szczury.org

Hejka Poszukiwałem na forum podobnego tematu i nic nie znalazłem(albo oślepłem), więc pozwolę sobie zaryzykować pytanie. Posiadam dwa razy M1 dla ogonka, chciałbym z tego sklecić M2 i nie wiem czy to dobry pomysł? Jeśli tak to lepiej ciągnąć w gorę(jak wieża) czy może wejściami do siebie na planie litery "H" i połączyć je balkonikiem ze schodkami? Tymczasowo Niuniek jest sam, ale jak się wykuruje to kombinuję kolegę dla Niego i myślę nad czymś takim. Wszelakie porady będą mile widziane

Mi się wydaję że takie klatkowe tematy już są...
Jeśli chodzi o łączenie klatek myślę że w górę będzie lepiej. Po moich potworach widać że na dno schodzi się tylko kupkać i zbierać chusteczki i szmatki które pospadały. Poza tym z góry lepszy widok. Żaden mój szczur nie śpi na dole etc.

Hmm... Czyli ślepnę bo nie zauważyłem :/ A jak już w górę to dla starszego (we wrześniu mu trzy latka strzelą) z lękiem wysokości ile wypadałoby zrobić pięter? Tudzież w jakich odstępach?

Jeśli jest jeszcze na tyle sprawny, żeby chodzić po klatce, to zamontuj hamaki - łapacze, które będą chronić przed spadaniem z samej góry na dół.

Najważniejszą kwestią są wymiary poszczególnych klatek. Jeśli nie spełniają minimum, czyli co najmniej 40 cm w najkrótszym boku, to szkoda pracy z łączeniem tego.

Właśnie, przy łączeniu klatek ważne są ich wymiary, jeśli obie są wąskie to połączenie ich w górę nic nie da, bo nadal będzie za ciasno przez to, że za wąsko. Według mnie najlepiej sprzedać obie klatki i kupić jedną dużą - mniej kombinowania, łatwiej urządzić i co najważniejsze - dużo łatwiej umyć. A używane klatki dla 2 szczurów można kupić nawet za 50zł (wystarczy się porozglądać na allegro, gumtree czy tablica.pl albo śledzić ten wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=5&t=22657&start=795 ). Często też można dostać duże klatki w grateksach (takich, które sprzedają rzeczy z wystawek z Niemiec np.). Jedna klatka jest wygodniejsza, niż kombinowanie z dwoma

Obie mają 45cm x 70cm, przy czym jedna ma wysokość 50cm, a druga od 50 do 52cm(w sensie łuk). W sumie zwierz kochany tam tylko śpi i zasiada na tronie, tak to szaleje po komodzie albo podłodze. Dopiero zaskoczyłem, że inspiruję się Shrekiem Zachciewa mi się zamku dla Ogonka. Swoją drogą szczurki mogą śmigać po trawie takiej dla kotów? Mam kuwetkę wolną i myślę nad odrobiną dziczy dla urozmaicenia

skoro szczurek jest już tak sędziwy to proponuję dobrać mu 2 kolegów. myślę że tygodnie ogona mogą być policzone a kumpel zostanie sam. i znowu będzie kolejne łączenie. no i żeby młodzian nie męczył dziadka zabawami

Dziękuję za podpowiedzi Po zastanowieniu i obliczeniach oto mój zamysł:
- według kalkulatora powierzchni wychodzi, że w każdej zmieszczą się po dwa Ogonki
- klatki i tak będą otwarte (za miękkie serducho mam by zamykać) więc metraż będzie ekstra
- jedna z klatek będzie wyżej, połączę je zjeżdżalnią z jednej strony, drabinką z drugiej
- pomiędzy klatki wcisnę trzecią kuwetkę i posieję trawę
- za kilka dni mam nadzieję przygarnąć ze dwa/trzy samczyki(tu podziękowanie dla KITEgirl za oświecenie mnie)

Gwoli ścisłości : opis pozostawiam do ew. poprawek. Może to nachalne zachowanie, ale wolę zapytać ekspertów tudzież bardziej doświadczonych, niż patrzeć jak się zwierzaczki męczą, przy założeniu, że plac zabaw też by wypadało zrobić.
Pozdrawiamy:)
V i N

Ciekawy pomysł, daj znać/wklej zdjęcia jak już zmontujesz klateczkę :]
I oczywiście namawiam do jak najszybszej adopcji- dużo maleństw i nie tylko czeka właśnie na swoje domki w temacie adopcyjnym ;]

Cześć ; > złączanie klatek to świetna sprawa ale czasem zajmuje troszkę czasu:) ja kilka dni temu właśnie to robiłam:) ogonki oszalały z wrażenia

Ja właśnie przy pierwszych ogonach połączyłam dwie klateczki rurą PCV
u mnie to zdało egzamin.
wklejam zdjęcie

Przepraszam, za drobne zejście z tematu:
Anno, ta pochylnia drewniana, gdzie taką mogę kupić?
Moi chłopcy urzędują w Royalu i za każdym razem jak chcę, żeby swobodnie polatali to muszę odczepiać wewnętrzną drabinkę i robić z niej wyjście z klatki. Problem w tym, że do drabinek mam pozaczepiane hamaki, więc trochę mi to nie na rękę. Taki drewniany mostek może by się sprawdził, bo wygląda na dość długi

Ja w Royalu na czas wybiegów podstawiam szczurom zejście zrobione z drucianej półki od takiej klatki: http://www.twojezoo.pl/images/PIGI_II_G ... 310fd8.jpg . Klatka służy mi za chorobówkę, a pochylnię od półki wyprostowałam tak, żeby tworzyła razem z półką jedną płaską powierzchnię

Te drewniane pochylnie też są dołączane do niektórych klatek, nie widziałam żeby można było je gdzieś kupić oddzielnie.

Drewniana pochylnia była dodatkiem do klatki stojącej obok, widać kawałek jej rogu
Było tam pięć takich "drabinek" między półkami, do samego podstawienia do wyjścia jest ok ale w klatce mąż powycinał w środku dodatkowe nacięcia bo ogony się po niej ślizgały.
Pozostałe drabinki które np. są w środku kupiłam w Maxi Zoo jako drabinki dla papug
Natomiast klatka po prawej stronie była komplenie pusta w środku, wszystkie drewniane dodatki mąż zrobił z rzeczy kupionych w leroy merlin i na stałe są umocowane wkrętami i opaskami zaciskowymi.
Pozdrawiam