słyszał ktoś kiedyś o tym?
na co to dokładnie jest i w czym moze pomóc?
moja szczurka smarowana jest tym z powodu drapania. pani doktor powiedziała, że pchełki to nie są, że może być ewentualnie świerbowiec przyniesiony ze sklepu... ale gdzies czytałam, że objawy świerbowca są dużo opważniejsze...
czy może to wypędzić ewenatualne pchełki lub weszki, gdyby pani doktor dokłądnie nie zauważyła..?
[LEKI] Baymec - na pasozyty
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
[LEKI] Baymec - na pasozyty
No niewątpliwie jest to lek na pasożyty;) Szczególnie sprawdza się właśnie w zwalczaniu świeżbowca. Jak większość leków firmy Bayer jest ogólnie uważany za dobry ( choć leków gdzie substancją czynną jest iwermektyna mamy wiele). Osobiście spotkałam sie tylko ze stosowaniem Baymecu w leczeniu świń... (podawany oczywiście w iniekcji). Nie słyszałam o baymecu "do smarowania", ale to pewnie ja mam braki i nic nie wiem o ewentualnej maści......
Olka
-
- Posty: 32
- Rejestracja: sob wrz 18, 2004 3:03 pm
[LEKI] Baymec - na pasozyty
to początjkowo wyglądało, jak zastrzyk, bo było nabierane do takiej rureczki, ale póxniej się okazało, ż po prostu weterynarz to wypuszcza na grzbiet, a szczuras sam to potem niby rozciera sobie po ciałku... jakiś płyn to musi być chyba...
[LEKI] Baymec - na pasozyty
Może...ja znam ten lek tylko w formie płynu do iniekcji i to raczej w dużych flakonach (50, 200 i 500 ml jeśli dobrze pamiętam).
Olka