy bym mogła mieć tego szczurka. Ona na początku myślała, że żartuję, potem stanowczo powiedziała, że nie. Jak zapytałam o argumenty stwierdziła, że szczury są okropne, nie wchodziłaby do mojego pokoju, że śmierdziałoby jej na cały dom (a mamy duże piętrowy...) , że jakby miała szczura w domu to by brzydziła się nawet jeść! Ja próbowałam z nią spokojnie rozmawiać, tłumaczyłam jej, że szczur żyjący dziko to zupełnie inna bajka, że wcale tak nie śmierdzą, a nawet, że są bardzo higieniczne, że są po prostu słodkie i urocze, że opiekowałabym się nim, że to ja bym mu sprzątała klatkę, i że nie musiałaby chodzić do mojego pokoju i go oglądać, pokazywałam jej słodkie zdjęcia i wtedy nawet się trochę zdziwiła ale próbowała tego nie okazywać, a jak zamknęłam laptop to znowu zaczęła. Jak już się trochę uspokoiła to powiedziała, że jak córka jej koleżanki ( tej dziewczynki nawet diabłem nie można nazwać!!! Kiedyś złapała swojego szczeniaczka za łapkę i zaczęła kręcić nim w kółko!!!!!! Całkiem połamała mu łapkę... :'( ) miała koszatniczkę to jej przegryzła druty w klatce, uciekła i pogryzła kable w domu. Ja jej tłumaczyłam, że pewnie miała jakąś tanią słabą klatkę, i że ja takiej nie kupię, a jak będę im robiła wybieg to zamknę pokój i pozasłaniam kable deseczkami albo kartonami. Trochę ją męczyłam, potem zrobiłam przerwę, dałam jej przemyśleć sprawę, to ona pomyślała, że zrezygnowałam. Potem znowu zaczęłam ją prosić. Ona mi powiedziała, że jak była w mieście ( mieszkam na wsi ) to chciała zajrzeć do zoologa ( nie żeby kupić tylko żeby zobaczyć ). To już myślałam, że ją przekonałam ale z kilka dni znowu to samo. Tata pracuje za granicą ale jak gadamy przez skypa to on ma jeszcze gorsze zdanie o szczuraskach i sobie ze mnie żartuje, że jak chcę szczura, to żebym poszła do sąsiadki do stodoły i sobie złapała, w słoiku na dworze trzymała i się z nim bawiła... PROSZĘ O POMOC!!! Nie wiem co jeszcze mam zrobić, aby ich przekonać... Za każdą odpowiedź dziękuję całym serduchem! :-* ;) :D
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Morgana551 »

Po pierwsze szczury są stadne i nie można tych zwierząt trzymać samotnie. Muszą być min. 2, a najlepiej 3, oczywiście tej samej płci. Po drugie szczur to nie zabawka i sprawia wiele problemów. Zacznijmy od tego, że są to zwierzęta bardzo chorowite, a leczenie bardzo kosztowne. Nowotwory i wady są bardzo częste. Przykładowo kastracja samca to koszt 80-150zł, a samicy 150-250zł. Te zwierzęta często mają problemy behawioralne np. samce podczas burzy hormonalnej mogą być bardzo agresywne w stosunku do człowieka jak i innych szczurów. Kilka lat temu szczur prawie odgryzł mi opuszek palca.

Szczurów na wybiegu przypilnować się nie da. Jeśli chcesz mogę wysłać Ci zdjęcia zniszczeń w moim pokoju, gdzie meble zostały zakupione 2 lata temu ;) Chociaż moje ogony są wyjątkowo mało niszczycielskie.

