Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
normalnie...tak jak samce z samcami lub samice z samicami....a ten samiec jest wykastrowany?
Ze mna Plamcia z plamcia na brzuszku Rati(kapturka blaze), Panda i Emka...Zagladajcie do mojej galerii!
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu!
GG:5641215
.....................................................................
Chomiczka Misia i wyjatkowy kot Mycior zawsze w moim sercu!
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
będzie...właśnie się zastanawiam nad wzięciem facecika i tak się zastanawiam czy i o co mogą być walki w klatce, bo chyba taki kastracik nie będzie się pchał w dominację, jak myślicie??
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi
gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
To zależy od charakteru samca, ale nie koniecznie musi walczyć o dominację. Jeśli dominantka dobrze go ułoży, a on się podda, to powinno być oki.
Ale bez przepychanek na pewno się nie obejdzie.
Ale bez przepychanek na pewno się nie obejdzie.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam pytanie związane z łączeniem samic....jedna z nich ta mniejsza ma dopiero miesiąc, a ta druga większa ma 4miesiące...niby się nie gryzą, ale ta większa wykorzystuje to że tamnta mała nie umie się bronić i ,,turla" nią po całej klatce i mała piszczy jeszcze krew się nie leje ale same te głosy....wiem że muszą się do siebie przyzwyczaić, ale małej mi szkoda...dlatego pytam co mam zrobić rozdzielić czy co? Proszę o szybką odpowiedz
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
nie oddzielać, szczurki walczą o dominację a mała w końcu zacznie się pewnie bronić jak trochę podrośnie...będzie dobrze, zobaczysz a jak się targają za mocno to podejdź do klatki i klaśnij - hałas odwróci ich uwagę od siebie
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi
gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
odgłosy to normalka...moje juz się nie bija ale Freska nadal piszczy jak stara zepsuta piszczawa jak ktoras sie tylko zbliza (to chyba tak na wszelki)....
wiem co przezywasz...ja to przetrwalam tylko dzieki wsparciu Mychy (dzięki dzięki jeszcze raz )....a teraz juz jest okej, mieszkaja razem, znam juz pisk przezorny Freski wiec sie nie denrwuje...
Powodzenia...i duzo meliski pod reka
wiem co przezywasz...ja to przetrwalam tylko dzieki wsparciu Mychy (dzięki dzięki jeszcze raz )....a teraz juz jest okej, mieszkaja razem, znam juz pisk przezorny Freski wiec sie nie denrwuje...
Powodzenia...i duzo meliski pod reka
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
dzięki wszystkim , trochę się uspokoiłam , mam nadzieje ze to jakoś przetrwamy
-
- Posty: 279
- Rejestracja: sob cze 04, 2005 4:53 am
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam pytanie - maam jedną szczurzycę (dorosłą) i dokupuje jej 3 samiczki - jak je połączyć? Bo tu jest napisane, jak połoączyć jedną z drugą, ale jak połączyć 4 ?
I jeszcze jedno - w klatce mojej samiczki mam drewniane półki, które już trochę przesiąkły jej moczem. Myłam je, ale nadal coś tam czuć. Czy to nie będzie przeszkadzać w łączeniu ?
I jeszcze jedno - w klatce mojej samiczki mam drewniane półki, które już trochę przesiąkły jej moczem. Myłam je, ale nadal coś tam czuć. Czy to nie będzie przeszkadzać w łączeniu ?
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
jak laczyc? albo tak samo (to ryzykowniejsza opcja - twoja szczurka moze poczuc sie zagrozona przez 3 osobniki z innego stada), albo po kolei - przyzwyczajasz swoja mala do jednej nowej, nie pozwalajac tej nowej zapomniec o swoich starych towarzyszkach... kiedy juz sie polubia, dolaczasz do nich pozostale - obydwie naraz lub znow pojedynczo... w takich przypadkach nie ma gotowego przepisu postepowania... musisz poobserwowac szczurzyce i sama zdecydowac, jak bedzie najlepiej...
