[OPERACJA] rozdrapywanie szwow
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: [OPERACJA] rozdrapywanie szwow
Hej, ja bym chciał zapytać, czy jest sens jechać do weta w następującej sytuacji. Szczurcia miała wczoraj operację, założone szwy na dwa rozcięcia. Nie zauważyliśmy jednak wczoraj, że jeden szew się rozszedł, i trochę się ta rana otworzyła. Tak odeszły od siebie kawałki skóry na dwa milimetry. Pozostałe szwy się trzymają mimo, że szczurek próbuje cały czas je skubać. Obawiam się, że teraz nie ma już sensu tego zszywać, biorąc pod uwagę fakt, że minęło już tyle czasu a dzisiaj i tak już nie da rady tego zrobić. Co byście radzili zrobić w takiej sytuacji? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.