Co do zapachu. Szczury wydzielają nie zbyt przyjemny zapach, a ich mocz wyjątkowo śmierdzi. Oczywiście można się do tego zapachu przyzwyczaić. Osobiście śpię przy klatce, a ich zapach mi nie przeszkadza. Ponad to trudno pozbyć się szczurzego moczu.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Tak wiem, że muszą być minimalnie 2 tej samej płci, bo to zwierzątka stadne. Jednak postanowiłam mamie powiedzieć( ponieważ nie chce się zgodzić nawet na 1 ), że nich już jej będzie jeden szczurek, a potem zaadoptować dwa... Ja nie należę do grona tych osób, które zwierzęta traktują jak zabawki... W końcu to istotki żywe i potrzebują dużej opieki, i wiele czasu im trzeba poświęcać na zabawę z nimi no i na wybieg. Mam 2 psy, którymi się opiekuję. Jak coś to spokojnie, one nie wchodzą do mojego pokoju. A co do zapachu... Słyszałam, że samiczki wydzelają mniej intensywny zapach moczu, ale i w przypadku samczyków jest on podobno znośny. Poza tym wytrzymam... ;) Wiele osób mówi, że jak się z nim przez godzinkę pobawisz, potem sobie trochę 'pozwiedza', a później zazwyczaj usypia na kolanach, ramieniu bądź pod bluzą. Ale to też wiele zależy od charakteru ogonka. To znaczy ja co prawda nigdy jeszcze nie miałam szczurka, ale wiem już o wszystkim ( o dużych kwotach na weta też ). Pozostaje tylko pytanie: Jak przekonać rodziców, którzy mają tak starożytne podejście co do szczurów? ??? :'(
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Aha, i jeszcze jedno... Gdzie mogłabym nabyć takie polarowe mebelki? :D Bo u mnie w najbliższych zoologach takich niestety nie ma... Najbardziej interesowałby mnie jakiś domek, który mogłabym wyprać, bo podobno jak jest drewniany to śmierdzi moczem, a jak jest plastikowy to go obgryzają... Bo hamaczki sama uszuję ;)
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Morgana551 »

Tak, samiczki mniej śmierdzą ale z reguły są bardziej niszczycielskie i bardziej niezależne od samców. Ja szczury mam ok. 10 lat. Zaczęłam od samic, później przerzuciłam się na samce. Nigdy nie wróciłabym do pań.

Wiele ludzi szyje polarowe mebelki. Wystarczy wejść na Facebook grupa szczury lub szczurdolnięci. Ja też od czasu do czasu szyję jakieś komplety.
Uwierz mi plastikowy posłuży Ci zapewne dłużej niż polarowy :P Chociaż wszystko zależy od szczurów. U mnie komplet już wisi ponad miesiąc, a nie ma nawet śladu zębów :) Ale moje nawet prętów nie gryzą, a o plastiku nie wspomnę.

Wiele osób ma negatywny stosunek do szczurów. Szczególnie na wsi. Cóż się dziwić jeśli szczury robiły tylko szkody, a Ty chcesz te szkodniki wpuścić do domu :P Sama znasz swoich rodziców najlepiej i wiesz co do nich dotrze, a co nie. Możesz pokazać im filmy i zdjęcia szczurów (ja osobiście najbardziej lubię szczurze sztuczki https://www.youtube.com/watch?v=0jo_EG7XqZQ) lub przekonać ich aby osobiście porozmawiali z osobą, która ma doświadczenie z tymi zwierzętami i odpowie im na pytania.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Ja osobiście wolałabym wybrać samczyki.Pokazywalam narazie mamie tylko słodkie zdjęcia szczurków, na początku nie mogła uwierzyć, że to są szczury. Jak jej pokazałam zdjęcie dwóch śpiących, które przytulają do siebie misia (dość popularne zdjęcie w internecie) próbowała się wymawiać w taki sposób, że te są jeszcze młode i nie widzą na oczy... -,- Ja jej tłumaczyłam, że tak właśnie wyglądają szczury domowe, ale ona nic! A jak skończyłam, to znowu zaczeła, że szczury są okropne... Za kilka dni jak znów zaczęłam drążyć temat, ona mi powiedziała, że moge mieć wszystko inne, tylko nie szczura! :-\ Wmieniała jakieś chomiki, świnki morskie, papugi, kanarki, ale nie szczury... Z tatą jest jeszcze gorzej, ale jak przekonam mamę, to ojciec nie ma nic do gadania. Także pozostaje pytanie: jak ją przekonać? Potrzebuje jakichś mocnych argumentów.

A jakbym szyła domek, to w jakich rozmiarach? Jak szerokie wejście i ogólnie ile na ile?
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

A co do osoby, która ma szczury... Osobiście znam tylko jedną. Jest to mój kuzyn, który mieszka we Wrocławiu. :-\ Takze to odpada. Spróbuje jeszcze z filmikami na yt, dzięki za link. :)
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Morgana551 »

Wystarczy wejść na Facebooku np. na grupę szczury i zapytać jakąś doświadczoną osobę czy mogłaby porozmawiać na privie czy przez Skype. Jeśli mogłabym w jakikolwiek sposób pomóc to chętnie porozmawiam na temat szczurów.

Nie ma magicznego sposobu, że ktoś się zgodzi na te zwierzęta. Sama swoich rodziców znasz najlepiej i wiesz co ich przekona.

