SŁOWNICZEK szczurzego języka

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
PrawieRuda
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 30, 2012 1:14 pm
Numer GG: 410619
Lokalizacja: Lublin

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: PrawieRuda »

A czy możecie mi powiedzieć co to znaczy (niżej zamieszczony link) :
https://picasaweb.google.com/1088441542 ... -6jso5yZTg
Często, gęsto leży w ten sposób (na brzuszku) min. śpi. Czasem gdy wypuszczam go na przedpokój to kładzie się tak na progu drzwi, nie wydaje odgłosów ,oczka ma raczej normalne.
Czy to że leży na plecach gdy śpi jest normalne? ;P
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: Kluska123 »

Pewnie, że normalne :) Część moich ogonów też tak śpi.
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
PrawieRuda
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 30, 2012 1:14 pm
Numer GG: 410619
Lokalizacja: Lublin

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: PrawieRuda »

Kluska123 pisze:Pewnie, że normalne :) Część moich ogonów też tak śpi.
A jeśli tak po prostu leży na brzuszku? :P
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: Kluska123 »

To też jest normalne :D Teraz jest też gorąco, więc w czasie wybiegu woli się wylegiwać, czy to na brzuchu, czy plecach ;)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
PrawieRuda
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 30, 2012 1:14 pm
Numer GG: 410619
Lokalizacja: Lublin

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: PrawieRuda »

Kluska123 pisze:To też jest normalne :D Teraz jest też gorąco, więc w czasie wybiegu woli się wylegiwać, czy to na brzuchu, czy plecach ;)
ahh dobrze wiedzieć :) dzięki wielkie, mam szczurka od ponad tygodnia i nie znam jeszcze jego zachowań :)
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: Kluska123 »

Koniecznie zaadoptuj mu towarzysza tej samej płci, szczurki nie mogą być samotne :)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
Mustang2912
Posty: 94
Rejestracja: pt lip 20, 2012 5:07 pm

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: Mustang2912 »

Mam cztery osierocone gryzonie. Moja szczurzyca przez pierwszy dzien caly czas siedziala w domku tak jak by zapach tych malenstw ja niepokoil. Na drugi dzien (czyli dzisiaj) puscilam ja zeby pobiegala. A ona jak szalona biega z miejsca na miejsce. Weszy i wlasnie te oczy. Wylaza jej prawie na wierzch i sie blyszcza.
Mysle wiec czy to ze strachu czy z ekscytacji. Swoja droga niech mi ktos powie jak dodac zdjecie, bo chcialabym zidentyfikowac moje nowe malenstwa. ???
''Nie kwiat lecz owoc to wartość rośliny, chcesz poznać człowieka- patrz na jego czyny.''
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: noovaa »

Chyba nie rozumiem o czym piszesz -.-
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
Mustang2912
Posty: 94
Rejestracja: pt lip 20, 2012 5:07 pm

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: Mustang2912 »

Chodzi mi o to ze wydaje mi sie ze te wybaluszone oczy powoduje strach lub ekscytacja
''Nie kwiat lecz owoc to wartość rośliny, chcesz poznać człowieka- patrz na jego czyny.''
dusiaczek
Posty: 1775
Rejestracja: śr paź 28, 2009 11:00 pm
Lokalizacja: Żory/Opole
Kontakt:

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: dusiaczek »

lub po prostu takie są przez poduszeczki tłuszczowe. Szczur może nie okazywać żadnych emocji i po prostu takie mieć, tak na marginesie.
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."

~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Awatar użytkownika
Mustang2912
Posty: 94
Rejestracja: pt lip 20, 2012 5:07 pm

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: Mustang2912 »

Niewiem czemu mój szczur nie lubi jak się go dotyka. Jak chcę żeby wracala do klatki to czasem wygląda to jak polowanie. Mój chłopak twierdzi że przez takie puszczanie jej luzem, ona jeszcze bardziej dziczeje. Od początku była taka agresywna.
Ale jak na przyklad leżę na łóżku to czasem przychodzi sobie, łazi po mnie. Tylko nie lubi rąk.
Kupilam ją w zoologicznym i może stamtąd ma przykre skojarzenia.
''Nie kwiat lecz owoc to wartość rośliny, chcesz poznać człowieka- patrz na jego czyny.''
dusiaczek
Posty: 1775
Rejestracja: śr paź 28, 2009 11:00 pm
Lokalizacja: Żory/Opole
Kontakt:

