RE: Czy szczury są pamiętliwe?

[p-a-w-e-l]

Witam!
Tak się zastanawiam, na ile pamiętliwe są szczury... Jeśli się np. skrzywdzi fizycznie (jednorazowo) w jakiś sposób szczura, np. zbije się go, to czy on sobie to zapamięta i do krzywdziciela będzie odczuwał w przyszłości jakieś złe fluidy, czy też za pewien czas przejdzie mu "złość" i wszystko wróci do normy?
Nie chodzi o mnie, tylko przeczytałem kilka postów o złym traktowaniu szczurów przez "właścicieli", o dobrych duszach, które przygarniały nękanego szczura i tak mnie naszło...
P.S. Np. pies (chyba nieco inteligentniejszy od szczura), jeśli się go jednorazowo skrzywdzi to na ogół nie żywi później urazy. No, chyba, że jest gnębiony notorycznie...

[Fatty]

pies (chyba nieco inteligentniejszy od szczura),

można by się spierać, różne są psy i różne szczury.

jeśli się go jednorazowo skrzywdzi to na ogół nie żywi później urazy. No, chyba, że jest  gnębiony notorycznie...

zależy od psa, mój 6 letni burek do tej pory ma ochotę zjeść chłopaka który podniósł go za ogon jakieś 5 lat temu

Myślę,że jakiejś jednorazowej krzywdy na dłuższą metę nie pamiętają. Kiedyś, na mojego Fabio z szafki spadła biologia Villego, do tej pory dziękuję przestworzom,że przeżył. Gdy tylko nabrał sił po tym wypadku już śmiało biegał sobie po pokoju skakał i szalał prawie tak jak dawniej(prawie, bo był jeszcze przez jakiś czas obolały).
Jednakże ja jeszcze mało dośiadczona jestem,jeżeli o perypetie ze szczurami chodzi

[yss]

koty są pamiętliwe :> jak mój tata dał klapsa kotce za kupę, którą nie ona zrobiła, tylko inna kotka to ona mu tego przez szereg lat nie wybaczyła i nie przychodziła na kolana...

pewnie zalezy od charakteru zwierzątka bywają bardziej i mniej obrażalskie. ale dlaczego pytasz o krzywdę szczurków? wykąpałeś szczura i on się teraz do ciebie nie odzywa, czy jak?

[p-a-w-e-l]

[quote="yss"]
ale dlaczego pytasz o krzywdę szczurków? wykąpałeś szczura i on się teraz do ciebie nie odzywa, czy jak?
[/quote]

Nic z tych rzeczy . Moje ogony kąpię regularnie, nie powiem, by za tym przepadały, ale żaden się jeszcze za to nie obraził:).
Tak sobie poteoretyzować chciałem, na wszelki wypadek, gdyby mi się zdarzyło kiedyś skrzywdzić któregoś (choć nie zamierzam)...

[Ewqa]

Koty sa pamiętliwe, szczury raczej nie są.
Moje są zwykle obrażone od kilku dnie do max 2 tygodni, np. za "straszne" dawanie lekarstwa dopyszcznie. Po tym czasie zwykle im przechodzi (zapominają) i zachowują się jak zwykle.
Czytałam że szczury maja świetną pamięc, ale własnie krótkotrwałą.

Natomiast jeżeli ktoś będzie szczura męczył regularnie to niech nie liczy na szczurze zapominanie, tutaj działaja już nawyki.
No i przede wszystkim nie wolno męczyc zwierząt!

[martyna1311]

mój pies ma ponad 5 lat, a nadal nie lubi naszej sąsiadki, która pierwszy raz go kąpała, bo my się baliśmy, to ona dawała mu tabletki itd. nie lubi to za ma,o powiedziane;)

[yss]

ewqa o tak, koty są pamiętliwe. inna kotka, ta najbardziej moja, skoczyła znajomej do oczu i prawie dosięgnęła, bo wyskoczyla na półtora metra. ta znajoma jakiś miesiąc wcześniej, jak była u nas, za mocno ją głaskała i czochrała, a mruczka bardzo tego nie lubiła sorry za oftop. faktycznie, szczury aż tak bardzo pamiętliwe nie są. mam taką nadzieję, bo przy pierwszej szczurci popełniałam błędy wychowawcze i liczyłam na to, że zapomni i nie będzie jej to martwić

[IVA]

W większości nie sa pamiętliwe. Jednak jak to z istotami zywymi sa też wyjatki. Niektóre z nich zapamiętuja osoby, ktore je skrzywdziły czyli zadały ból. Reakcja nie zawsze jest agresja. Czasami jest to lęk przed konktretna osobą, czasem otrzeganie, ze ta osoba ma się nie zbliżać. Dla przykładu Bonusek miał na główce sporego kaszaka, który juz pękał, wet mu go wyczyścił a jak wiadomo narkoza zawsze jest niebiezpieczna, zrobił to szybko, jednak bez usypiania. Małego trochę to bolało (ja trzymałam go na rekach). Przez pewien czas był wobec mnie nieufny, ale w końcu udało mi się go dosłownie przekupić. Jednak weta zapamietał juz do końca zycia, gdy tylko wet sie przy nim pojawiał to od razu groźnie zgrzytał zębami (nie reagował tak na jego zonę, która równiez jest wetem, ale nie dokonywała tego zabiegu). Na weta tak własnie reagował nawet wtedy gdy był juz bardzo chory i słaby.
Inny mój szczuras Dino został przydepnięty kiedyś przez mojego brata - nie grośnie, tylko na ogonek. Nie dość że od razu dziabnął mojego brata w stopę (z ogonka był niezły łobuziak) to od tej pory zawsze przy wizytach w naszym domu brat musiał miec założone buty na stopy i schowane dłonie - jeśli Dino był w pobliżu. Najczęściej musieliśmy go na czas wizyty zamykać ale czasami potrafił sie nieźle schowac i nagle zaatakować.

