Chciałabym miec bardzo małe ciurki jednak mie chcę rozmnażać moich wariatek bo naczytałam sie zadużo (wypadnięcie pochwy, może za dużo urodzić i nie wykarmić ) pozatym nieznana mi jest genetyka szczurzyc (są z masowej produkcji) Mają nie do końca 6 mies i chyba są za młode ... Gdzie mogłabym kupić oseska
Już porozglądałam się i jestem jak narazie poinformowana że :
: karmić co godzinę
: masować brzuch po jedzeniu
: jedzonko : jogurt mleko dla dzieci kaszki chrupki kukurydziane niesolone serek wiejski...
Mam już dosyć duże pudełko a w nim : taka specjalna wata celolozowa higieniczna czy jakoś tak ( będzie do kojca dla szczeniaków 10m ) chusteczki pozymdolone papier toaletowy i wata no i byłoby na biórku gdzie jest lamka więc myślę że byłoby ciepło
Zostaje mi tylko jedno pytanie gdzie kupić maluszka ( Warszawa najlepiej bródno i okolice ) bo nie orientuję sie
A po co Ci osesek? maluchy powinny byc z mama do 5 tyg zycia, i nie sadze zeby jakakolwiek rozsadna osoba narazala zycie malucha tylko dlatego ze kto ma takie widzimisie.
nie rozumiem, po co chcesz kupowac oseska?? nie lepiej kupic 5 tyg szczurka? w warszawie jest kilka hodowli, sama mam szczurasa z takiej.
jesli boisz sie, ze starszy szczur sie do ciebie nie przyzwyczai, to mylisz sie. ja swojego mam 4 dni, a juz traktuje mnie jak swoja mame. zostal dobrze wychowany u hodowcy.
jesli przygraniesz takiego oseska, to prawdopodobnie poplenisz jakis blad, bo nie masz doswiadczenia. wtedy mlody umrze. i bedzie to twoja wina. zreszta, nikt z tego forum nie sprzeda ci oseska. juz samo przewiezienie go do twojego domu mogloby go zabic. to sa niesamowicie delikatne stworzenia!
sprobuj ewentualnie dogadac sie z kims, kto rozmnaza sczury, moze pozwoli ci troche pomoc w opiece.
szczurze oseski mozna kupic na allegro. na karme dla pajakow itp. ale kupujac takiego, nakrecasz ten biznes. wspierasz ludzi, ktorzy jeszcze slepe, gole bezbronne maluchy zabieraja od matek i sprzedaja na pewna smierc. ja bym nie chciala miec z takimi ludzmi nic do czynienia.
szczurze oseski mozna kupic na allegro. na karme dla pajakow itp. ale kupujac takiego, nakrecasz ten biznes. wspierasz ludzi, ktorzy jeszcze slepe, gole bezbronne maluchy zabieraja od matek i sprzedaja na pewna smierc. ja bym nie chciala miec z takimi ludzmi nic do czynienia.[/quote]
wiem sama nie popieram nie chodzi mi o szczura z forum tylko np z zoologa który jest skazany na pewną smierc - głodową lub zginac w paszczy węza ...
maluszka bym sobie zostawila jak by mi sie udalo ( już 4 by był ) a chyba jak sie systematycznie karmi masuje to uda sie
[quote="szczurzynka"]z zoologa który jest skazany na pewną smierc - głodową lub zginac w paszczy węza ... [/quote]
Na głodową śmierć to najpewniej skażesz go Ty sama, już lepiej, żeby pożarł go wąż - przynajmniej nie będzie się męczyć. Wątpię, żebyś była w stanie odchować takiego malucha... chodzisz przecież do szkoły jakiejś, musisz też czasem sypiać, a wątpię, żeby udało Ci się w taką głupotę zaangażować rodziców chociażby.
Nie rozumiem, skąd taki pomysł :shock: ?
To ja tak szczerze: pomysł godny pożałowania. Widziałaś kiedykolwiek, jak zajmuje się małymi szczurkami prawdziwa mama? Rozmnażałaś kiedykolwiek szczury? Masz jakiekolwiek pojęcie o wychowywaniu szczurzych noworodków? Nie wydaje mi się :| Jeżeli to jest taki Twój kaprys, to daj sobie lepiej spokój, bo szkoda malucha.
ps. Skąd ludziom przychodzą takie pomysły do glowy? Dramat :mloteczek:
Ostatnio zmieniony pt sty 05, 2007 12:07 pm przez _fox_, łącznie zmieniany 1 raz.
Nothing is sacred to the rats.
Everything is simply another meal.
Z tą śmiercią głodową bez przesady będę miała szczeniaki i moja mama miałby urlop żeby się zająć szczeniurami i miałaby czas dla ciura
Pomysł taki stąd że nie chcę rozmnażać moich szczurzyc bo jak pisałam wcześniej nieznana mi jest ich genetyka i boję się komplikacji po porodowych i kłopotem z maluchami ( może urodzić się 13 i nie wykarmi a ja dla więcej niz jednego malucha do zajmowania nei mam po prostu czasu... mogą być kłopoty ze znalezieniem małym domów...)
swoich szczurów nigdy nie rozmnażałam bo mam tyle oleju w głowie i wiem że jakich kolwiek zwierząt bez znanego bliżej pochodzenia się nie rozmnaża pozatym inne szczury czekają na nowe domy... Szczeniaki przy tym możliwość miecia malucha będą za 4 miesiące więc zdążyłabym sie wszystkiego dowiedzieć...
Ostatnio zmieniony pt sty 05, 2007 2:03 pm przez szczurzynka, łącznie zmieniany 1 raz.
ja powiem tak... wedlug mnie, pomysl kompletnie bez sensu. Dlaczego?