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: dusiaczek »

Mam taki mały problem (w sumie nie ja a znajoma, ale ona nie ma konta). Mianowicie ma od ponad roku 2 szczurasy. Ostatnimi czasy zauważyła, że kiedy jeden z nich zostaje sam (kastrowany samiec) to zaczyna popiskiwać. Jak weźmie się go na ręce to przestaje. Nie ma porfiryny, nie psika, nie kaszle, zdrowy, żywy szczur, ale wystarczy go na chwię zostawić samego, kiedy np. szczurzyna wyjdzie z domku zjesc, a od razu zaczyna piskać. dziwne zachowanie i całkiem nowe, spotkał się ktoś z czys takim?
~"zapomnialem ze ziarno tez ma uczucia i rodzine.."

~80% Twoich problemów rozwiąże Google i opcja "Szukaj" na odpowiednim forum, na pozostałe 20% wystarczy wódka.
Awatar użytkownika
PrawieRuda
Posty: 15
Rejestracja: sob cze 30, 2012 1:14 pm
Numer GG: 410619
Lokalizacja: Lublin

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: PrawieRuda »

Mój szczurek, gdy wypuściłam go z klatki przybiegł do mnie i zaczął mnie iskać po ręce, wspiął się na ramie i iskał mi szyje. Co to oznacza??
alinak
Posty: 524
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 8:38 pm

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: alinak »

Mustang2912 pisze:Niewiem czemu mój szczur nie lubi jak się go dotyka. Jak chcę żeby wracala do klatki to czasem wygląda to jak polowanie. Mój chłopak twierdzi że przez takie puszczanie jej luzem, ona jeszcze bardziej dziczeje. Od początku była taka agresywna.
Ale jak na przyklad leżę na łóżku to czasem przychodzi sobie, łazi po mnie. Tylko nie lubi rąk .
Mam tak samo z moje Tequilla i tez sie nad tym zastanawiam to moje indywidualistka tak uwazam. Miziac dala sie ze dwa razy w klatce poza nia moge sobie na nia tylko popatrzec torpeda mala.
Prawie Ruda mysle ze Twoj szczurek nawet bardzo Cie lubi ;)
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: SŁOWNICZEK szczurzego języka

Post autor: gosja1 »

Mustang2912 pisze:Niewiem czemu mój szczur nie lubi jak się go dotyka. Jak chcę żeby wracala do klatki to czasem wygląda to jak polowanie. Mój chłopak twierdzi że przez takie puszczanie jej luzem, ona jeszcze bardziej dziczeje. Od początku była taka agresywna.
Ale jak na przyklad leżę na łóżku to czasem przychodzi sobie, łazi po mnie. Tylko nie lubi rąk.
Kupilam ją w zoologicznym i może stamtąd ma przykre skojarzenia.
Mój szczur też taki był początkowo. Na początku w ogóle nie lubił, gdy człowiek się do niego zbliżał, czy próbował dotykać. Zawsze był ostrożny. Nie cierpiał rąk. Nie mogłam go łapać znienacka, bo się wściekał. Najpierw długo musiałam do niego mówić i przygotowywać go na to, że zaraz zostanie wzięty... A i tak często kończyło się to gonitwami. W końcu jakoś się oswajał z moją obecnością. Np. lubił siedzieć na fotelu za moją głową na oparciu. Z czasem zaczął mi trochę grzebać we włosach, itp. Mógł leżeć mi na kolanach, ale nie przepadał za dotykaniem. ;) A w końcu jakoś stopniowo się oswoił. Jeszcze był etap kiedy drugi szczur go ganiał (chyba w przypływie hormonów podczas dojrzewania) i ten do tej pory skrzeczący potwór uciekał do mnie na kolana i polubił, gdy go uspokajam głaskaniem. Ogólnie z czasem mu przeszło, no ale trzeba dużo cierpliwości.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”