Strach przed wszystkim?

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
lubas93
Posty: 15
Rejestracja: śr sie 14, 2013 6:37 pm
Lokalizacja: Do Gdańska brakuje mi 60 km xD

Strach przed wszystkim?

Post autor: lubas93 »

Dzis dołączył do mnie nowy szczurek. Teraz oba grzecznie spały. gdy tylko wstałem od komputera ten który ze mną jest już 4 tygodnie natychmiast się obudził. Drugi śpi jak zabity. Dlaczego mój szczurek tak bardzo się boi? W zasadzie czego nie zrobie on natychmiast ucieka. Wyjątkiem jest łóżko. Gdy tylko na nim wyląduje natychmiast leci jak najbliżej mnie, to chyba jedyna rzecz której bardziej się boi ode mnie. Dodam tylko, że szczur póki jest w klatce nie jest zbyt płochliwy chociaż może to tylko moje złudzenie spowodowane tym że klatka jest dość mała (niedługo wymieniam). Gdy zdejmę mu kratki i pozwolę łazić po biurku natychmiast biegnie do konta. Później gdy już się oddale i o nim "zapomnę" łazi sobie i ogląda okolice klatki czasem do niej wracając.
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: limomanka »

Szczurek potrzebuje więcej czasu i towarzystwa drugiego ogonka :) W klatce jest wyluzowany, bo to jego dom, czuje się tam bezpiecznie. Z większą przestrzenią będzie oswajał się stopniowo. I z Tobą musi się oswoić. Będzie dobrze - spróbuj ją namawiać do wyjścia np. przy pomocy smakołyku, naucz przychodzenia na imię (ta sama metoda), nie wyciągaj na siłę, a na wybiegu daj miejsce, gdzie będzie mogła się schować (np. pudełko) :)
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Awatar użytkownika
lubas93
Posty: 15
Rejestracja: śr sie 14, 2013 6:37 pm
Lokalizacja: Do Gdańska brakuje mi 60 km xD

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: lubas93 »

W tej klatce niestety wyjście jest od góry i mam z tym problemy. Jednak gdy wkładam rękę do klatki Hektor od razu szuka w niej smakołyka, a gdy go nie ma to ma mnie gdzieś ;/ Gorzej z wyciąganiem z klatki. To już jest istna tragedia. Dziwi mnie tylko, że nowy samczyk już pierwszego dnia okazał się mniej strachliwy niż w jakiejś już części oswojona Hektor
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: limomanka »

Może spróbuj w takim razie stawiać klatkę na łóżku/biurku (zależy gdzie ją chcesz wypuszczać) i zdjąć kraty, zostawiając tylko kuwetę. W końcu odważy się wyjść. Pomaga też jak najczęstsze noszenie pod bluzą. A drugi ogon może być po prostu odważniejszy z natury. Powodzenia :)
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: Malachit »

http://szczury.org/viewtopic.php?f=8&t=8489 - do poczytania ;)
A tak ogólnie - każdy szczur ma inny charakter, dlatego jedne są bardziej strachliwe, inne mniej. Nie wiesz też, jak dokładnie oba były traktowane w zoologu, być może Hektor bardziej przeżywała każdorazowe pukanie w szybkę przez dzieciaki, ogólny hałas... (jeśli nie są z zoologa to analogiczne rzeczy mogły się dziać w miejscu, z którego pochodzą). Generalnie - dużo cierpliwości na pewno się opłaci, jak zapewne wiesz to żywe stworzenia, nie zabawki, niektóre potrzebują więcej czasu ;)
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
lubas93
Posty: 15
Rejestracja: śr sie 14, 2013 6:37 pm
Lokalizacja: Do Gdańska brakuje mi 60 km xD

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: lubas93 »

Rozumiem to doskonale tylko dziwi mnie tak wielka różnica między nimi. Minęło może 9 godzin od czasu jak przywiozłem drugiego szczurka a on względem mnie już jest odważniejszy niż Hektor :( Z stawianiem kuwety na łóżko na pewno spróbuję dzięki za rade. Cierpliwości i czasu mi akurat nie brakuje. Aktualnie jestem na chorobowym i nie mam co z sobą począć stąd pomysł na zwierzaka. Gdy rozpoczynałem oswajanie siedziałem przy Hektor po 4-6h dziennie i czytałem książki, brałem na kolana (stopniowo) Już nawet zaczęła się myć na moich nogach. Ogólnie większość czasu spędzam w pokoju i ona cały czas mnie widzi (tak mi się wydaje chociaż czasem zachowuje się jak by była zupełnie ślepa [wiem że mają słaby wzrok]) często brałem ją na kolana. A o co dokładnie chodzi z trzymaniem pod bluzą? Nie do końca rozumiem.
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: Malachit »

A czytałeś link, który podesłałam? ;)
Podstawowe zasady przy oswajaniu
- trzy razy C - Ciepło, Cicho, Ciemno
Jeśli szczur chce się schować pod naszą bluzę - pozwólmy mu na to. Jest tam ciepło i ciemno, co się szczurowi spodoba, a jednocześnie oswoi się z naszym zapachem.
Szczur sobie śpi pod bluzą, a my sobie gramy na kompie/ przeglądamy fb/ czytamy książkę.
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
limomanka
Posty: 578
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 8:48 pm
Lokalizacja: Koty na Górnym Śląsku

Re: Strach przed wszystkim?

Post autor: limomanka »

Zawsze noszę nowe szczury pod bluzą jak najdłużej się da. Po całym domu, przy prawie każdej czynności. Szybciutko się oswajają ze mną i można je przyłączać do stada.
Ze mną:koty: Nutek i Wolfgang oraz suka Masza
Odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach; z dt: Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz kotki: Solo, Aria i Sopran
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”