[kinga1991]

O tak koty są bardzo pamietliwe. Moja mama kupiła kota jakieś 3 lata temu i przez przupadek nadepłam mu na odon (nie chący...) i do teraz do mnie nie podejdzie. A jak tylko go wezme zaczyna buczec i prychać. Za to mój pies na jakies 10 lat. I to mnie zawsze zastanawia: Koło naszego domu zawsze biega pewien facet. Mój pies jak by go dorwał to zagryzie i rozszarpie! Ąle dziwne jest to, że on wszystkich kocha, nawet obcego nie dotknie. Ja mojego psa znalazłam w szkolnej szatni. Nieco pobitego. Mi sie wydaje że jak miała koło roku ktoś zrobił jej krzywdę , a teram po 9 latach ten facet nadal przypomina jej poprzedniego, złego właściciela. Ale teraz o szczurach . One też pamietają... Mój Milan kiedyś co chwila właził na akwarium z rybką, aż do niego wpadł . Od tamtej pory ( jakieś 4 miesiące) on się na metr do akwariumu nie zblizył i baaaaaardzo boi sie wody Nie umiem go wykapać

[dziewczynazdynamitu]

Czy dwutygodniowy szczurek zapamięta traumatyczne przeżycie z dnia wczorajszego, kiedy to desperacko odsuwaliśmy z tatą wszystkie wielkie szafki i kuchenkę w kuchni aby ratować malucha, bo jego mamuśka wyniosła go i chciała zrobić mu gniazdo za szafkami! (wiem,moja wina,nie upilnowałam) Cała akcja ratunkowa trwała z 3 godziny, a ten mały Belzebub jeszcze uciekać zaczął jak chciałam go wyciągnąć, więc się trochę natrudziłam. Ale co najważniejsze- wyciągnęłam i chyba nie uszkodziłam małego. Uff

Czy on to zapamięta?:>

[KEN-KON]

Moim zdaniem powinien to zapomnieć dosyć szybko.Ja mam swojego szczurka dopiero 4 dzień.I w drugim dniu jego pobytu chciałem włożyć do klatki domek.Trzeba było odczepić klatkę od kuwety.I wtedy Zenek czmychnął z klatki i później go ścigałem po pokoju z jakieś 5 minut.Po złapaniu wsadziłem go do klatki i widziałem że był bardzo przestraszony.Ale już na następny dzień chyba zapomniał bo nawet dał mi się pogłaskać.:-)

[Telimenka]

hmm wydaje mi sie ze nie sa.mi sie zdarzylo czasami przytrzasnac Telimenie lapke drzwiczkami mimo to za chwile chciala byc na moich rekach itp. wiec chyba nie sa a jesli sa to przebaczaja bez problemu jakies jednorazowe wykroczenia. jesli mozna w ogole mowic w kategoriach wybaczania

[lahjabanse]

Szczury generalnie mają słabą pamięć, ale zdarzenia, które są dla nich przyjemne lub nie miłe kojarzą się im z pewnymi sytuacjami które chcą przeżywać lub wolą unikać.
Na traumatyczne przeżycia, jeśli szczurek jest przestraszony najlepsza jest meliska i próba ponownego oswojenia. Ale trzeba dać ogonkowi ochłonąć.
Papugi też są bardzo pamiętliwe

[Plamecka]

Nie wiem czy szczury sa pamiętliwe ,ale wiem ze psy tak. Mój Spayk jak był malutki bardzo lubił spać na ubrankach. Ściągał z wieszaków , wyciagał świerzo uprane z łazienki i bezczelnie zasypial. Jak go kiedyś mama przyłapała to dostał klapsa i już więcej tak nie robił. No przynajmniej jak nikt nie widzial. Czasami jak zostaje sam w domu to potem jak przychodzę i widze na podłodze wymiete i całe w sierści spodnie to patrze na Spayka a on tylko na grzbiet sie kładzie , tuli uszka i robi słodkie oczka. Wie, spryciarz że źle zrobił i że mu sie za to oberwie.
Mysle że raczej szczury,psy są na tyle inteligentne że potrafia zapamietac ;p

[Pleiades]

wydaje mi się, że szczurki nie są pamiętliwe. Nie mam doświadczenia z osobnikami po jakiejś większej traumie, ale wydaje mi się, że nawet i te zastraszone i agresywne daje się oswoić. Przede wszystkim widzę też tę ich słaba pamięć po na przykład oddzieleniu od współtowarzysza i potem ponownego połączenia. Choc tutaj może raczej chodzić o "pamięć" zapachową, inny zapach osobnika oddzielonego od stada. Nie wiem.... Ale szczurki zachowują się wtedy najcześciej tak, jak by się pierwszy raz widziały.
Według mnie ta ich niepamiętliwość jest zaletą, a nie wadą. Pozwala na przywrócenie sensu życia naprawdę ztraumatyzowanym szczurom. Nie będa pamiętały przykrych wydarzeń i do końca zycia będą kochały swojego Człowieka, który poświęci im czas i serce