[GUZ] pod lapkami

W tym dziale napisz o problemach związanych z łapkami, czy ogonem Twojego pupila.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[GUZ] pod lapkami

Post autor: Ania »

bobek ponawiam pytanie SKĄD JESTEŚ ?
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] pod lapkami

Post autor: ESTI »

Ja wiem, ze Twoj wet nie zna sie an szczurach, ale chociaz niech ulzy mu w cierpieniu.
Nie masz lekow, wiec sam na wlasna reke leczyc go nie mozesz.
A nikt na odleglosc nie widzac zwierzaka nie postawi diagnozy, zeby chociaz doradzic jak mozna mu pomoc.

Na pewno nie mozna pozwolic, zeby cierpial, wiec rusz cztery litery, wyjmij z zamrazarki takie wklady (jesli nie masz to lod w torebke foliowa) i wloz do transporterka, a na to recznik, a na to szczurka, zeby nie zszedl z goraca po drodze.

Spytaj jeszcze weta, czy cokolwiek moze zrobic...
Obrazek
bobek
Posty: 138
Rejestracja: wt cze 28, 2005 11:27 am

pozosta? tylko p?acz

Post autor: bobek »

30 minut temu wruciłem od weterynarza byłem u innego który lepiej sie zzna. Spojrzał naniego obadał zauwazył 2 ( chłonniaki guzy lub poprostu rak) pod łapami widziałem je ale rosły bardzo szybko. Powiedział ze niewie co to dokładnie ale zwierz sie bardzo meczy. I zrobiłem to podpisałem kartke o eutanazji płakałem jak dziecko przez palce cały czas płacze klawiatura jest mokra, najpierw dostał znieczulający jak do uśpienia tak sie namnie patrzył jakby wiedział chciał wejśc mi na rece ale niemiał sily wkońcu w moich objeciach usnoł........ niemogłem przestać płakać zadko tak mam naprawwde ja go kocham tak bardzo. Jak usnoł dostał dopłuc zastrzyk i to tyle....................................
Jechał spowrotem w płaczu go przytulałem juz był taki spokojny nieruszał sie całowałem go i zalewałem łzami cały czas myslaem ze sie obudzi i przyjdzie domnie żebym go podrapał za uchem. Pochowałem go na ogrutku głęboko pod ziemia przykryłem njawiekszym kamieniem.
Niemoge przestac kołomnie stoi wielka klatka którą zrobiłem dlaniego z tak wielka radościa a teraz jest mu niepotrzebna................. mysle jak robiłem wszystko aby zeszły mu strupki on chodził pomnie a ja czytałem posty odwas z radami. DZIEKUJE WAM W IMIENIU BOBECZKA KOCHAM GO I DŁUGOOO ONIM NIEZAPOMNE




przenieście to do tego najgorszego działu
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

[GUZ] pod lapkami

Post autor: mazoq »

bardzo mi przykro :-( to straszne gdy odchodzi ukochane zwierzę...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] pod lapkami

Post autor: ESTI »

Szkoda, ze wiemy dopiero teraz, ze to nowotwor... [']
Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[GUZ] pod lapkami

Post autor: limba »

bobek.. czemu nie powiedziales wczesniej o tych "opuchliznach" :?
Na przyszlosc.. jesli prosisz o pomoc dla zwierzaczka to opisuj wszytsko co Cie niepokoi... Jesli wystapily guzy, rozwijajace sie od jakiegos czasu... mogly byc zlosliwe i zabijaly szczurcia od srodka :? Bobek wielu osobom zapadl w serce...
['][']['].... dla Bobeczka... juz z aniolkami... :cry:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Łapki i ogon”