Cudowna przemiana
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
To był szok..
Moja rodzicielka co prawda nie zakochała się w moich szczurzastych, ale wczoraj weszła do pokoju, popatrzyła na czarne kapturki, które właśnie oglądałam na necie i powiedziała "Fuj, to te nasze już są ładniejsze." NASZE i do tego ŁADNIEJSZE :twisted:
To był szok..
Szok przeżyłam, gdy mój znajomy groził szczurciom, że poobcina im ogony : (. Praktycznie, to przez całą impreze tylko chciał im coś uszkodzić. Przez klatkę bił je po nosku, tak, że w końcu bały się podejść do prętów : (. Szturchał im hamaczek i groził, że jak ugryzą to rzuci o ściane :x . Nie lubie takiego zachowania wśród ludzi (zero tolerancji, zapewne dla niego inteligentniejsze są chomiki, ehh), powoduje to we mnie chęć wyrządzenia mu krzywdy. No jak tak można : /. Do tej pory mam żal do niego, wrr co za ludzie (pewnie wielu ma takie sadystyczne poglądy).
To był szok..
Maugos, ja bym takiego delikwenta wyrzuciła z domu. Natychmiast :evil: Przecież to tak, jakby ktoś przyszedł w gości i skopał mi psa - takich zachowań nie można tolerować.
"Naszym celem jest pomszczenie krzywd, które przyroda poniosła z rąk ludzi. Cel ten osiągniemy poprzez zatapianie tankowców, wykolejanie pociągów wiozących toksyczne substancje oraz wysadzanie w powietrze elektrowni atomowych. Bądźcie z nami".
To był szok..
też bym go wyrzuciła... ja jestem śmiertelnie obrażona, jak ktoś mi wystraszy szczura, a co dopiero takie rzeczy...
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
To był szok..
przecież to jest żywe storzenie, a nie jakas byle jaka zabawka do popstrykania w nosek. Ja bym zrobiła borutę jak to ja, moze jego samego bym jeszcze rzuciła o sciane (jakbym adała radę) i powyrywała włosy :x co za człowiek :evil:
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
To był szok..
Po pierwsze: taki koleś szybko opuściłby mój dom
Po drugie: przestałby być moim znajomym
Nie toleruję ludzi, którzy krzywdzą zwierzaki, a jeśli jeszcze byłyby to moje zwierzaki to zapewne zakończyłoby się jakimś rękoczynem.
Po drugie: przestałby być moim znajomym
Nie toleruję ludzi, którzy krzywdzą zwierzaki, a jeśli jeszcze byłyby to moje zwierzaki to zapewne zakończyłoby się jakimś rękoczynem.
-
- Posty: 219
- Rejestracja: czw sie 11, 2005 3:30 am
To był szok..
[quote="Maugos`"] Przez klatkę bił je po nosku[/quote]
a ty na to patrzylas? :? ladny mi znajomy....jakbym tylko zobaczyla ze ktos straszy a co dopiero bije moje ogonki normalnie bym wyprosila i podziekowala za znajomosc :?
a ty na to patrzylas? :? ladny mi znajomy....jakbym tylko zobaczyla ze ktos straszy a co dopiero bije moje ogonki normalnie bym wyprosila i podziekowala za znajomosc :?
ukochany fredzio 24.7.2003-11.8.2005
To był szok..
Żałuję teraz, że nie postąpiłam tak bezpośrednio jak pisałyście. (O czym ja myślałam : / ) : (. Teraz jak będę go zapraszała to z odgórnym uprzedzeniem: Jak tylko zobacze, że robi im krzywde wylatuje za drzwi i nie ma, że jego dziewczyna to moja najlepsza przyjaciółka : [.
Cud wigilijny
Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie, kiedy siedzę przy wigilijnym stole, wcinam z apetytem galaretkę z karpia i nagle słyszę z ust mamy:
"Po świetach jedziemy kupić szczurka, a może dwa, będą miały taaaaaaaaką dużą klatke, wiekszą niż Dzikiej (moja szczurcia)"
O mało mi ta pyszna galaretka do płuc nie wpadła, ale się opanowałam. Może to dlatego, że rodzice zostali sami jak na studia pojechałam? No ale to było 2,5 roku temu! A może po prostu tak pokochali moją Dziką, że chcą mieć własnego stworka?
Tak czy inaczej moje uszczurawianie dobiegło końca i przekroczyło wszelkie granice. Dziś chyba pójdziemy po klatke i może zwierzaka... :lol:
"Po świetach jedziemy kupić szczurka, a może dwa, będą miały taaaaaaaaką dużą klatke, wiekszą niż Dzikiej (moja szczurcia)"
O mało mi ta pyszna galaretka do płuc nie wpadła, ale się opanowałam. Może to dlatego, że rodzice zostali sami jak na studia pojechałam? No ale to było 2,5 roku temu! A może po prostu tak pokochali moją Dziką, że chcą mieć własnego stworka?
Tak czy inaczej moje uszczurawianie dobiegło końca i przekroczyło wszelkie granice. Dziś chyba pójdziemy po klatke i może zwierzaka... :lol:
Cud wigilijny
no to siuper :kciuki:
tylko pozazdroscic rodzicow moi co prawda fakt, ze mam szczury akceptuja, ale sami nigdy by sie nie zdecydowali...
tylko pozazdroscic rodzicow moi co prawda fakt, ze mam szczury akceptuja, ale sami nigdy by sie nie zdecydowali...
Cud wigilijny
ale masz extra moja mama sie panicznie boi ale siostra ma swojego szczurka - tylko ze ona z nami nie mieszka...
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Cud wigilijny
super mame masz!! Moja to zgodziła sie tylko na jednego szczurka...
Cud wigilijny
No wiec mamy nowa szczurcie.... Jedyna w sklepie byla nazywa sie Pixi - szczurek kapturowy........ Straaaaaaasznie piszczy ale w ogole sie nie boi... i co dziwne... Moja Dzika, bylo nie bylo, 2,5 roku ma, a na małą nawet nie fuka... Obwąchała ją tylko i straciła zainteresowanie...
Cud wigilijny
Gratuluje nowego szczurka (mam nadzieje, ze nie piszczy po nocach ;])