Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Cały, osobny dział. Problemy z drogami oddechowymi, to jedna z najczęstszych przypadłości szczurków, z jakimi się borykamy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Kultowa
Posty: 19
Rejestracja: czw wrz 15, 2011 6:35 pm
Lokalizacja: Grudziądz

Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: Kultowa »

Mam problem w sumie z dwoma szczurkami, jeden to 1,5 roczny samiec a drugi zaledwie 2 miesięczny. Młodszy (Olo) od około tygodnia zrobił się markotny a w weekend zaczął ciężej oddychać, wydawać dziwne odgłosy przy tym. Jego brat bliźniak za to w pełni zdrowy i energiczny. Mój starszy samiec (Mieszko) miał małe problemy skórne (łojotok) więc wzięłam oba do weta dzisiaj. Mieszko otrzymał wit. A i D podskórnie oraz oba dostały po antybiotyku. Wet mówił mi nazwę, ale jakoś nie zapamiętałam jej, coś typu cholina? oraz floksacyna/ enrofloksycyna? czy coś na podobe. Otóż gdy wróciłam do domu i minęła spokojnie godzina zauważyłam, że mój Mieszko też zaczął tak dziwnie ciężej oddychać i wydawać te dziwne odgłosy przez nosek! A wcześniej nic takiego nie miał, tylko ten łojotok. I teraz nie wiem, czy tym mógł się zarazić od młodego? Czy też to jakaś reakcja na lek? Bardzo się tym wszystkim martwię i nie wiem czy jutro podawać im kolejną dawkę... :(
Mieszko oraz Bolesław i Aleksander [Bolo i Olo] :)
[*] Zygmunt i Władysław
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: lovekrove »

To pewnie zapalenie płuc, bądź zapalenie górnych dróg oddechowych. Antybiotyku nie przerywaj. Rób inhalacje. Wsadzasz szczurki do transporterka i stawiasz przy nim w jakiejś miseczce wrzącą wodę z łyżeczką sody oczyszczonej, najlepiej soli iwonickiej (do nabycia w aptece) i jeszcze z jakimś olejkiem (może być np. sosnowy). I przykrywasz transporter i miseczkę (koło miseczki musi stać coś wyższego). Zostawiasz tak na kilka minut. Możliwe, że mały dochodząc do stada coś przyniósł i przy spadku odporności doprowadziło to do chrumkania. Najważniejsze to nie przerywać antybiotyku bez osłuchania przez weterynarza.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: madziastan »

Czy świszczy oddychając? Jeśli tak, to Milky też tak strasznie świszczał i dostał oxyvet i baytrill w zastrzyku przez 7 dni i przestał świszczeć.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Kultowa
Posty: 19
Rejestracja: czw wrz 15, 2011 6:35 pm
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: Kultowa »

No właśnie tak jakby świszczały, poszłam dzisiaj znów do weta i mówi, że kontynuować leczenie oraz dał starszemu jakiś steryd po osłuchaniu go. Zobaczymy co będzie dalej po zakończeniu antybiotyków.
Ale próbowałam też tych inhalacji - kupiłam olejek sosnowy itp. Tylko mój szczurek średnio zadowolony był i chciał się wydostać za wszelką cenę:P
Mieszko oraz Bolesław i Aleksander [Bolo i Olo] :)
[*] Zygmunt i Władysław
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: madziastan »

Nie wiem czy steryd jest na to przydatny. Jeśli wet nie jest wspomniany na naszym forum to widocznie nie jest gryzonowy oraz może od ciebie wyciągać kasę na te bezsensowne leczenie. Nie wiem jak ty, Milky kiedys dostał doxycyklinę i mu nie przeszło, a w Warszawie powiedzieli mi o oxyvecie i baytrill, już po 1 dawkowaniu przestał świszczeć (7 dni 2x zastrzyki oxyvetu i baytrillu robiłam) i do dziś nie świszczy.

Niech ktoś wypowie bardziej doświadczony ws leków podanych od Twojego weta dla szczurka (steryd).
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Kultowa
Posty: 19
Rejestracja: czw wrz 15, 2011 6:35 pm
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: Kultowa »

Dzięki za informacje. Przy następnej wizycie zapytam weta o te nazwy leków, które podałaś. Zobaczymy co powie, może zdiagnozował coś innego i dlatego tak.
Mieszko oraz Bolesław i Aleksander [Bolo i Olo] :)
[*] Zygmunt i Władysław
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: madziastan »

U mnie diagnoza taka była że szczur miał zapalenie okrzeli (u Miodynki, kiedys dawno temu świszczała, wyleczyła się z doksycykliny, a okazało się że nadal u niej siedziało (po dokładnym osluchu było słychać) zapalenie okrzeli - dostała oxyvet i baytrill - i nic nie słychać z głębi płuc)
U Milky'ego to świszczał, nie pamiętam diagnozy.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: saszenka »