na pocieszenie dodam, ze ja do trzech doroslych szczurow trzy razy dolaczalam inne dorosle (w sumie 5 zwierzakow) i tylko z jednym sie nie udalo - ale to bardzo wyjatkowy osobnik... o sashy moznaby ksiazke napisac... :roll:
na pocieszenie dodam, ze ja do trzech doroslych szczurow trzy razy dolaczalam inne dorosle (w sumie 5 zwierzakow) i tylko z jednym sie nie udalo - ale to bardzo wyjatkowy osobnik... o sashy moznaby ksiazke napisac... :roll:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Szczury członków swojego stada rozpoznają po zapachu, dlatego, kiedy miałam do swojego stadka przylączyć dwa nowe osobniki na kilka godzin zamieniłam je klatkami (tzn. "nowe" szczury do klatki "starych" szczurów i na odwrót), żeby trochę poprzesiąkały swoim zapachem, jednocześnie pakując do klatek mnóstwo smakołyków (żeby zmniejszyć stres związany ze znalezieniem się na "obcym" terytorium i stworzyć pozytywne skojarzenia). Potem pozwoliłam im się zapoznac ze sobą na swoim łóżku (dokładając szczurki po kolei, od najłagodniejszego począwszy) i wpuściłam do wyszorowanej klatki (tzn. klatka była przystawiona do łóżka, mogły do niej wchodzić bądż wychodzić jak im się spodobało). Same połączenie przebiegło bezboleśnie, konflikty zarysowały się kilka dni póżniej, gdy szczurki lepiej oswoiły się ze sobą, jednak nie przekroczyły granic rozsądku i dzisiaj nie widac juz żadnych podziałów w grupie.
Tym nie mniej chciałam dodać, że przyłączenie nowego osobnika zawsze wiąże się z mniejszym lub większym stresem dla zwierząt i ryzykiem sprowadzenia choroby, dlatego taka decyzję należy podejmować rozważnie. Tzn. warto przyłączyc kolegę samotnemu szczurkowi, albo wziąść do swojego stadka zwierzaka, któremu w ten sposób ratuje się życie, ale np. nie koniecznie kupować do zgranej gromadki nowego kolegę, bo ma oryginalne umaszczenie.
Tym nie mniej chciałam dodać, że przyłączenie nowego osobnika zawsze wiąże się z mniejszym lub większym stresem dla zwierząt i ryzykiem sprowadzenia choroby, dlatego taka decyzję należy podejmować rozważnie. Tzn. warto przyłączyc kolegę samotnemu szczurkowi, albo wziąść do swojego stadka zwierzaka, któremu w ten sposób ratuje się życie, ale np. nie koniecznie kupować do zgranej gromadki nowego kolegę, bo ma oryginalne umaszczenie.
...
-
- Posty: 48
- Rejestracja: śr lis 02, 2005 5:01 pm
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
i w taki sposób moje szczurki żyją ze sobą w zgodzie
ŚWIETNY POMYSŁ
ŚWIETNY POMYSŁ
przepraszam...
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
odpowiedz masz w pierwszym poscie... wystarczy poczytac...
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
"Pozostaw przez 12 h pustą miskę" - czy dotyczy to także picia?
Bez szczurków
Felcia [12.2004 - 11.02.2006]
Radha [7.10.2005 - 2.04.2007]
Misza [8.2005 - 13.11.2007]
http://tulpenik.fotosik.pl/albumy/85457.html
Bez psa
Fafik [29.06.2007 - 28.05.2009]
http://picasaweb.google.com/tulpenik/Fa ... directlink
Felcia [12.2004 - 11.02.2006]
Radha [7.10.2005 - 2.04.2007]
Misza [8.2005 - 13.11.2007]
http://tulpenik.fotosik.pl/albumy/85457.html
Bez psa
Fafik [29.06.2007 - 28.05.2009]
http://picasaweb.google.com/tulpenik/Fa ... directlink
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
szczury powinny miec staly dostep do wody. poidlo musi byc zawsze napelnione swieza woda.