jak oswoi? strachulca?

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

cr@sh

jak oswoić strachulca?

Post autor: cr@sh »

Hmmmm. Szczur to bardzo ciekawskie zwierze dopiero z wiekiem możesz odczuć tak jak byś tego chciał, że szczur darzy cię zaufaniem oraz wie, że zawsze może się schronić u ciebie. Z tego co się doczytałem to jest jeszcze młody szczuras więc jak na malucha przystało chętnie zwiedza oraz próbuje swoimi ząbkami różne elementy naszego pomieszczenia :) hehe. ( UWAGA !!! na kable ) Nic innego nie mogę ci poradzić tylko to żebyś jak najczęściej brał go na ręce. Powiem ci fakt z mojej hodowli. Moja pierwsza szczurzyca, jaką miałem była na tyle mała jak ją wziąłem, że nawet miała jeszcze oczka sklejone, ale dzięki temu uratowałem ją przed wężem, który miał ją sobie przekąsić na obiad. Była strasznie malutka a ja niedoświadczonym hodowcą, ale starałem się jak mogłem cały czas nosiłem ją pod swetrem dokarmiałem, co jakiś czas pipetką nawet do szkoły ją zabierałem, ale taki zemnie był bystrzak, że nikt nie zauważy nawet, że coś mam. Tak prawdę powiedziawszy to nie za bardzo wierzyłem, że przeżyje, ale gdy tylko otworzyła oczka byłem w niebo wzięty. Zaczęła chodzić, ale nie oddalała się ode mnie innymi sałowy to była moja futrzana kuleczka do zabawy cały czas miętosiłem ją w łapskach aż wyrosła na sporego szczurasa. Ale do czego zmierzam jak już miała z 6 miesięcy była na tyle ze mną zrzyta że jak wychodizłem na dwór i puszczałem ją na trawę to za mną biegała jak pies . Ale nie w takim sęsie że bała się że ją zostawie poprostu biegała tak żeby nie stracić mojego zapachu dopiero jak naprawdę już nie chciała łazić to wchodziła mi po nogawce na ramię . To jest autentyczna historyjka mam wiele świadków między innymi również do nich zaliczają się moi rodzice :) . Więc uważam, że szczurasa należy wychowywać od, jak najmiejszego oraz cały czas przebywać z nim oraz przez cały czas nosić go na rękach. Moje szczurasy są tak nauczone że jak siedzę przed kompem to chodzą mi po łóżku ale za każdym razem próbują się dostać mi na kolana :) To bardzo miłe kiedy taki mały zwierzak darzy cię jakimś uczuciem. Bo chyba tak to można nazwać. Więc musisz próbować i być cierpliwym.
jendrek
Posty: 5
Rejestracja: wt gru 05, 2006 5:58 pm

jak oswoić strachulca?

Post autor: jendrek »

Ja mojego szczurka nie mogę utrzymać na rękach bo zawsze kiedy tylko go wezmę on się wyrywa i ucieka jakby to go parzyło albo coś. Jest już tak przez tydzień, a nie ściskam go mocno, nawet wcale. Jednak nie może się do mnie przyzwyczaić :(
"Now hush little baby, don't You cry
Everything's gonna be alright..."
Mielonka
Posty: 64
Rejestracja: sob kwie 22, 2006 8:00 pm

jak oswoić strachulca?

Post autor: Mielonka »

pod sweter go:)
_ the world is mine _
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

jak oswoić strachulca?

Post autor: sue »

Ja tez tak kiedys miałam. Teraz moge powiedziec ze potrzeba duzo cierpliwosci i czasu. Nic na siłę. Zwykle Pestka uciekała za szafę, ale jak usłyszała szeleszczenie opakowania od dropsów to wysuwała pyszczek i rozważała kilka możliwych wyjśc. Zazwyczaj powolutku podchodziła łapała w łapki dropsa i uciekała za szafę ;) No i racja, możesz też brac pod bluzę, niech się przyzwyczai do Twojego zapachu, że z Twojej strony nic mu nie grozi :)
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
andziołek
Posty: 13
Rejestracja: śr gru 27, 2006 11:29 pm

jak oswoić strachulca?

Post autor: andziołek »

Spróbuj moją sprawdzoną metode z łóżkiem :) Już o tym pisałam a mianowicie-puść szurasa na łóżko i Ty też sobie siądź i niech sobie biega po łóżku-tylko uważaj żeby nie uciekł-i niech sobie tam wącha i jak będzie podchodził do Ciebie niech sobie wącha, pozna Twój zapach i spróbuj go głaskać czy brac na ręce. Tylko nie rób gwałtownych ruchów i mów do niego spokojnie :)
Ostatnio zmieniony czw gru 28, 2006 8:57 pm przez andziołek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Słuchaj, słuchaj, słuchaj swego serca"
crow25
Posty: 6
Rejestracja: ndz gru 10, 2006 5:22 pm
Kontakt:

jak oswoić strachulca?

Post autor: crow25 »

muj sposub na osfajanie szczurkuw jest bardzo prosty wystarczy otworzyc kaltke pokazac mu najbardziej przez niego lubainy smakolyk wtedy napewno wyjdzie:P polozyc kawalek na reke i czekac a jak wejdzie podniesc szybko reke i znim chodzic po calym mieszkaniu niezwracajac na niego uwagi ale ma byc na was bedzie sie wspinal lazil po tobie i wszystko robil .:) ja sam oswojilem mojego szczurka Gryzaka w tydzien i tym wlasnie sposobem a odrazu po kupnie bal sie wszystkiego a teraz zrobil sie taki z niego ciekawski szczur ze nawet bedzie prubowal wejsc do najmniejszej dziury zeby zobaczyc co tam jest :P:)
Awatar użytkownika
sue
Posty: 376
Rejestracja: pn gru 05, 2005 9:23 pm
Lokalizacja: Lublin

jak oswoić strachulca?

Post autor: sue »

[quote="crow25"]podniesc szybko reke[/quote]

Może i sposób dobry ale ja takich rzeczy.. nie praktykuję. Szczur głupi nie jest, zorientuje się że to swego rodzaju pułapku po tym, jak zabierzesz szybko ta rękę. Następnym razem - zakładam się, że tak szybko nie wyjdzie. Ponadto na 90 % się przestraszy. Dla małego szczurka takie 'latanie' to nic przyjemnego.
Nobody is perfect. My name is nobody.

['] Pestka [II 2006 - 31 VIII 2007]


Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”