[ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Moderator: Junior Moderator
[ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Wczoraj wieczorem przyniosłam do domu dwie bidy z ogłoszenia. Właścicielka kupiła sobie kota i doszła do wniosku, że jest fajniejszy niż szczuraski...
Są to dwie piękne haszczanki, wiek nieznany - kobieta mówiła, że mają rok, na moje oko 3 miesiące. Jeszcze nie były na kontroli, postaram się to zrobić najszybciej, jak będę mogła.
Dziewczęta są wychudzone! Niestety mają uraz związany z jedzeniem (pewnie nie były odpowiednio karmione), bo jedzą łapczywie, chowają przed sobą jedzenie, nie biją się o nie ale piski ostrzegawcze słychać. Przez pół nocy wykradały sobie żarcie i przenosiły z podłogi na pięterko
Z tego powodu wolałabym, aby do nowego domu poszły razem - trudno mi powiedzieć, jak zareagują na obcego szczurka przy misce.
Poza tym są sympatyczne i kochane, garną się do człowieka, nie gryzą i nie boją się. Prawdopodobnie uważają mnie za jedzenie, bo raz miała miejsce próba posmakowania palca
Poza chudością, nie wykazują żadnych objawów chorobowych (ale wiadomo, kontrol będzie).
Będą gotowe do podróży, jak tylko nabiorą trochę ciałka i ich stan ogólny będzie cycuś glancuś.
Zdjęcia wrzucę jutro, jak zorganizuję sobie asekurację
Osoby nieposiadające historii na forum będą zobowiązane do wizyty przedadopcyjnej oraz podpisania umowy.
Nie decyduje kolejność zgłoszeń.
Są to dwie piękne haszczanki, wiek nieznany - kobieta mówiła, że mają rok, na moje oko 3 miesiące. Jeszcze nie były na kontroli, postaram się to zrobić najszybciej, jak będę mogła.
Dziewczęta są wychudzone! Niestety mają uraz związany z jedzeniem (pewnie nie były odpowiednio karmione), bo jedzą łapczywie, chowają przed sobą jedzenie, nie biją się o nie ale piski ostrzegawcze słychać. Przez pół nocy wykradały sobie żarcie i przenosiły z podłogi na pięterko
Z tego powodu wolałabym, aby do nowego domu poszły razem - trudno mi powiedzieć, jak zareagują na obcego szczurka przy misce.
Poza tym są sympatyczne i kochane, garną się do człowieka, nie gryzą i nie boją się. Prawdopodobnie uważają mnie za jedzenie, bo raz miała miejsce próba posmakowania palca
Poza chudością, nie wykazują żadnych objawów chorobowych (ale wiadomo, kontrol będzie).
Będą gotowe do podróży, jak tylko nabiorą trochę ciałka i ich stan ogólny będzie cycuś glancuś.
Zdjęcia wrzucę jutro, jak zorganizuję sobie asekurację
Osoby nieposiadające historii na forum będą zobowiązane do wizyty przedadopcyjnej oraz podpisania umowy.
Nie decyduje kolejność zgłoszeń.
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Ojej bidulki małe. Ja mam szczurki i dwa psy, ale nie wyobrażam sobie oddania szczurów, bo psy lepsze. To jest straszne co się dzieje. Trzymam kciuki za zdrówko i wspólny wspaniały domek .
Jogi Leon Julian Galaxy Gold
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
['][']['] Sisi Tosia Lili Lori Rózia [']['][']
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Dziewczyny są po kontroli - stan zdrowia dobry Skóra i futerko - czyściuteńkie Paszcza - prawidłowa Zalecenia: wykarmić, ale tragedii nie ma, nie są zagłodzone Kwarantanna 3 tygodnie, ale to już raczej tak na wszelki wypadek i całkowicie czyste sumienie. Za tydzień-dwa powinny być już wypasionymi pannami na wydaniu Na oko pani dr mają 5 miesięcy, nie więcej niż 6.
Niemniej jednak, decyzję możecie podjąć już teraz! Należy się spieszyć, bo dziewczyny są niecodziennej urody. No i obowiązkowo są w pakiecie, na sztuki nie wydam, bo bardzo się kochają a rozłąka będzie kolejnym niepotrzebnym stresem w ich życiu!
Jedzenie nie wywołuje już takich emocji, jak na początku, ale nadal stanowi niesamowitą wartość. Wezmą z ręki i nie ugryzą gdy muszą się troszkę ze mną posiłować
Są niesamowicie grzeczne. Dziś troszkę pospacerowały, ale nie rozbiegały się niepotrzebnie. Ciekawskie, ale jeszcze lekko nieśmiałe. Przy - tu - la - śne!
Otrzymały ode mnie robocze imiona: Benia i Balbinka.
Benia ma szary grzbiet i ciemnobordowe oczka. Jest bardziej nieśmiała i delikatna.
Balbinka wydaje się być alfą. Ma pręgę na grzbiecie w odcieniach szarości z czarnym paseczkiem pośrodku.
Póki co mam kilka zdjęć, może jeszcze wieczorem uda mi się wyprodukować więcej.