Domki 20x20x20 wejście ok. 8 cm.
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Nie sądzę, żeby moja mama zgodziłaby się na taką rozmowę... :( No ale cóż, będę próbować ją namówić. Może za miesiąc mi się uda...? Dziękuję za wymiary domku. Wiem, że jak domek jest polarowy ( bądź z innego materiału ) krótko wytrzymuje szczurze ząbki, ale myślę, że w takim byłoby szczurkowi cieplej, szczególnie w chłodniejsze dni... Chociaż temperatura w moim pokoju jest odpowiednia. Dzisiaj rano mama już nie była taka uparta, więc może za jakiś czas zamówię klatkę...? Tylko jeszcze nie wiem, czy ta klatka byłaby odpowiednia? http://allegro.pl/klatka-dla-szczura-my ... 49016.html A jeśli nie to prosiłabym bardzo o link lepszej. Niestety nie mogę sobie pozwolić na taką dużą klatkę za 200 zł., ponieważ mieszkanko dla szczura musiałbym kupić sama, ewentualnie rodzice dołożyliby ok. 50 może 60 zł. Także jeśli ta byłaby zła, to proszę o link do klatki do 150 zł.
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
Awatar użytkownika
Vikikkii
Posty: 112
Rejestracja: czw sty 01, 2015 1:39 am

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Vikikkii »

U mnie było tak że tata panicznie bał się szczurów i myszek od zawsze a mama brzydziła się ich .. moja taktyka była zawsze prosta czyli kupuje/adoptuje i zostaje np. inne zwierzaki o których mama została wcześniej tylko uprzedzona ..
( Czyli już za zgodą mamy )

Jednak ze szczurkiem bałam się tak zrobić bo kiedyś kupiłam myszkę to na drugi dzień musiałam ją oddać bo tak się jej tata bał/ brzydził no po prostu nie lubił takich zwierzaków z ogonkami ;)
No więc skoro piszesz że wystarczy mamę namówić tak jak u mnie to spróbuj to co ja zrobiłam czyli :
Chodziłam za nią pokazywałam jej zdjęcia i tak bez przerwy a ona cały czas mówiła że szczura w domu nie chce mieć a tata się nigdy nie zgodzi .. No ale się nie poddałam chodziłam za mamą dzień w dzień i gadałam , gadałam i gadałam jej o szczurach jakie one są i itd. spokoju jej nie dawałam nawet w toalecie ;D
Pokazałam jej jeszcze filmiki i mówiłam że są inteligentne można ich wiele nauczyć , uśmiała się na nich :)

https://www.youtube.com/watch?v=cBO5X1DZnUw
https://www.youtube.com/watch?v=wNubIEXYn_I

Po tygodniu wybierałyśmy już klatkę z tatą :P
Więc może po prostu nie dawaj mamie spokoju męcz ją , cały czas mów do niej o szczurach nawet jak ciebie słuchać nie będzie :D
Może się uda .. ;)
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Morgana551 »

nyska36, ta klatka jest o wiele za mała na szczury. Kompletnie się nie nadaje nie tylko ze względu na rozmiar ale też półki zrobione z prętów, które mogą pokaleczyć szczurze łapki. Nie wspomnę już o kołowrotku.
Ta klatka jest idealna ew. może być o 10cm krótsza ale nie więcej.
http://www.zdrowyzwierzak.pl/product-po ... szara.html


Nie wiem czy masz świadomość jaką wielkość mają szczurze samce. Mój największy szczur ma ok. 700g. Żeby pokazać jego wielkość niżej masz jego zdjęcie:
Obrazek
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
Awatar użytkownika
Morgana551
Posty: 1177
Rejestracja: ndz kwie 21, 2013 4:38 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Morgana551 »

Oczywiście mogą być i większe szczury :) Nie raz są okazy po 800g i mówię tutaj o zwierzakach dużych nie otyłych.

