Gdy mialam pierwszego szczura bylam zupelnie zielona . Tkwilo we mnie przekonanie,ze szczur moze jesc wszystko . Wiec jadl w zasadzie wszystko byle nie ostro przyprawione . No coz,zle go karmilam jak sie okazalo ,ale albo sie przyzwyczail albo byl wyjatkowo odpornym szczurem bo zyl dlugie lata w zdrowiu . teraz staram sie juz nie popelniac takich bledow tym bardziej ,ze z tego co widze te szczurki sa bardziej cherlawe od tamtego. Bardziej wydelikacone , nawet budowe maja jakas delikatniejsza . Hard wczoraj stwierdzil ze Parszywek jest wielgachny .No coz ...sp.Paciorek to dopiero byl olbrzym:))) Chyba ze byl to szczur wedrowny a ja sie nie poznalam na tym . Moj szczuras lubi chrupki kukurydziane,te bezsmakowe ,bezcukrowe mu czasami daje .Skoro daje sie je malym dzieciom to i szczurowi chyba nie zaszkodza.
Poza tym tak sobie mysle co mozna byloby robic zeby szczura zahartowac . Czy probowaliscie uodpornic jakos swojego zwierzaka? Moze gdyby wiecej na swiezym powietrzu bywaly nie mialyby tak slabych pluc?
uodpornianie szczurów
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
uodpornianie szczurów
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
uodpornianie szczurów
a moimi ogonkami jest dziwnie... mefit wychodzila ze mna na krotkie spacerki (na wagary do mcdonald'sa ) nawet w najwiekszy mroz... siedziala co prowda pod kurtka, ale co chwila chciala wytykac swoj ciekawski nosek na zewnatrz... kida byla na spacerze raz... diabla nie zabieralam nigdy, bo on tego nie lubi... i tak mef jest przykladem zrowia, nigdy nic jej nie dolegalo, kida pokichiwala odrobinke, a diabel kichal juz nieraz i dwa razy kuracje echinacea przechodzil... magia...