[PRZEZIEBIENIE] kichanie, prychanie, katar

[Michał i Madzia]

hej. nasz Szatan tez sobie prycha co chwile, ale nie ma przy tym zadnej wydzieliny. Myślelismy ze to przez sciółkę, ale po wyjściu z klatki ma tak samo. To dobiero od 2 dni, wcześniej tak nie prychał. To nie są głośne prychnięcia, bardziej jakby sapnięcia. Nie za bardzo miał się jak przeziębić, szczególnie w ostatnich dniach kiedy były takie upały. Spróbujemy na początek kurację witaminową, jak nie pomoże...Znacie może w Krakowie jakiegos dobrego weterynarza?

[morzeszek]

aprop wetów jest specjalny dział a w czasie upałów nie radze narażać szczurka na przegrzanie
czyli nie brać go na dwór w godzinach południowych
ponieważ może to być bardziej niebezpieczne niż wziecie go jak jest chłodniej

[_Jamaica]

Moja szczurcia była kupiona w zologicznym.Jest u mnie od wczoraj i cały czas jest strasznie gorąca.Czy to może byc objaw jakiejś choroby.Oprocz tego kicha.
Zachowuje sie jednak zdrowo, ma świecące futerko a z noska i z oczu jej nic nie leci.
Moze to po prostu objaw tęsknoty, czy cos powazniejszego :?: :-(

[Czarna20]

wiesz, szczurki mają trochę inną temperaturę ciała niż ludzie więc dlatego moze wydawać ci się ciepła. kichać moze trochę ze stresu, nie wiem od kiedy ją masz mozliwe ze się przyzwyczaja do nowego miejsca. a ze jest ciepła to moze być też efekt cieplejszych dni..acha i zauważyłam ze moje szczurki jak polatają po mieszkaniu to też są cieplejsze

[ESTI]

A skąd wnioskujesz, że ma goraczkę...mierzyłaś temperaturę?

[olka]

Tak jak pisze Czarna - szczurki mają wyższą temperaturę niż ludzie, dlatego są dla nas "ciepłe" w dotyku Gorączke można stwierdzić w zasadzie jedynie po zmierzeniu temperatury... tak na oko to ciężko chyba
Do tego jeśli szczurcia dobrze się czuje, to z pewnością jest wszytko ok:)

[Fam]

kichanie to reakcja stresowa na nowe otoczenie, albo przeziembila sie przy transporcie, daj ehinacee i wibowit

[_Jamaica]

Tuśka kicha i ma katarek, przy nosku zauważyłam odrobinę krwi. DO weta mam możliwośc isc...ale szczerze mowiac to nie wydaje mi sie zeby on mial jakiekolwiek pojecie o szczurkach.podaje jej wibowit i czytalam cos o tych kropelkach Echinacei. Czy moze to wystarczyc, czy powinnam jednak pojsc do tego weta??
tuśka zamiast zwirku spała wczoraj na trocinach, jednak postanowila je odkopac i spala na samym plastikowym dnie klatki.Mysle ze to tez moglo jej zaszkodzic:(

[Glaniasta]

Jezeli dalej będzie tylko kichac i miec katarek to dawaj vibowit albo witamine C rozpuszone w poidełku (jedno z tych dwóch, jak dajesz vibowit to dawaj dalej), zadbaj o ciepełko w klatce. U nas jest tak chłodno, że cały dom łącznie ze zwierzyńcem podziębiony. Wyłączyli ogrzewanie. :/ Dlatego daj Tuśce jakiś ręczniczek, szmatke, kawałek polaru, podłóż coś pod kuwetę, żeby nie było chłodu od podłowgi. Jeżeli jednak krew bedzie się powtarzać to ja jednak poszłabym do weta, może po jakiś lek. Bo jednak to już gorszy objaw. Żeby to się nie przerodziło w jakąś inna chorobę. Powodzenia. 3majcie się z Tuśką.

[WildMoon]

[quote="_Jamaica"]Tuśka kicha i ma katarek, przy nosku zauważyłam odrobinę krwi.[/quote]
Jak dlugo masz Tuske? Jesli szczur jest u Ciebie od paru dni lub od niespelna 2 tygodni, to jej kichanie moze byc objawem stresu na nowe otoczenie. Szczury dosyc czesto kichaja w nowym otoczeniu.
Piszesz, ze ma przy nosku odrobine krwi. Mi sie natomiast wydaje, ze to nie jest krew, lecz porfiryna - substancja, ktora szczury wydzielaja podczas stresu lub choroby.
[quote="_Jamaica"]DO weta mam możliwośc isc...ale szczerze mowiac to nie wydaje mi sie zeby on mial jakiekolwiek pojecie o szczurkach.[/quote]
Mozna sie przejsc, zapytac i upewnic czy wet ma pojecie o gryzoniach/szczurach
[quote="_Jamaica"]podaje jej wibowit i czytalam cos o tych kropelkach Echinacei. Czy moze to wystarczyc, czy powinnam jednak pojsc do tego weta??[/quote]
Tak jak wyzej... Idz do weta, przynajmniej bedziesz - jesli nie teraz - to na przyszlosc wiedziala, na czym stoisz. W razie czego mozesz zbadac szczura.
[quote="_Jamaica"]tuśka zamiast zwirku spała wczoraj na trocinach, jednak postanowila je odkopac i spala na samym plastikowym dnie klatki.Mysle ze to tez moglo jej zaszkodzic:([/quote]
Jesli spala na golym plastiku, to nie powinna czuc zimna. Jaka temperatura panuje w pomieszczeniu, w ktorym przebywa szczur?

[_Jamaica]

No tak. Tusia jest u mnie 9 dni, wiec niecale dwa tygodnie. Do weta przejde sie jeszczze dzis zeby chociaz ja zbadał.

A co do temperatury.. to eh, mieszkam w bloku a ogrzewanie jak wiadomo dawno wyłaczyli wiec za goraco nie jest :?

[WildMoon]

A nie masz czasem termometra pokojowego? Jak masz, sprawdz i podaj temperature.

[_Jamaica]

Termometra nie mam niestety ale jest mniej niz 20stopni.. :|

[WildMoon]

Oj, to troche malo... Szczury powinny przebywac w temperaturze od 21-24°C.
Ale nie martw sie. Miejmy nadzieje, ze mala kicha, bo sie stresuje.
Trzymam kciuki!

[_Jamaica]

nie wiem tylko co z tym wetem. Bo za oknem pogoda jest okropna. I mala zestresuje sie jeszcze bardziej :-( A te kropelki--> Echinacei moge kupic bez recepty i podawac bez obaw??