1) ok, kupisz sobie oseska na allegro i co, dostaniesz go poczta? a jesli nawet znajdziesz kogos w Warszawie, to pojdziesz do pseudohodowcy i wsrod tych rozowych klusek naprawde bedziesz w stanie wybrac dla siebiej jedna?
2) wcale nie musisz wykarmic tego szczura. Na froum bylo wiele oseskow, ktore z jakichs powodow musialy byc resznie dokarmiane i walka o ich zycie byla bardzo ciezka praca. wiekszosc oseskow nie przetrwalo. To jest kwestia sily organizmu, czy uda sie takiemu maluchowi przezyc na sztucznym pokarmie... Poza tym, uwierz mi, ze wstawanie co 2 godziny, codziennie, przez dwa tygodnie, to naprawde trudna sprawa.
Jeszcze ludzie dorosli moga sami decydowac o tym, ze beda wstawali do szczura. a zdaje sie, ze Ty jestes niepelnoletnie i mieszkasz z rodzicami (jesli sie myle, to mnie popraw). a z wlasnego doswiadczenia wiem, ze rodzice maja swoje zdanie na ten temat, zaraz by Ci pewnie kazali siadac do nauki, a nie zajmowac sie szczurem i po krzyku...
3) mlody szczur wymaga kontaktu z matka. to jest niezbedne dla jego normalnego funkcjonowania. Ok, zdarza sie, ze rzeczywiscie nie ma wyboru i tej matki nie bedzie (jak np. sachma znalazla Timone na dworze. nie bylo wyboru: albo ja wezmie i sprobuje odkarmic albo szczur umrze). Ale Ty sobie wezmiesz czurka, BO TAK, bo masz na to ochote. ok, uratujesz mu zycie,ale to jest troche inna sytuacja... uratujesz mu zycie, bo masz na to ochote, a nie dlatego, ze nie ma wyboru. w takiej sytuacji wydaje mi sie jednak, ze dla takiego oseska bylo by lepiej zostac z rodzenstwem...
4) po co, pytam? po co? zeby miec radoche z dokarmiania szczurzego dzidziusia... uwierz mi, to wcale nie jest fajne. lepiej wez jakiegos mlodego szczura z forum. radze Ci dobrze, nie bierz sie za oseski.
Black American Irish, Black Hooded, Dumbo Topaz, Dumbo Rex Black, Dumbo Rex Merle Lilac Aguti, Dumbo Blaze Beige Fuzz
Dziewczyno,zastanow sie o czym Ty mowisz?? skoro "nie masz czasu na zajmowanie sie wiecej niz jednym maluchem" to co robia u ciebie juz 2 szczury? przeciez KAZDEMU zwierzeciu trzeba poswiecac czas! czy pomyslalas,jaka to odpowiedzialnosc,zajmowac sie takim maluchem? co zrobilabys, gdyby zdazyla sie jakas kryzysowa sytuacja? czy mama bedzie zajmowac sie kazdym Twoim zwierzeciem? czy ona zna sie na malych szczurach? na szczurach w ogole? Watpie,zeby dorosla osoba miala czas i chec na zajmowanie sie zwierzetami swoich dzieci - bynajmniej np. moi rodzice decydowali sie na to w sytuacjach kryzysowych-np ciezkiej choroby szczura,kiedy dojezdzalam na studia i potrzebowalam od nich takiej pomocy. mysle,ze gdybym sama sprowokowala taka sytuacje, to nie byliby zadowoleni-jesli mama nie zgodzilaby sie na takiego oseska to co? oddalabys go do zoologa?
[quote="szczurzynka"]maluszka bym sobie zostawila jak by mi sie udalo ( już 4 by był )[/quote]
JAKBY sie udalo? nie rozumiem? zostawiasz sobie szczury "jak sie uda"?? :shock:
[quote="szczurzynka"]a chyba jak sie systematycznie karmi masuje to uda sie [/quote]
otoz nie. to sa malutkie,delikatne i kruche stworzenia. trzeba miec WIEDZE, czas,cierpliwosc, doswiadczenie...wiele osob ktore maja mlode z wpadki korzysta z pomocy mieszkajacych w okolicy i bardziej doswiadczonych forumowiczow, bo boja sie,ze sobie nie poradza.czy Ty uwazasz sie za osobe,ktora ma doswiadczenie? :shock:
Szczurzynko, czy Ty masz pojęcie, o czym Ty mówisz? Czy zdajesz sobie sprawę, że branie tak delikatnego stworzonka, to skazywanie go na pewną śmierć? Pewnie wydaje Ci się, że ludzie będą traktować Cię poważnie, bo mówisz, że nie chcesz rozmnażać swoich szczurzyc, a tymczasem nie zdajesz sobie sprawy jakie głupoty wygadujesz. Myślisz, że karmienie i masowanie maluszka jest takie proste? Przecież jeśli zrobisz to za mocno, to możesz uszkodzić mu organy wewnętrzne! I proszę, nie mów, że będziesz to robić delikatnie, bo nie zrobisz tego umiejętnie.
I jeśli chodzi o takiego maluszka - będzie bardzo nieszczęśliwy. On nie wie, dlaczego został zabrany od rodzeństwa. Jeśli myślisz, że będzie Cię traktował jak mamę, to niestety muszę Cię rozczarować - mylisz się.
Wystarczy wziąć 5-tygodniowego szczuraska i poświęcić mu swój czas i wysiłek, a będzie tak oswojony, jakbyś go miała od oseska.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
) chusteczki pozymdolone 
) a chyba jak sie systematycznie karmi masuje to uda sie 