A my właśnie dziś skończyliśmy tygodniową kurację doxycycliną (1/20 kapsułki 2 razy na dobę) i świszczenie wraz z porfiryną zmalało już od pierwszego, a ustąpiło po drugim dniu :) Dla wzmocnienia kazali po leczeniu podawać jeszcze Beta.
W przypadku kataru miałam podać jeszcze Encorton (1/3 tabletki dziennie przez 4-5 dni), ale nie było potrzeby.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: madziastan »

Saszenka, jeszcze dopilnuj czy po kuracji już szczurkowi nie będzie siedziało w środku jakieś zapalenie. Bo nie wiem czemu Miodynka po kuracji z doxycykliną już przestała świszczeć a po miesiącu czy 3 miesięcy jak pojechałam z nią do Wawy to dr. Kacprzak mówiła że u niej słychać zap okrzeli dlatego dostała oxyvet i baytrill, jak po tygodniu przyjechałam tam znowu to już nie było słychać ;)
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: saszenka »

Ale to kwestia niedoleczenia czy możliwe było nowe zaziębienie?
Oxyvet i baytrill też przez tydzień czy w jakimś zastrzyku wydłużonym?
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: madziastan »

Możliwe, tylko że po dawkach przestała świszczeć i wtedy osłuchana była i nic nie wkazywało że u niej słychać. Może to nowe zaziębienie. Nie zrozumiałam ostatnego, o zastrzyku wydłużonym, ale od siebie napiszę że musiała dostać w zastrzyku 2x dziennie osobno oxyvet 0,4ml i baytrill 0,2ml.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Awatar użytkownika
madziastan
Posty: 1467
Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
Numer GG: 8345513
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: madziastan »

tzn. 1x oxyvet i 1x baytrill.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
saszenka
Posty: 2138
Rejestracja: ndz cze 10, 2012 10:59 am
Lokalizacja: Łódź

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: saszenka »

Aha :) Chodziło mi o zastrzyk z lekiem o przedłużonym działaniu (ja dopiero pierwszą kawę piję... ;) ). Strasznie paskudne te zastrzyki :-\
No nic, weźmiemy stado na kontrol.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel

Na tymczasie: cała wataha
Awatar użytkownika
lovekrove
Posty: 972
Rejestracja: ndz paź 24, 2010 8:22 am

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: lovekrove »

Zależy jak bardzo zaawansowane jest zapalenie płuc. Ogólnie ja jestem przeciwna sterydom, sieją spustoszenie i nierzadko się zdarza, że są nieskuteczne. Także z tymi sterydami trzeba uważać. Aczkolwiek mój szczur przez ponad 4 miesiące (w wieku ponad 2 lata) dostawał steryd i tylko po nim czuł się dobrze. A jeśli chodzi o niezadowolenie z inhalacji to jak Ty byś się czuła, gdyby wielka ręka, którą kochasz nagle wrzuciła Cię do ciasnego, miejsca, gdzie panuje klimat jak w dżungli, a potem jeszcze zgasiła światło? :P Zakładam, że też byś nie była zadowolona. Ale szczurek po tym powinien lepiej oddychać.
Sześciu szczurzych rozbójników: Muffin[*], Oskar[*], Ryjek[*], Szymon[*], Alvin[*], Melman, Zdzichu, Edek[/color]
Kultowa
Posty: 19
Rejestracja: czw wrz 15, 2011 6:35 pm
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Ciężkie oddychanie/dziwne odgłosy

Post autor: Kultowa »

Mieszko już czuje się lepiej, jak się okazało to nie steryd dostał tylko ten oxyvet, a nad sterydem się lekarz zastanawiał, a ja na odwrót zrozumiałam. Dostaje też dalej tę entrofloksycynę, ale po tym i po inhalacji (z wielkim bólem ;), ale tak- wiem czemu szalał) czuje się chyba lepiej. Gorzej z małym - miał zrobiony rozmaz, biedak się napłakał przy pobieraniu krwi, bo to takie maleństwo i prawdopodobnie ma mykoplazmozę. Mój lekarz dzwonił do jakiegoś innego weta z Torunia, co ma większe doświadczenie ze szczurami i podano mu tylozynę. Strasznie małą dawkę, bo Olo jest naprawdę mały i mniej przyrasta od brata. Mam nadzieję, że będzie z nim lepiej.
Mieszko oraz Bolesław i Aleksander [Bolo i Olo] :)
[*] Zygmunt i Władysław
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drogi oddechowe”