orzechy włoskie w skorupkach

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Wampiria
Posty: 60
Rejestracja: pn sie 07, 2006 10:12 pm

orzechy w?oskie w skorupkach

Post autor: Wampiria »

wiem, że nie można dawać szczurastym za dużo orzechów bo są tuczące. Jednak dla utrudnienia wrzucam do klatki dziewczynom orzechy włoskie w skorupkach. Dają sobie z nimi rade:) Ale czy to im nie zaszkodzi?? Czy w skorupach orzechów nie ma żadnych szkodliwych substancji??
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Azi »

o szkodliwych substancjach nie słyszalam, natomiast nie podałabym orzechów jeszcze w tych zielonych otoczkach, one mogą być szkodliwe. Sama kilkukrotnie dawałam małym taki trochę nadłupany orzech, świetną miały zabawę z "rozbrajaniem" go :) Nie dawaj jednak za dużo - orzechy są tuczące.
zebra
Posty: 274
Rejestracja: śr paź 11, 2006 3:45 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: zebra »

... wzdątka mogą być ... lepiej nie ;)
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...

with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
Wampiria
Posty: 60
Rejestracja: pn sie 07, 2006 10:12 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Wampiria »

Furia jest chudziutka wiec pare orzeszków jej na pewno nie zaszkodzi... Te orzechy które im daje są zdrowe, z ogrodu dziadka, suszone na moich własnych kaloryferach :D nie daje im ich za często, tylko od czasu do czasu... Mój tata idzie na łatwizne i podrzuca im rozłupane ;)
zebra
Posty: 274
Rejestracja: śr paź 11, 2006 3:45 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: zebra »

no chyba że bez chemii :D i muszą mieć great fun!!! Ale pamiętaj, pomimo chudości- bez przesady z orzechami.. Sama uwielbiam :hihi: :hihi: :hihi:
Zonia[*] Shadow[*] I will always love you...

with me: Salsa Samba Azucar Neya Billy Ella Sarah Dakota Georgia!
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Elbereth »

Hm, to dobry pomysł 8) . Też dam swoim, niech trochę pokombinują, zanim zjedzą orzecha. A przy okazji jeszcze zetrą sobie ząbki :D .
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Gryska
Posty: 353
Rejestracja: śr wrz 14, 2005 6:10 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Gryska »

Moje panny też sobie radzą z orzechami w całości.
A ile energii je to kosztuje i kombinacji :hihi: , na pewno spalaja przy tym przynajmni9ej połowę energii z tego orzeszka :jezor2:
Emilciu.... Ty wiesz, że nie zapomnę!!!!
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Ania26 »

Z tego co wiem, to ze względu na dość duzą zawartość tłuszczu orzechy i nasiona roślin oleistych powinny być rzadkim przysmakiem. Od czasu do czasu też raczę jednak moje panny pestkami dyni, słonecznikiem i orzechami. Włoskie zawsze im na pół rozłupywałam i sobie wydłubywały z "łódeczki". Chyba też spróbuje dać im kiedyś całe, ciekawe czy też okażą się takimi zdolniachami.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Elbereth
Posty: 569
Rejestracja: ndz maja 28, 2006 4:13 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Elbereth »

[quote="Ania26"]pestkami dyni[/quote]
Moje uwielbiają 8) .
Szczury są okropne. Uciekają, włażą w miejsca, z których nie można ich wydostać, gryzą swojego właściciela i jego rzeczy, grzebią w doniczkach i wspinają się na rośliny w nich rosnące, załatwiają się gdzie popadnie, urządzają sobie spiżarnię w moim łóżku i w ogóle są paskudne. Ale mimo wszystko mam już osiem i chcę dziewiątego 8) (szczerość wobec siebie ponad wszystko. GMR jest nieuleczalne i trzeba to wreszcie przyjąć do wiadomości 8) ).
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Layla »

Ja moim daję czasami, jako przysmak laskowe w całości. Mają mnóstwo zabawy, ale i tak wszystkie rozbraja Beta :jezor2: Bo tylko jej się chce nad jedną sprawą ślęczeć kilka godzin...
Obrazek
Kagero
Posty: 455
Rejestracja: pn cze 12, 2006 11:53 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Kagero »

dobrze, że ktoś zadał to pytanie, bo nie wiedziałam, czy tak można dawać orzechy w całości :roll: . trochę się w sumie bałam czy Charlie nie zrobi sobie krzywdy zabierając się za rozbrajanie orzecha (ma wadę zgryzu i raczej nie rusza twardych rzeczy - no ale głupia nie jest; chyba by zaniechała, jeśli sprawiałoby jej to ból).
dałam więc kluchom po orzechu włoskim. troszkę pęknięte, żeby za pierwszym razem łatwiej poszło. pierwsza reakcja: pogardliwe trącanie noskiem. ale teraz przyuważyłam, że orzechy przemieszczają się po klatkach, więc chyba jakieś zainteresowanie jest.
z orzechów całkiem niezłą frajdę sprawiają szczurom orzechy ziemne. myślę, że warto od czasu do czasu poczęstować właśnie takimi. no a włoskie i laskowe to dodatkowa zabawa (dla cierpliwych szczurów ;)).
Quod me nutrit me destruit.
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Azi »

[quote="Kagero"]z orzechów całkiem niezłą frajdę sprawiają szczurom orzechy ziemne[/quote]

tia... u mnie Nessa odczuwa na widok orzeszków ziemnych (w skorupce) instynkt macierzyński. Składuje je za domkiem i przy nich śpi, no i Yaviie ruszyć nie pozwala... Swoją drogą dziwne... A potem, po 2-3 dniach nagle je wszamowyją :)
falka
Posty: 838
Rejestracja: pn paź 11, 2004 12:06 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: falka »

U mnie laskowe wywołują zgodne chrupanie w stereo aż do całkowitego rozbrojenia orzeszków :)
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: merch »

Moje generalnie wolą laskowe od włoskich , ale czasem czepią sie i tych , najbardziej mnie wzusza jak ostentacyjnie nie biorą jakiegoś orzecha lasowego w 100 % jest pusty - spryciule . ostatnio udało mi się kupić migdały w łupinach tez bardzo im się spodobały.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Wampiria
Posty: 60
Rejestracja: pn sie 07, 2006 10:12 pm

orzechy włoskie w skorupkach

Post autor: Wampiria »

a jak fajnie wyglądają takie wyjedzone orzechy :D dziura na górze taka hmm.. niewielka a w środku pusto.. ciekawe jak one to robią :drap:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”