Benia
(od lewej Balbinka)
(znalazła Labo i chodziła z nim kilka minut zanim zdecydowała się zanieść je do klatki)
Balbinka
(tu widać, jaka chudziutka)
PS Marzka, ja już nawet nie staram się wnikać w takie sprawy. Dobrze, że kobieta zdecydowała się oddać, a nie porzucić byle gdzie. I tyle. Już mam wystarczająco zrytą psychikę przez ludzkie dramaty i głupoty, że szczerze mówiąc... wali mnie to, ja robię swoje. Dziękujemy bardzo za kciuki Dziewczyny zasługują na najwspanialszy dom na świecie!
Niemniej jednak, decyzję możecie podjąć już teraz! Należy się spieszyć, bo dziewczyny są niecodziennej urody. No i obowiązkowo są w pakiecie, na sztuki nie wydam, bo bardzo się kochają a rozłąka będzie kolejnym niepotrzebnym stresem w ich życiu!
Jedzenie nie wywołuje już takich emocji, jak na początku, ale nadal stanowi niesamowitą wartość. Wezmą z ręki i nie ugryzą gdy muszą się troszkę ze mną posiłować
Są niesamowicie grzeczne. Dziś troszkę pospacerowały, ale nie rozbiegały się niepotrzebnie. Ciekawskie, ale jeszcze lekko nieśmiałe. Przy - tu - la - śne!
Otrzymały ode mnie robocze imiona: Benia i Balbinka.
Benia ma szary grzbiet i ciemnobordowe oczka. Jest bardziej nieśmiała i delikatna.
Balbinka wydaje się być alfą. Ma pręgę na grzbiecie w odcieniach szarości z czarnym paseczkiem pośrodku.
Póki co mam kilka zdjęć, może jeszcze wieczorem uda mi się wyprodukować więcej.
Benia
(od lewej Balbinka)
(znalazła Labo i chodziła z nim kilka minut zanim zdecydowała się zanieść je do klatki)
Balbinka
(tu widać, jaka chudziutka)
PS Marzka, ja już nawet nie staram się wnikać w takie sprawy. Dobrze, że kobieta zdecydowała się oddać, a nie porzucić byle gdzie. I tyle. Już mam wystarczająco zrytą psychikę przez ludzkie dramaty i głupoty, że szczerze mówiąc... wali mnie to, ja robię swoje. Dziękujemy bardzo za kciuki Dziewczyny zasługują na najwspanialszy dom na świecie!
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Gdyby znalazła się ktoś chętny, mogę pomóc w transporcie dziewczynek do Lublina, a może też do Warszawy.
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Super, z pewnością wiele to ułatwi. Dzięki wielkie
Najsłodsze zdjęcie się nie wyświetla, trzeba kliknąć w link
Najsłodsze zdjęcie się nie wyświetla, trzeba kliknąć w link
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Jako, że wkopałam Cię w te słodziaki mogę zaoferować od siebie (prócz dobrych intencji ) transport do Katowic. ew Poznań i Szczecin.
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Mihajla, możesz też przedstawić mi swoje możliwości klatkowe Gdyż apartament dziewczyn, który otrzymałam wraz z nimi, jest dosyć mały.
Fajno, czyli transport jest - teraz czekamy na chętnego
Fajno, czyli transport jest - teraz czekamy na chętnego
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Podrzucę Ci jutro wieczorkiem? (zapomniałam...)
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
hej, jestem z Łodzi i chętnie przygarnę te 2 urocze panienki :-)
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Ano nie zdążyłam napisać, że wstępnej rezerwacji (jeżeli mogę tak brzydko się wyrazić) dokonała już, przed chwilą dosłownie, susurrement
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
ajjj, szkoda, bo już od dłuższego czasu zaglądam i przeglądam forum i w końcu chciałabym, by pusta w tej chwili klateczka wypełniła się życiem... gdyby jednak coś się zmieniło, to ja jestem na 100% chętna :-)
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
pw poszło
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
-
- Posty: 379
- Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
To się cieszę w imieniu dziewczyn bardzo . Też je oglądam od dłuższego czasu ....
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Balbinka zdecydowanie będzie wścibskim podróżnikiem - próbowała czmyhnąć z wybiegu Benia natomiast jest bardzo skromną panienką i zdecydowanie unika świtała - najlepszy będzie dla niej półmrok. Poza tym dziewczyny są niesamowicie spokojne i opanowane - może z czasem się rozkręcą
Oto one:
- tą dziurą za łóżkiem pierzchała ukradkiem
Oto one:
- tą dziurą za łóżkiem pierzchała ukradkiem
saszenka
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
Stado: Turkuć, Podjadek, Pafnucy, Milord, Gimel
Na tymczasie: cała wataha
-
- Posty: 379
- Rejestracja: pn gru 01, 2008 11:25 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [ŁÓDŹ] dwie biedne dziewczynki polecają się do adopcji
Jeszcze kilka takich zdjęć http://imageshack.us/photo/my-images/19 ... 227gx.jpg/
i panny do Susu nie dojadą . Transport byłby na 4.02 .
i panny do Susu nie dojadą . Transport byłby na 4.02 .