Mój Theron ma zadatki na takiego olbrzyma. W wieku 3 miesięcy miał już 400g.
Obrazek
Ze mną: Elmo, Blue, Hektor, Tyrion, Aslan, Theron SR, Memfis ZR, Frodo, Snow i Hades
Tęczowy most: Beti, Frika, Betunia, Navi, Leto, Kermit, Cookie, Wafel, Gizmo, Oskar [*]
Nasz temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 3#p1018523
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Vikikkii dziękuję, na pewno wypróbuję. ;D Ja osobiście jak na razie proszę mamę o zgodę raz dziennie. Morgana551 ja nigdy szczurów nie miałam, z tego co ogólnie w internecie wyczytałam to najmniejsze wymiary klatki to: 60x40x30. Ale wydawała mi się być bardzo mała dlatego też pytam. ;) Dziękuję za link do klatki. Mam jeszcze jedno pytanie, ponieważ słyszałam, że jak klatka ma drewniane pięterka to szybko nasiąkają moczem a potem nieprzyjemnie pachną... Za to jeśli piętra są plastikowe to szczurki je pogryzą. Także wybrałam pięterka z drutów, ale nie wiedziałam, że ogonki mogą sobie zrobić na nich krzywdę... Więc dzięki za radę. ;)
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: Malachit »

No bez przesadyzmu, szczury gryzą, ale nie aż tak, żeby zeżreć plastikowe półki (no z reguły, bo są i takie uparciuchy ;D ). To prawda, że drewno nasiąka i z czasem śmierdzi, pręty są średnie - to właśnie plastikowe półki są najlepszym rozwiązaniem, łatwo się je czyści, wyciera, suszy i wiesza. No i oczywiście nie przejmuj się tym, że półek nie ma w zestawie do klatki, bo półki z powodzeniem można zrobić z dużych, plastikowych koszyków, z plastikowych tacek itp.
Nyska36 możesz sobie pooglądać co inni użytkownicy mają w klatkach, może coś cię zainspiruje:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=165& ... start=3315
Tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=167&t=37282 jest temat o szyciu wszelkiego rodzaju domków, tuneli itp. - dużo linków z dokładnymi instrukcjami, wymiarami i takie tam ;) i tutaj też duży zbiór instrukcji http://szczury.org/viewtopic.php?f=167&t=46818
Jeśli chodzi o samą klatkę, to ja polecam tą linkowaną przez Morganę (sama taką mam), albo - zacytuję samą siebie z innego tematu
Malachit pisze:Generalnie temat dotyczący wyboru klatki jest tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=165& ... start=4515 ;)
Szukając klatki nie sugeruj się opisem "dla szczura" ani półkami z prętów, bo klatki dedykowane przez sprzedawców jako dla szczurów są dla tych zwierzaków często za małe, a półki z prętów niewygodne do chodzenia i niektóre szczury mogą się nabawić odcisków (już nie mówiąc o tym, jak to się musi strasznie myć).
Najlepsze dla dwóch szczurów są klatki o wymiarach 60x40x70 (ważne zwłaszcza w przypadku samców, które rosną większe, żeby każdy bok miał przynajmniej te 40cm, żeby zwierzaki mogły się wyciągnąć w każdą stronę).
Różnicę też robią takie rzeczy jak to, czy klatka jest składana i jakie ma wymiary drzwiczek (przy nieskładanej klatce o małych drzwiczkach wyjmowanie czegoś ze środka, już nie wspominając o szczurze, który akurat wyjść nie zamierza to tragedia).
Tak na szybko:
http://allegro.pl/klatka-dla-szynszyla- ... 50940.html
http://allegro.pl/klatka-mega2-70x40x62 ... 35145.html
Co zaś do samych rodziców - ciężko coś doradzić. Próbowałaś może pokazywać im coś z tego tematu? http://szczury.org/viewtopic.php?f=17&t=26321
Niektórzy ludzie tak mają, że brzydzą się szczurów i uważają je za straszne. Z doświadczenia wiem, że większość przy bezpośrednim kontakcie się przekonuje, bo okazuje się, że one są grzeczne, miłe i czyste ;) dlatego najlepiej byłoby pokazać twojej mamie na żywo takie szczury... może spróbujcie pooglądać chociaż w zoologu razem?

Morgana - jaki wielki słodziaaaak :D
Wyszukiwarka nie gryzie
nyska36
Posty: 19
Rejestracja: śr sie 19, 2015 4:36 pm

Re: Rodzice brzydzą się szczurów

Post autor: nyska36 »

Dziękuję za rady Malachit, bardzo przydatne. ;) Szczerze powiedziawszy nawet nie pomyślałam aby pięterka zrobić samemu... Ale co ze schodkami/drabinką? Z czego i jak je zrobić?
,,Najlepsze i najpiękniejsze rzeczy w życiu są za darmo. Przytulanie, Uśmiech, Przyjaciele, Pocałunki, Rodzina, Sen, Srebrzystość Wody, Czerń Nocy, Blask Słońca, Miłość, Rośliny, Radość, Śmiech, Wspomnienia..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”