[RANY] poparzony szczur

Drapanie? Ranki? Martwica tkanki? Pasożyty? ... i inne dolegliwości związane ze skórą i pokrywającym je futerkiem.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

próbowałam zrobić zdjęcia ale szczura za bardzi się wierci. Nie da rady!
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[RANY] poparzony szczur

Post autor: krwiopij »

Sbna, naprawde mysle, ze mala musi obejrzec jakis bardziej kompetentny weterynarz... czy szczurka w ogole rusza ta lapka (szczegolnie o paluszki mi chodzi)? czy lapka jest spuchnieta? czy mala ja wylizuje?
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

Łapka dalej jest spóchnięta. Berta w ogóle jej nie używa, nie rusza nią. Paluszkami też nie ma jak ruszać bo jak pisałam wcześniej są takie jakby posklejane. Cały ja liże...

Do kompetentniejszego weta? Tyle, że nie ma gdzie!
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

[RANY] poparzony szczur

Post autor: krwiopij »

kurcze, to przeciez nie jedyny wet na swiecie! wyjscia sa dwa: albo powaznie rozmawiasz z tym, jeszcze raz kazesz mu doladnie obejrzec szczura i (jesli amputacja okazalaby sie niezbedna) przedstawiasz mu tabele dawek anestetykow dla szczurow (podesle ci, jesli bedzie potrzebna), albo zabierasz mala do innego weterynarza, w innej miejscowosci... moim zdaniem tutaj sie jej zycie wazy (nie wspominajac juz o ogromnym bolu) i nie ma co zwlekac z decyzja...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[RANY] poparzony szczur

Post autor: ESTI »

To, ze lize to bardzo dobrze.
To, ze jest spuchnieta itp. to zonaka tego co sie stalo.

Sprobuj pojsc jeszcze raz do niego i powiedziec, co podejrzewasz.
Mozesz tez napisac maila do dr Wojtys, moze ona cos doradzi:
milena@wojtys.pl
milena-wojtys@acn.waw.pl
i wtedy wydrukowac maila i mu to pokazac, skoro nie zna sie na gryzoniach.
Obrazek
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

No tak, nie jedyny. Tylko że jeżeli pojde do weta do Rzeszowa to dopiero jutro. I to samo jeśli poszłabym do tego, bo niezły opiernicz dostałabym od mamy za zawracanie d***y w niedziele. Zresztą mama twierdzi, że szczurowi nic nie bedzie, że sie "zagoi jak na psie". Czyli do weta tak?
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Gryska »

Sbna, a jakieś duże miasto w pobliżu?
MUSI się dać coś zrobić!!
Obawiam się, tak jak przedmówczynie, że do łapki wdała się martwica. To prawie na 100% doprowadzi do zakażenia organizmu. To jest BARDZO, BARDZO niebezpieczne!!
Poza tym.... szczurek na pewno cholernie cierpi. Ona potrzebuje jakichś środków przeciwbólowych!!
Błagam, zrób wszystko co w Twojej mocy, żeby jakoś jej ulżyć. Niech zobaczy ją ktoś kompetentny!
3mam za Was kciuki!!
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Nisia »

Sbna, dr Wojtys prosiła, aby w takiej sytuacji Twój wet zadzownił do niej mając szczurka przed oczami. Wet to wet - sprawniej się dogadają.

Z konsultacjami przez telefon to podobno nawet laik moze przeprowadzić prostą operację. Sądzę, że przy intensywnych konsultacjach telefonicznych się uda.
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

Dziękuję wam wszystkim bardzo. Dzisiaj idę do innego weta. Podobno młody i zna się na rzeczy, ogląda zwierzaki. Dostałam także nr tel. do dr Wojtys oraz email od niej. Wydrukuję i pokarzę wetowi, gdyby nie wiedzial za bardzo co zrobić. Wieczorem albo jutro dam sprawozdanie.
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Nisia »

Tylko pamiętaj zgrac godziny - aby Wojtyś miała dyżur. I lepszy tel.

PS. O, znalazłam. Bezpieczny lek przeciwbólowy - Tolfedine. 0.05 ml na szczura 350 g. Podskórnie lub domięśniowo (domięśniowo działa silniej).
Sbna
Posty: 36
Rejestracja: czw cze 23, 2005 10:42 am

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Sbna »

A w jakich godzinach dr przyjmuje? A tel mam (0-22) 664 66 88. To ten?
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[RANY] poparzony szczur

Post autor: Nisia »

Ten - godziny przyjęć: pon, śr, pt 15-20, wt, czw 10-15.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Skóra i sierść”