Młody szczurek w dobre ręce

[fidusiowa]

Koleżanka wyjeżdża na wakacje do Niemiec i nie ma co zrobić ze swoim szczurem.
Romeo ma około pół roku (chyba..nie wiem dokładnie, ale na pewno coś koło tego), jest to czarno-biały kaptur.
Trochę wycofany. Mieszka sam, jak na swój wiek jest dość mały. Czasami potrafi nieźle dziabnąć szczególnie kiedy jest na wybiegu wtedy podbiega i rzuca się na stopy
Myślę, że jeśli ktoś poświęci mu trochę więcej czasu, to będzie z niego fajny towarzyski szczurek
Pod koniec czerwca Romeo musi mieć już nowy dom. Jeśli go nie znajdzie, ja mogę wziąć go na DT, ale zatrzymać go niestety nie mogę...

1. Liczba szczurów do oddania: 1
2. Płeć szczurów: samiec
3. Wiek szczurów: około pół roku
4. Miasto: Biała Piska/Pisz/Szczuczyn
5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: do dogadania
6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: miał wszoły i ropnia na pyszczku, ale wyleczone
7. Charakter, usposobienie szczurów: trochę wycofany, ale do naprawienia
8. Stosunek szczurów do człowieka: oswojony
9. Stosunek do innych szczurów: od początku mieszka sam więc nie wiem jak reaguje na inne szczury
10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: nie dotyczy
11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: -
12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: nie dotyczy
13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: klatka, w której mieszka
14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: -
15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: dobra opieka nad szczurkiem
16. Zdjęcia szczurów: -
17. Kontakt: najlepiej PW

Zdjęcia postaram się dodać w tygodniu.

[fidusiowa]

Byłam zobaczyć Romea. Błagam niech ktoś go weźmie.. Nie jest z nim za dobrze. Kicha (kicha od początku, czyli od kupienia go w zoologicznym, kiedy mówiłam koleżance żeby pojechała z nim do weterynarza powiedziała, że już z nim ok..), ale nie leci mu porfirynka, tylko jakaś bezbarwna woda. Jest naprawdę malutki jak na szczura.. na pyszczku ma lekkie prześwity jakby lekko wyłysiały. Myślę, że stoi za tym nieodpowiednia karma. Dostawał jakieś świństwa typu chipsy itp i karmę na wagę z zoologicznego gdzie większość to kolorowe granulki-zapychacze. Zrobiłam mu kilka zdjęć, ale trochę przekłamują, bo wygląda na nich zupełnie normalnie. W sumie, to jest fajny szczurek, oswojony (toleruje nawet psy), ale trzeba poświęcić mu trochę czasu, bo przez to, że ciągle siedzi sam jest baaardzo smutny i powiem wam szczerze, że to widać... Ja kiedy wchodzę do pokoju, to moje chłopaczki już wiszą na prętach żeby do nich podejść, a Romeo... Romeo mało się rusza, siedzi smutny, zero w nim życia.. Ale to młody chłopak i zasługuje na drugą szansę! Nie pozwolę oddać do zoologicznego, ale mam coraz mniej czasu.

Na razie tylko jedno, bo nie mam czytnika do karty pamięci. Niedługo postaram się dodać nowe.

[krwiopij]

A co z transportem do większego miasta? Malca pewnie mógłby ktoś wziąć, choćby na DT, ale mało kto ma pojęcie, gdzie leży Biała Piska...

[fidusiowa]

A co z transportem do większego miasta? Malca pewnie mógłby ktoś wziąć, choćby na DT, ale mało kto ma pojęcie, gdzie leży Biała Piska...

Jutro się dowiem, ale myślę, że Ełk, Olsztyn, Grajewo, Białystok, to nie byłby problem, bo możliwe, że sama mogłabym go tam podwieźć.

[fidusiowa]

MOŻNA ZAMKNĄĆ.